Data: 2006-03-24 11:28:48
Temat: Re: Majonez a ptasia grypa
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "aniared" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e009md$3hv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tatiana napisał(a):
>> Dnia Thu, 23 Mar 2006 01:17:48 +0100, Waćpanna lub waćpan Maciek, w
>> wiadomości <news:cu51m8249fn6.nhgybqv68362.dlg@40tude.net> zawarł, co
>> następuje:
>>
>>> A cwaniakowanie, wynikajace chyba z niewiedzy, to mowienie "Człowieku,
>>> będziesz się martwił ptasia grypą gdy zdoła zmutować do przenoszenia się
>>> z
>>> człowieka na człowieka". Wtedy bedzie juz za pozno i naprawde lepiej
>>> niewielkim kosztem wlasnym podmuchac troche na zimne.
>>
>> Co Ci nic nie da, jak wirus zmutuje bo capnie Cię od sąsiada.
>
> Właśnie dlatego należy zredukować możliwość zarażenia się ludzi. Żeby nie
> miała gdzie zmutować ta grypa.
I świn. Bardzo mozliwe, ze mutuje własnie w świniach. Ale tu trzeba już
niezłej kontroli, zeby nasi speca rzeczywiście wszystko spalali na proszek,
a nie przerabiali na świeżą karmę.
DJD
|