Data: 2001-10-09 12:56:40
Temat: Re: Listy sosem pieczetowane
Od: oshin <b...@a...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robson <r...@p...onet.pl> napisal(a) nam tak:
>Czy ktoś miał okazję zapoznać się z książką R. Makłowicza i jego
>kolegi (niestety nie pamiętam w tej chwili nazwiska) "Listy sosem
>pieczętowane" - czy coś takiego?
yhy kolega Bikont, mam to w domku, narazie przelecialam i juz mi sie
prostesty podniosly
jak dla mnie za malo opisow, adresy knajp to mozna z ksiazki
telefonicznej wziac ;)
i taka jakas troszke mdla, ale da sie strawic
czy Bialystok jest, to nie wiem, ale ogolnie miast jest sporo, wiec
jest szansa, ze i Twoje sie znajdzie
;)
|