Data: 2004-11-12 11:28:33
Temat: Re: Małżeństwo ortodoksyjnej k atoliczki i wrednego ateisty...
Od: "vonBraun" <i...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cb z Neta:
>chorych frustratek
Nie ma najmniejszego uzasadnienia
poniżanie ludzi i niszczenie ich
poczucia wartości.
To działanie sugerujące, że motywy
'ublizającego' są osobiste, nieobiektywne
i wymagają przemyślenia.
Warto za to dyskutować z poglądami - póki nas rozumieją.
Jeśli zrozumieją, to właśnie poczucie własnej wartości
pozwala wcielać wszelkie poglądy w życie.
Ci z którymi warto dyskutowac SAMI będą CHCIELI nas zrozumieć.
Jeśli nie chcą zrozumieć - szkoda czasu.
No chyba, że wierzysz w skuteczność jakieś 'terapii ubliżaniem przez sieć'
lecz to byłoby nieco kuriozalne.
Piszę - powiem szczerze, tylko dlatego, że jeden z Twoich postów
(ten o grze w 'Nędzne Zycie' zbliżał się do realizacji trochę
innej niż zwykle ~filozofii ;-)))
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|