Data: 2006-12-12 17:58:50
Temat: Re: Kutia
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <elmoq8$imj$1@inews.gazeta.pl>,
"czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> wrote:
> InterLady \(Pusia\) <i...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Chcialam zauwazyc,jakem z kresow, ze obecnie pszenice do kutii dodaja
> > zazwyczaj starsz e osoby na wsi ,
>
> Jasna anielka, jestem starszą osobą ze wsi?
>
> > natomiast w miescie robi sie ja z
> > peczaku.
>
> W mieście kupuje się pęczak pszenny lub jęczmienny. Wg Słownika Języka
> Polskiego "pęczak" to kasza z całych ziaren jęczmienia lub pszenicy. I taki
> pęczak pszenny kupuję sobie co roku albo w sklepach, albo w kioskach -
> warzywniakach /czasem jako "pęczak pszenny" właśnie, czasem jako "pszenica
> na kutię"/. I jakem potomkini kresowiaków - nie będę do kutii pchać ani
> jęczmienia, ani ryżu. Namoczony, ugotowany i posolony pęczak pszenny jest
> pyszny sam w sobie. Może o posoleniu właśnie się zapomina i stąd narzekania
> na mdły smak pszenicy?
Też tak uważam. Nie należy zapominać, że kutia to po prostu gotowana
pszenica z omastą.
Władysław
|