Data: 2006-06-22 10:51:11
Temat: Re: Kuron [By3o: Re: szarpanie sie z sa3at? jaki ma sens?]
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** flower wrote:
>>> Palacze też wiedzą i palą. Pijacy też.
>> I pijak/palacz będzie dla mnie podejrzany w roli osoby prowadzącej
>> program o zdrowym trybie życia.
> Ale wiedzą, że się trują. W przytłaczającej większości.
I nadal będą podejrzani w roli osoby prowadzącej program o zdrowym
trybie życia.
>>>> Kuronia kojarzę z zasapanym spoconym grubasem pitraszącym ogromne
>>>> ilości jedzenia (zawsze to wali na jakiś wielki półmisek z toną
>>>> np. ziemniaków itp.).
>>> Ponad dwumetrowym, dodajmy. Duży jest, dużo je.
>> Duży/gruby jest pewna różnica, gość potrafi się zasapać odcedzając
>> makaron - to nie jest zdrowe.
> Ale nie żal się teraz nad jego zdrowiem,
Ja się nie żale, to dla mnie groteskowe.
>>>>>> (no chyba, że jest ona chorobliwa jak napisałem) - zdrowo się
>>>>>> odżywiać (wykluczać tłuste i niewartościowe pokarmy itp.),
>>>>>> uprawiać sport etc.
>>>>>> Kuroń nie wygląda mi na kogoś kto by się zdrowo odżywiał czy
>>>>>> uprawiał sport, w ogóle.
>>>>> Ale skąd wiesz, że to wynika z niewiedzy?
>>>> Tzn. uważasz, że wynika to z jego wyboru?
>>> Ja się pytam, skąd TY wiesz, że nie wynika.
>> Przecież ja mówię właśnie, że wynika.
> O Boże...
Przecież zapytałeś odwrotnie...
>>>>>> W przypadku normalnej osoby to bez znaczenia, no ale Kuroń
>>>>>> poniekąd jest osobą, która prowadzi program o żywieniu w TV,
>>>>>> więc szczególnie od niej wymagałbym aby nie była otyła, bo to
>>>>>> się źle kojarzy (mi).
>>>>> Ale napisałeś że to ŚWIADCZY o jego wiedzy, a nie "mi się
>>>>> kojarzy".
>>>> Wychodząc z założenia, że normalna osoba nie chce być otyła
>>>> (chora). Ty teraz idziesz w kierunku, że on doskonale wie jak
>>>> należy się odżywiać, ale ma to gdzieś i jest tłusty bo się
>>>> opycha.
>>> Nie. Pała z logiki.
>> Ale założenie, że ktoś nie chce być chory (otyły) nie ma nic
>> wspólnego z logiką, prędzej ze zdrowym rozsądkiem.
> Wiesz co? Trzeba by być idiotą, żeby znać się cokolwiek na kuchni i
> nie wiedzieć, że się za dużo je.
Być może jest idiotą po prostu.
>>> Ja nie twierdzę tego że on wie, ani tego, że on nie wie. Bo skąd
>>> mam to wiedzieć. Ja twierdzę, że z tego że jest gruby to nie
>>> wynika.
>> Nie wynika, przy założeniu, że lubi być otyły.
> Dalej źle. Może nie lubić, ale nie mieć samozaparcia.
A mnie to już mało przyczyny obchodzą, nadal jest podejrzany w roli
osoby prowadzącej program o gotowaniu.
>>> Natomiast Ty piszesz, że to świadczy o tym, że nie wie.
>> Bo świadczy.
> Więc dalej to świadczy o braku logiki u Ciebie.
> Dobra, ja wymiękłem, wygrałeś.
To pa.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
|