Data: 2007-03-25 07:32:32
Temat: Re: Małże - mule - pomocy
Od: "Mariusz" <m...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie przejmowałbym się tak bardzo.
Kiedyś, nie wiedząc wiele o małżach, kupiłem sobie dużą porcję. To było w
Italii i nie bardzo potrafiłem dowiedzieć się o szczegóły przyrządzania.
Dałem je wszystkie jak leci do garnka z rozgrzaną oliwą, przykryłem i po
kilku minutach wyjąłem. Trzeba raczej popieprzyć trochę.
Od tego czasu zawsze tak właśnie jeprzyrządzam, choć próbowałem też innych
metod.
Zawsze walę wszystkie jak leci. Otwarte, zamkinięte. Wsio rawno.
Mariusz
|