Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Kupujesz mieszkanie? - uważaj!
Date: Sat, 21 Jun 2008 21:02:10 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 63
Message-ID: <192c5rrspww2w$.7p8iqxetiv53.dlg@40tude.net>
References: <1...@4...net>
<f...@n...40tude.net>
<hmqx358nvmts.1df56iweodkk8$.dlg@40tude.net>
<4858d1d4$0$15070$f69f905@mamut2.aster.pl> <g3ajs4$6ou$1@inews.gazeta.pl>
<4858d995$0$15056$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1dcsjgduycfn4.lf4mfke0meze$.dlg@40tude.net>
<g3j6tv$cr0$1@opal.futuro.pl> <334w59rpk78p$.xjhuw51c1ikh.dlg@40tude.net>
<g3jdjo$ptp$1@opal.futuro.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bln190.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1214074938 3833 83.28.207.190 (21 Jun 2008 19:02:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jun 2008 19:02:18 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:101619
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 21 Jun 2008 19:27:42 +0200, Piotrek napisał(a):
>> Muszę powiedzieć, że taka konieczność zdarzyła nam się raptem 3 razy w
>> ciągu 25 lat mieszkania w naszym domu i wspominamy ją z łezką w oku:
>> piękny
>> zimowy dzień, słońce, sosny, świerki, las, a my szu, szu, szuuu...
>
> mam lekko inne zdanie kiedy czlowiek musi wyjsc do pracy rano, a przed praca
> masz do odsniezenia 60 m chodnika przylegajacego do twojej posesji bo jak
> nie zrobisz tego to masz SM na glowie. a jak ktos sie wywali na tym chodniku
> i ci udowodnia ze nie odsniezales to mozesz miec klopoty.
A ubezpieczyć się nie można? - myśmy się ubezpieczyli nawet od pogryzienia
przechodniów przez nasze psy... Nie wiem, może jest coś takiego i w tej
sytuacji, bo rzeczywiście nieciekawa sprawa, jeśli ktoś zaskarży z powodu
złamania nogi czy ręki.
A brat mojego męża daje raz na miesiąc 50 zł panu Heniowi i ten parę razy w
miesiącu odśnieża mu ten chodnik wzdłuż posesji... bo brat męża nie może ze
wzgl. na chorobę.
> dzieki ale ja w ciagu dwoch ostatnich zim ktore byly lekkie musialem po
> kilka kilkanascie razy w roku jechac i odgarniac ten cholerny chodnik zeby
> nie miec problemow.
> problemu nie bylo pare lat temu jak nie bylo chodnika, ale robili
> kanalizacje to zrobili i asfalt i chodnik i teraz kazdy wlasciciel musi dbac
> o niego.
No, fakt, znam te problemy, ale coś za coś: jakby im tego asfaltu i
chodnika nie zrobili, toby właściciele jęczeli, że się o nich nie dba, a
placą przecież w końcu te podatki itp. :-)
No to w końcu czego chcą? Nigdy nie ma samych plusów.
> jesli mieszkasz na takim koncu swiata ze nie masz nawet chodnika i SM ktora
> cie goni to zazdroszcze, ale zejdz na ziemie. nie wszedzie tak jest.
No nie mam tego chodnika, ba, nawet asfaltu nie chciałam, ale zrobili i
teraz szaleją po nim samochodami jacyś idioci i spokojnie przejść nie można
ani rowerem bezpiecznie pojeździć... Na szczęście lasów i leśnych oraz
polnych dróżek jest wokół mnie cały labirynt, fantazja :-)
>
>> I wcale
>> nie mamy zamiaru kupować odśnieżarki - wtedy całą poezję szlag by trafił.
>> A
>> jak padniemy, to się sąsiada z traktorem poprosi, ale póki co nie
>> chcieliśmy psuć sobie przyjemności, ech :-)
>
> jasne, chyba nie bardzo wiesz co piszesz. kolega mieszka w domu w miescie
> ale niestety ma do najblizszego asfaltu 800 m w tym 300 m po swojej posesji.
> musi do pracy jezdzic samochodem i co wieksze opady sniegu to w trojke z
> sasiadami zapieprzaja od bladego switu zeby sie dobic do asfaltu bo inaczej
> nikt nie da rady dojechac do pracy.
> przeklina zime za kazdym razem jak spadnie wiekszy snieg.
Pewnie ma łyse opony - my nie odśnieżamy za każdym razem, bo śnieg się
świetnie ujeżdża i ubija, jak się codziennie po nim parę razy przejedzie, a
też jeździliśmy od 20 lat codziennie przynajmniej dwa razy tam i z powrotem
do miasta i z miasta, zawożąc i przywożąc dzieci do i ze szkoły. Ja parę
lat temu pracowałam w mieście też i jeździłam co rano, deszcz czy śnieg,
sama. Nie wiem, czemu mam/y zupełnie inny odbiór zimy, niż Twój znajomy :-)
Nieee nooo, ludzieeee, to naprawdę zależy od nastawienia, no przecież nie
można mieć wszystkiego - ja uważam, że mieszkanie z dala od miasta to
przewaga plusów :-)
|