Data: 2009-06-09 11:08:09
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczom
Od: interpio <i...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie oto mi chodzilo, patrza sie na mnie ale dysketnie, nie ma takich
komentarzy jak w Polsce: "O Boze taki mlody i bez nog"
Wczoraj moj wspollokator z Bangladeszu, nauczyl mnie paru uzytecznych
i obrazliwych slow w Bangli np. CIUDA tj. co w angielskim oznacza
F.CK.
Kocham Londyn, kocham jego multikulturowosc, o ile mi sie uda tutaj
utrzymac, nie chcialbym wcale wracac do Polski.
Codziennie spotykam wielu ludzi roznych narodowosci, jeden Wegier i
Hollender uparli sie aby nauczyc mnie gry na gitarze, Hiszpan zaprasza
na wycieczke do Indii.
Powiem Wam, ze tutaj jest raj jak dla mnie, bieda w Londynie jest
bardzo mila i calkiem znosna.
|