« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-10-14 06:23:36
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?Baloo <b...@o...eu> napisał:
> To faktycznie niezły ten hachowiec ;-)
> Powodzenia w_wyspaniu_się we dwójkę na szerokości 120 cm.
> Standardowa wersalka ma 140 cm, a i tak uważam, że to stanowczo za mało, by
> komfortowo spędzić noc.
Fachowiec jest dobry.
Standardowa wersalka ma ok. 120 cm (niektóre nawet mniej) - mozna
sprawdzic w sklepie.
Dlatego, zeby wygodnie bylo siedziec jak jest złożona.
Pozdrowienia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-10-14 07:27:13
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?>> A zabawki? Może więcej będą dzięki temu poza domem , więcej tlenu będą
>> łykać.
>>
>
> Głupia argumentacja.
Myślałam, że to, że to mebel niebezpieczny, wszyscy wiedzą.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-10-14 07:47:36
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?
Użytkownik "kaszpir" <k...@t...pl> napisał
Więc problem z wspinaniem nie ma. Boję się jedynie schodzenia, choć
jak pokazałem jeden spokojniejszej z córeczek to ładnie schodziła ,
ale i tak dla bezpieczeństwa zrobimy tak że jak bedzie chciała zejść
to ma krzyczeć i wołać o pomoc , a na dzień górne łóżko będzie
zamknięte ...
------------------------------
Może dodatkowo pomyślcie nad zrobieniem jakiegoś zabezpieczenia górnego
łóżka np. w postaci pasków czy siatki mocowanej od poręczy łóżka do sufitu
(kiedyś w kuszetkach były takie pasy zabezpieczające przed wypadnięciem z
górnego łóżka).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-10-14 07:53:22
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?"Lila" <H...@H...Com> napisał
> Fachowiec jest dobry.
> Standardowa wersalka ma ok. 120 cm (niektóre nawet mniej) - mozna
> sprawdzic w sklepie.
Sprawdziłem w domu :)
Moja ma 140 cm (czyli siedzisko i oparcie po 70 cm).
> Dlatego, zeby wygodnie bylo siedziec jak jest złożona.
??
Właśnie na takiej szerokiej siedzi się o niebo wygodniej, niż na wąskiej i
niskiej (a często i twardej) "ławeczce".
Takie, o których piszesz to były, ale w PRL'u ;-) Choć nie wątpię, że nadal
występują w sklepach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-10-14 09:42:36
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?kaszpir wrote:
> Myślałem też nad łóżkiem dwu "poziomowym" gdzie dolne łóżko wyciąga
> się jak szufladę , ale w tym przypadku boję się że dziecko na "górze"
> będzie spadało na te na dolnym łóżku (brak zabezpieczeń) albo jesli w
> nocy bedzie chciało dziecko na górnym łóżku skorzystać z ubikacji to
> będzie budziło i deptało dziecko na dolnym łóżku ...
> Więc raczej ten pomysł odpadł ...
Ja miałam takie łóżko dla dzieciaków, ale patent polegał na tym, że dolne
wyjeżdżało spod górnego na noc na odpowiednią odległość, czyli noca były dwa
niezależne łóżka. W czasach, kiedy potrzebowałam takiego spania, nie mozna
było go normalnie kupić (albo cena była z kosmosu), więc tata sam zrobił.
Podobne łóżko niedawno widziałam w jakims Praktikerze, albo Leroy'u, ale nie
sprawdzałam, czy mozna dolnym poziomem odjechać.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-10-14 11:07:40
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?
Użytkownik "kaszpir" <k...@t...pl> napisał
|Zamówiłem te łóżeczko które podałem w poprzedniej wiadomości.
|
bardzo fajne :)
Łóżko piętrowe to skryte marzenie mojej cóki ;)
A co do rozwiązań technicznych - na razie możecie dzieci układać na dolnym
łóżku ( jedna w nogach - ja tam bardzo często spałam z siostrą ) jak już się
przyzwyczają/dorosną to porozdzielać.
A dla scepytków że dziecko spadnie - heheheh spaść może i 2 latka i 6 latka
i 10 latka ( mnie mama raz zbierała z podłogi, a raz z szafy - bo coś mi się
sniło i wlazłam na szafę - wszystko w wieku powyżej 6 lat ).
Więc jak to mówią górale z północy - co ma wisieć nie utonie o ! i nie ma co
kombinować na zapas :)
--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa) + 0,5 Maćka ( 1,5 roku )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-10-14 11:20:37
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?Baloo pisze:
>
>
> Może dodatkowo pomyślcie nad zrobieniem jakiegoś zabezpieczenia górnego
> łóżka np. w postaci pasków czy siatki mocowanej od poręczy łóżka do
> sufitu (kiedyś w kuszetkach były takie pasy zabezpieczające przed
> wypadnięciem z górnego łóżka).
>
Jeśli się zdecydowali na to łóżko, które było w linku, to chyba nie
będzie trzeba. Było dość mocno zabudowane, wysokie drabinki, wygląda na
dość bezpieczne nawet dla takich maluchów.
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Kaszpir wspomina o blokowaniu górnego
łóżka w ciągu dnia żeby się tam nie bawiły. Jak to się często zdarza
"zakazany owoc bardziej smakuje", obawiałabym się, że właśnie dlatego,
że zakazane to będzie kusić. Może pozwolić pod kontrolą osób dorosłych.
Ja nie miałam nigdy łóżka piętrowego, ale góra, to zawsze była frajda,
żeby tam chociaż posiedzieć.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-10-14 11:27:15
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?krys pisze:
>
> Ja miałam takie łóżko dla dzieciaków, ale patent polegał na tym, że dolne
> wyjeżdżało spod górnego na noc na odpowiednią odległość, czyli noca były dwa
> niezależne łóżka. W czasach, kiedy potrzebowałam takiego spania, nie mozna
> było go normalnie kupić (albo cena była z kosmosu), więc tata sam zrobił.
> Podobne łóżko niedawno widziałam w jakims Praktikerze, albo Leroy'u, ale nie
> sprawdzałam, czy mozna dolnym poziomem odjechać.
I jak się sprawdzało? Ja zawsze oglądając takie łóżka miałam ten sam
dylemat co wątkotwórca- że ten z góry wdepnie na tego na dole.
Miałam dwa razy okazję spać na takim właśnie podczas wyjazdu i chyba na
dłuższą metę by mi to nie odpowiadało.
Natomiast kiedyś mi się bardzo podobał jeden pomysł chyba też z voxu,
niestety- jednoosobowy. Dobry pomysł do małych pomieszczeń. Podest, na
któty prowadziły dwa schodki, na podeście biurko, dookoła barierka-
miało to przypominać mostek kapitański, a spod podestu wysuwane łóżko.
Jedyny feler jaki widzę w tych wysuwanych- trzeba mieć odpowiednią ilość
powierzchni w pokoju umożliwiającą wysunięcie tego łóżka.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-10-14 11:34:49
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?
Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał
| I jak się sprawdzało? Ja zawsze oglądając takie łóżka miałam ten sam
| dylemat co wątkotwórca- że ten z góry wdepnie na tego na dole.
|
kłaść trzeba kolejno, najpierw wchodzi ten na górze, a potem ten na dole -
gorzej jak w nocy górnemu zachce się siku ;)
U mnie sprawdzał się wałek ( taki trójkatny ) podkłądany pod
koc/kołdrę/prześcieradło na brzegu łóżka ( drugi brzeg był od ściany ) - nie
było mocnych żeby podturlała się pod górkę trójkąta i spadła na podłogę (
materac z dolnej szuflady służył jako oparcie - a w szufladzie trzymałam
pościel )
| Miałam dwa razy okazję spać na takim właśnie podczas wyjazdu i chyba na
| dłuższą metę by mi to nie odpowiadało.
|
aaaaa bo to generalnie nie dla dorosłych tylko dla dzieci. Zwłaszcza że to
dolne "łóżko" zawsze jest mniejsze ( węższe i krótsze ).
| Natomiast kiedyś mi się bardzo podobał jeden pomysł chyba też z voxu,
| niestety- jednoosobowy. Dobry pomysł do małych pomieszczeń. Podest, na
| któty prowadziły dwa schodki, na podeście biurko, dookoła barierka-
| miało to przypominać mostek kapitański, a spod podestu wysuwane łóżko.
| Jedyny feler jaki widzę w tych wysuwanych- trzeba mieć odpowiednią ilość
| powierzchni w pokoju umożliwiającą wysunięcie tego łóżka.
|
mi się podobają te metalowe zabudowy z IKEI - ale niestety pokój córki mamy
już zrobiony i nie ma szans na zmiany, a szkoda.
--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa) + 0,5 Maćka ( 1,5 roku )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-10-14 11:38:32
Temat: Re: Łóżko piętrowe czy coś innego ?waruga_e wrote:
> krys pisze:
>
>>
>> Ja miałam takie łóżko dla dzieciaków, ale patent polegał na tym, że dolne
>> wyjeżdżało spod górnego na noc na odpowiednią odległość, czyli noca były
>> dwa niezależne łóżka.
> I jak się sprawdzało? Ja zawsze oglądając takie łóżka miałam ten sam
> dylemat co wątkotwórca- że ten z góry wdepnie na tego na dole.
Bardzo dobrze się sprawdzało, góra funkcjonowała do zeszłego roku;-) Nikt na
nikogo nie właził w nocy, bo dolne łóżko wyjeżdżało pod przeciwległą ścianę.
Minusem było tylko to, że łóżko na kółkach było niestabilne i poruszało się,
podczas krecenia sie lokatora, ale to akurat dzieciakom nie przeszkadzało.
> Jedyny feler jaki widzę w tych wysuwanych- trzeba mieć odpowiednią ilość
> powierzchni w pokoju umożliwiającą wysunięcie tego łóżka.
Moje stało w kąciku równym długości łóżka, po wysunięciu dolnego między nimi
było jakieś 70 - 100 cm.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |