Data: 2009-05-08 07:42:56
Temat: Re: Kwitnący krzew
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mirzan pisze:
>> Z własnego doświadczenia - niektóre dzieci jedzą. Nie w całości, ale
>> liście i owoce bardzo chętnie.
>
> Jak znajdziesz takie dziecko,co zje owoc kaliny,to kalinę stawiam.Zwłaszcza jak
> zje owoc kaliny buldeneż,czyli tej z białymi bąblami.
Zdaje sie, że wisisz panslawiscie kalinę :).
Dzieci chętnych do zjedzenia kaliny poszukiwać nie będę. Natomiast
pamiętam (z powodu awantury jaka po tym nastąpiła) jak o mało sama nie
zjadłam owoców śnieguliczki. Już wkładałam je do ust, gdy przyłapał mnie
na tym tata.
Moja koleżanka znalazła w pieluszce dziecka nie przetrawiony listek.
Dzieci połykają najdziwniejsze rzeczy.
Pozdrawiam
Bea
|