Data: 2002-03-19 10:26:29
Temat: Re: Listy milosne - co z nimi zrobic?
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Asiek <j...@n...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:slrn.pl.a9balq.3vgae8b.jgornisiewicz.kasujto
@feynman.news...
> Witam!
> Właśnie mija 11 lat jak się z moim TŻ poznaliśmy, a że wtedy
> mieszkaliśmy w różnych miejscowościach, a byliśmy baardzo zakochani,
> to co najmniej raz w tygodniu jakiś list się pisało.
Zachowaj te listy. Za pare/nascie lat dostarcza wam wielu wzruszen. Ja np na
swoje 18 urodziny dostałam od mojej mamy przyjaciółki listy, które moja mama
pisała po moim urodzeniu- w ciężkich chwilach je sobie czytam i .....czuje
sie lepiej, zwłaszcza ze moja mama umarła jak byłam dzieckiem i te listy sa
jedynym namacalnym dowodem ze byłam jej kochana, mała coreczka. Mam tez
listy miłosne moich rodzicow, natomiast nie zachowały sie moje pamietniki
(wyrzucila je zona mojego ojca), czego bardzo zaluje, bo lubilam do nich
wracac i posmiac sie z tego ze w 8 klasie szkoly podstawowej gdzie np
pisałam "dzisiaj wystawianie ocen semestralnych z muzyki, troche sie boje bo
nie mam najlepszych ocen 6, 5,5-, 4+, 4" :))
Agnieszka
|