>Proponuję 2 rozwiązania:

>1. Udać się do znajomego lekarza i poprosić o wypisanie recepty na takową
mieszaninę:

>Ac. salicilici 1.0
>Ac. lactici 1.0
>Colodi elastici 5.0
>M.f.mixtura
>D.S. 2x dziennie smarować kurzajkę przez 7 dni

>2. Leczenie homeopatyczne - bardzo skuteczne, ale musiałbym mieć duuużo
dodatkowych informacji: wielkość, kolor, >liczba, lokalizacja, obecność
pęknięć na powierzchni etc. - jeśli będziesz zainteresowany - pisz na priva.

czesc

jak pisalam wczesniej , nie moge pozbyc sie moich kurzajek na piecie od
kilku lat. najgorsze jest to, ze jak z nimi walcze (lyzezkowanie,
zamrazanie), to odrastaja, a jak nic nie robie, to rozmnazaja sie... wydalam
juz kupe forsy i wiele wycierpialam przez nie. moze ty mi pomozesz? po
zamrozeniu 3 najmniejsze kurzajki znikly, ale 3 pozostale (wieksze) zostaly.
na suchej nodze prawie ich nie widac, za to po namoczeniu robia sie takie
dzioby. jedna z kurzajek ma ok. 0,5 cm, druga ok. 0,4, trzecia ok. 0,3. sa
od siebie w odleglosci ok. 0,4 - 0,8 cm. obecnie (chyba juz z 0,5 roku)
smaruje je duofilmem i jedyna pociecha, ze nowych nie przybywa....jezeli
jestes lekarzem, to moglbys mi przyslac te recepte poczta?

bardzo licze na twoja pomoc...

rena

ps. twoj mail na priva nie dziala.