Data: 2007-01-15 21:11:52
Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eogprt$r38$1@news.onet.pl>
Olik <o...@o...pl> pisze:
> Ja jestem takim typem konsumenta, który kupuje coś nagle i
> niespodziewanie.
Hmmm... trochę bez sensu.
Czytałam, że nie cierpisz na nadmiar kasy, więc takie działanie tym bardziej
jest pozbawione logiki. Na Twoim miejscu przysiadłabym porządnie nad
archiwum pru, nad wizażem i paroma innymi portalami o urodzie, poczytała
opinie, popytała dziewczyny o rady, zastanowiła się, zrobiła sobie spis
produktów, które warto kupić, wyprosiła próbki w drogeriach i dopiero potem
działała. I powiem Ci szczerze, że wolałabym kupić sobie raz na miesiąc czy
dwa jedną rzecz, drogą, wypruwającą kieszeń, ale za to porządną i
działającą, niż eksperymentować z badziewiem, które nie przynosi żadnych
efektów. Nie wiem wprawdzie ile masz lat, ale własne doświadczenie mówi mi,
że po 30-tce kosmetyki "hipermarketowe" po 15 zł mają jedynie silne
działanie psychologiczne (tu mnie zaraz Plitnikowa zje ;-)). Oczywiście
reguły nie ma, ale naprawdę lepiej zaoszczędzić i wydać 100 zł na krem pod
oczy Clinique niż pietruszkową Ziaję za 10 zł, którą i tak wyrzucisz, bo nic
Ci nie da.
> Na szczęście nie kosztował więcej
> niż 30 zł.
Tu 30 zł za nietrafiony krem, tam ileś zł za podkład do bani i sama widzisz
jak tracisz pieniądze w bezsensowny sposób ;-)
--
Nixe
|