Data: 2008-03-28 18:08:01
Temat: Re: Lodówka w kuchni... pojemniki... co w środku.
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Lut, 12:31, Lila <H...@H...Com> wrote:
> Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> napisał:
>
> > Przede wszystkim ostatnio wszelkie warzywa, ziemniaki obieram
> > raz na tydzień mniej więcej (szczególnie wygodne jeśli ktoś
> > używa obieraczek automatycznych) i potem przechowuję w zamkniętym
> > pojemniku w lodówce.
> > (nie mam pojemników próżniowych więc krótkoterminowo po prostu
> > obrane trzymam, a dłużej w wodzie.)
>
> Tu sie wtrącę - mam pojemniki próżniowe i najbardziej sprawdzają mi
> się własnie przy przechowywaniu warzyw. Też obieram warzywa przed
> schowaniem ich do lodowki, ale w pojemniku prozniowym przechowują się
> o wiele lepiej - np. obrany seler nie ciemnieje, zielona pietruszka nie
> schnie. Oczywiscie nie mozna ich trzymac w nieskonczoność, ale tydzień
> spokojnie. Acha i są to zwykłe pojemniki próżniowe polskiej firmy Anna.
>
> Pozdrowienia,
> Lila
Ja pakuję w woreczki śniadaniowe (zakręcane drucikiem) warzywa
posiekane na plasterki lub w słomkę jesienią - do zamrażarki
skrzyniowej - bardzo dobrze przechowują się do maja - czerwca,
wcześniej odsysałem powietrze przy pomocy zgrzewarki - ale różnicy nie
widziałem.
|