Data: 2002-03-22 12:28:30
Temat: Re: MINUSY DO
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a7f5a8$jfb$1@news.onet.pl...
> Mogę, i to nie są bzdury. Mój mąż i syn mają o wiele lepszą kondycję i
> wytrzymałość na DO, niż przed DO.A synowi jeszcze chce się jeszcze chodzić
> na siłownię i część nocy przeznacza na życie towarzyskie
No dobra, niech Ci będzie;-))))
> a więc brak siły w mięśniach zmusza do myślenia... ;))) . Może dlatego nie
> spotyka się intelektualistów-mięśniowców,
Bzdura:-))) Z uporem maniaka kreujesz postać mięśniaka stworzonego na
siłowni pod wpływem sterydów. Czy każdy sport i każda aktywność fizyczna
kojarzy Ci się z tym właśnie???
Przykład: mój trener jest doktorem nauk medycznych, specjalistą chirurgii
urazowej, opublikował sporo prac w temacie. Ma 4 dan w karate shotokan.
Startuje w zawodach, zdobył wiele medali itp. No to jak: jest
intelektualistą czy mięśniakiem? Z tej działki mogę podać Ci dużo innych
przykładów.
ponieważ są to jednak dwie skrajne
> opcje, i żadna dieta nie jest w stanie rozwinąć maksymalnie obie te opcje
> jednocześnie u jednego człowieka, no i poza tym każda z tych opcji wymaga
na
> swój rozwój duuużo czasu, by dojść do perfekcji.
Bzdura:-)))
Buddyjscy mnisi - wojownicy z klasztoru Shaolin np. Nie dość, że są
perfekcyjnymi i potężnymi " mięśniakami" to osiągają wyżyny rozwoju
intelektualnego i duchowego.
A na dokładkę, aż strach powiedzieć, są w e g e t a r i a n a m i.
> Ależ jest odwrotnie. To lobby sportowe ignoruje totalnie wiedzę
> J.Kwaśniewskiego. A Ty sobie to tłumaczysz wodą w ustach Kwaśniewskiego.
> Widzisz to, co chcesz widzieć.
Nie. Widocznie lobby sportowe niczego nie znajduje w DO.
Gdyby w DO było coś przydatnego dla sportu to: patrz archiwum grupy:-)))
>
> > Siła i wytrzymałość biorą się z węglowodanów i białka, a nie z tłuszczu.
>
> Jak chcesz pracować mięśniami - pracuj. Takich też społeczeństwo
potrzebuje,
> nawet adekwatnie dużo...
Powiedz to swojemu synowi, gdy idzie na siłownię:-DDD
> Kiedyś byłam wrakiem, dieta dla mięśniowców-robotników zwyczajnie bardzo
mi
> szkodziła, widocznie genetycznie jest mi przypisana dieta śmietankowa...
Znów to samo. Kiedyś już pisałaś między innymi o duszy bogacza i nędzarza,
czy jakoś tak...
Jesteś faszystką????:-)))
> Nie czuję zmęczenia do późnej nocy, śpię jak niemowlę 7 godzin.Nie
zdarzają
> mi się już tzw. doły psychiczne, a wręcz odwrotnie mam ustawicznie dobry
> humor.
> Czasem jestem czymś zdegustowana,
> nooo... np. zniknięciem naszego sympatycznego Pszemola...
> ...może jeszcze kiedyś zechce się odezwać... : (
>
> Moja ogólna kondycja jest OK. moja dawna załoga, z którą pracowałam,
znająca
> moje zdrowotne przejścia i najgorsze chwile, patrzy dziś na mnie z
> niedowierzaniem...
>
> Żadnych testów nie robiłam, poza tym nie jestem facet, moja siła mi
> wystarcza.
> W końcu jestem... słaba płeć ;)))
> i niech już tak zostanie...
Nadal pełny subiektywizm.
Pzdrw
Piotr
|