Data: 2009-02-11 23:18:18
Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bazzzant" napisał w wiadomości:
>>> On 11 Lut, 14:34, michał <6...@g...pl> wrote:
>>>> Nie mógł, bo go nie ma. Albo mógł, bo go nie ma. Jest tylko
>>>> perepcja, która na poziomie elrktronu-energii nie ma się na czym
>>>> oprzeć. Prawa fizyki z makro i mikroświata nie działają.
>>> Akurat w doświadczeniu przedstawionym w taki sposób, w jaki zostało
>>> przedstawione [elektrony wędrują przez *powietrze*, tarczę można
>>> ominąć bokiem] można zastosować klasyczną fizykę gazów - elektrony
>>> napotykają inne elektrony [atomy powietrza], które odchylają tor
>>> lotu, a później napotykają znów inne elektrony, które kierują je
>>> naokoło do tablicy- kwestia prążków może być efektem stałych
>>> charakterystyk elektronów.
>>> To maso dotyczy obserwacji - nie pokazano w jaki sposób obserwowany
>>> jest tor lotu elektronów i dokładnie w którym miejscu. Jeżeli np. na
>>> drodze elektronów postawisz ścianę, która będzie reagowała na
>>> uderzenie elektonu zostawieniem znacznika i wybiciem elektronu
>>> ściany z drugiej strony obserwacja będzie jednocześnie początkiem
>>> odrębnego dościadczenia z innymi danymi początkowymi, a co za tym
>>> idzie z innymi wynikami.
>>> Btw. - pomysł z umownością rzeczywistości jest bardzo nośny,
>>> ale ...nie można mieć wszystkiego. ;>
>> Btw. - jakoś kineskopy TV nie mają problemu z zamazanym obrazem, a
>> działają dokładnie na tej samej zasadzie - wyrzutni elektronów i
>> blachy z dziurkami.
> Przecież nie wiesz czy obraz się nie zamazuje kiedy nie patrzysz
Właśnie. Zawsze coś, co ma jakieś cechy, musi być obserwowane przez
kogoś. Jeśli nikt tego nie obserwuje - to może nie istnieć.
--
pozdrawiam
michał
|