Data: 2010-03-19 10:33:53
Temat: Re: Kwestia neutralności w procesie terapeutycznym.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hnvgqk$42c$3@nemesis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>>
>> Nana pisze:
>>>
>>> Coraz bardziej Radart jest dla mnie chory psychicznie, te jego wymysły
>>> to ewidentne pastwienie się i nawet niedociera że ktoś sobie jego
>>> rzeczy o sobie nie chce widzieć...no w cholerę ale to normalne nie
>>> jest.
>>
>> Sorry on się bawi psychoanalizą, nawet moje relacje z XL sprowadził do
>> absurdu, więc się uspokój glob.
>
> Będę bronić Rediego. Wnioskuje po tym, co widzi w literkach stawianych
> przez innych poprzez pryzmat tego, co sam odczuwa. Po prostu.
>
> Qra
On nie odczuwa. W tym problem.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|