Data: 2006-06-23 06:11:44
Temat: Re: Kuroń [Było: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?]
Od: Waldemar <w...@i...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
czeremcha wrote:
>>> na każdej torebce z kisielem. On rąbnął suchą mąkę, aż tuman poszedł. I
>>> kluchy mu się zrobiły. Podejrzewam, że w byle gastronomiczniaku dostałby
>> za
>>> to pałę.
>
>> Pewnie tak ale to nie jest instrukcja... tylko program kulinarny...
>
> ..którego ambicją jest zapewne przedstawienie, jak się to czy tamto gotuje.
> Bo po co ten pic z "gotowaniem na ekranie"?
>
> Gdyby tylko gawędził, a nie gotował - proszę bardzo. Kucharze - do garów,
> gawędziarze - do mikrofonów.
>
>>> Zara, zara, a co to ma do rzeczy? A smród spalonego plastiku, jaki
> poszedł
>>> na całą okolicę?
>
>> To ma do rzeczy ze sa pewne skroty (jak to w "magicznej" telewizji bywa)
>> W kazdym zreszta programie kulinarnym gdzie sie cos na goraco przygotowuje
>
> To pokazuje, że nie ma się pewnych nawyków, nabytych w trakcie choćby
> miesięcy kucharzenia.
>
>>>>> - nie zwijam gołąbków jak naleśnik w rulonik,
>
>> A jak sie robi golabki to chyba kazdy wie... nawet "analfabeta kulinarny"
>> wie jak zwijac...
>
> Czyli - pan Robert jest poniżej tego poziomu, bo on nie wie?
>
>>>> Odrobina humoru nikomu jeszcze nie zaszkodzila
>
>>> Spróbuj zapłacić humorem w pralni chemicznej...
>
>> Coz sztuka wymaga poswiecen...
>
> Zwłaszcza cudzych - nie artystowskich.
>
>> Maklowicz jest w sumie ogolnie luhbany... nie zauwazylas
>> tego??
>
> Jakoś coraz więcej krytyków widzę...
>
>> Nie wiem co to szpajza i nawet nie chce mi sie w tej chwili szukac...
>> wiec sie nie wypowiadam...
>
> Makłowiczowi i jego ekipie też się widać nie chciało...
>
>> To co On robi JEST sztuka kulinarna i pokazywaniem "kulinarnych wedrowerk"
>> po calym swiecie... jesli nie zauwazylas...
>> A knajpa? Coz... nie kazdy kucharz musi miec knajpe zeby z tego zyc...
>
> A lekarz nie pracujący w zawodzie traci po jakimś czasie prawo do jego
> wykonywania.
>
>> maklowicz gotuje bedac widzianym przez gapiow... ktorzy potem czesto gesto
>> zjadaja to co On ugotuje...
>
> Na pewno on? Magia telewizji...
> Gomułce, Gierkowi i Wałęsie też klaskali.
to psychologia tłumu: Hitlerowi i Stalinowi tłumy przyklaskiwały.
A tego Kuronia to powinni po prostu zamknąć (znaczy programowo, bo
przestępstwa nie popełnił). Przecież programy kulinarne są też po to, a
jego program chyba w szczególności, by młodym ludziom, którzy się
właśnie nauczyli nie przypalać wody na herbatę, zademonstrować jak
gotować. Osobiście widziałem jedną audycję i nie miałem apetytu na więcej.
Demonstracja wkładania patelni z plastikową rączką do piekarnika jest po
prostu nieodpowiedzialna. Może jak ktoś go zaskarży, jak przez te
wskazówki dom się spali, to przestanie robić takie siupy.
Niechlujna demonstracja procesu tylko odrzuca od takiego programu.
Humor, owszem, może i powinien być. Ale robienie sobie jaj z widza nie
pasuje do takiej audycji. Do Monty Pythona mu daleko.
W niemieckiej telewizji jest podobna audycja. Znaczy audycji kulinarnych
jest wiele, ale jest jedna, która doprowadza mnie do szału. Facet
potrafi gotować i robi niezłe rzeczy, proste i efektowne. Ma wadę
wymowy, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Najgorsza jest reżyseria
obrazu. Prowadzenie kamery jest takie nerwowe, że można dostać choroby
lokomocyjnej. Co by tam dobrego nie gotowano, po prostu robi się
człowiekowi niedobrze oglądając te obrazy. Zrobiono z tego prawie grę
komputerową, bo niby młodzież teraz tak lubi :-(
pozdrowienia dla wszystkich
Waldek
|