JaMyszka napisał(a):

> Czy chcesz przez to powiedzieć, że ten "tzibbele kugel" robi się tylko w cebuli?
> Znam duszone w cebuli, ale pokrojone i bez kości;]
> Nie zapiekane, tylko duszone na gazie;p

Potrzeba: 6 jajek, 3 szklanki cebuli drobno posiekanej, 5 łyżek tartej
bułki, sól, pieprz, stopione masło, żółtka ubija się z solą, miesza z
bułką, przyprawami, cebulą, lekko miesza się ze sztywno ubitymi
białkami, przekłada się do naczynia wysmarowanego masłem, piecze ok. 40
minut w dość gorącym (ok. 180 stopni)piekarniku.

Jest trudniejsze, bo to w stylu puddingu, może opaść.

Nie dodaje się tu mięsa wcale.

> A co ma poniedziałek do tego? Chyba już dość dawno (ja już prawie
> zapomniałam) poniedziałek był dniem bezmięsnym w handlu.

Kugiel należy do potraw szabasowych oraz świątecznych, a dziś zwykły
szewski poniedziałek. :)
--
pa, BasiaBjk