Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Manifest Breivika

Grupy

Szukaj w grupach

 

Manifest Breivika

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 209


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2020-07-18 09:27:16

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.07.2020 o 14:16, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu wtorek, 14 lipca 2020 14:00:59 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
>> W dniu 13.07.2020 o 13:31, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>> W dniu poniedziałek, 13 lipca 2020 12:18:13 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
>>>> W dniu 13.07.2020 o 00:23, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>>> W dniu niedziela, 12 lipca 2020 18:43:53 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
>>>>>
>>>>>> dawniej za za długi język władza skracała o
>>>>> ...język ;)
>>>> Tak, głowa to tylko tak przy okazji odpadała z językiem..
>>> Czasem.
>>>
>>> Czasem zaś oszczędzano nawet język, obcinano zaś zaledwie... uszy (jak niejakiemu
Williamowi Prynne, temu to zresztą słusznie).
>>>
>>> Wszystko zależało od humoru króla, królowej, cesarza etc.
>>
>> Komuś aż tak bardzo przeszkadzały te jego uszy? "Słusznie" - no no..
> Słusznie, bo był purytaninem nienawidzącym teatru i napisał całe dzieło pod tytułem
Histriomastix (neologizm znaczący z grecka dosłownie "rózga na komediantów"). Przy
okazji skrytykował tam królową małżonkę panującego króla Anglii Karola (tego co go
później purytanie stracili o głowę) za to, że była teatromanką, gorliwą spektatorką
przedstawień, a nawet wystąpiła na dworze królewskim w epizodycznej rólce w jakimś
spektaklu. Miałem okazję ten knot wczesno-XVII-wiecznej literatury angielskiej czytać
z ciekawości w oryginale, a do purytanów ówczesnych i obecnych żywię niechęć i
odrazę.


No tak, wtedy to jeszcze była mowa o "boskim posłannictwie" władców, a
więc nie mogli podlegać krytyce. W Polsce zdaje się taki rodzaj kultu
zaczyna powracać, ostatnimi czasy kilku krytykantów obecnego władcy
miało okazję spotkać się z wymiarem sprawiedliwości.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2020-07-18 09:27:44

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.07.2020 o 16:16, FEniks pisze:
>
>>>
>>
>> Tylko próbuje szukać motywów które go skłoniły do tego co zrobił. Od
>> zawsze staram się stać po stronie słabszych i krzywdzonych
>
>
> I dlatego nie stoisz po stronie jego ofiar?
>
> Ewa
>
>

Gdyby tylko sprawa było oczywista. Facet nie złapał za giwerę i zaczął
strzelać do kogo popadnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2020-07-18 10:49:13

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.07.2020 o 09:26, trybun pisze:
> W dniu 14.07.2020 o 16:09, Kviat pisze:
>>
>> Piotr
>>
>>
>
> Koniec "dyskusji" z debilami.

Ja z tobą nie dyskutuję, tylko cię edukuję.
Różnicę powinien zauważyć nawet taki debil jak ty.
I to ja zdecyduję kiedy skończę z debilem, a nie ty :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2020-07-19 02:16:34

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-07-18 09:26, trybun wrote:
> W dniu 15.07.2020 o 00:26, Ilona pisze:
>> On 2020-07-14 14:00, trybun wrote:
>>
>>> Czyli może prowokator pluć ci w ryło  a tobie tylko wolno powiedzieć
>>> że to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.
>>
>>
>> //som w tym specjalnie szkoleni... nazywa siem tom technike: 'prowokuj
>> i placz'...
>>
>
> No tak, tresura.
>

//i to juz idzie 'na zwarcie'...!


"Warszawa Trzaskowskiego finansuje komunistyczne wykłady i warsztaty z
,,Taktyki Miejskiej"

27 maja 2020"

"Pod rządami Platformy Obywatelskiej Warszawa finansuje komunistyczną
,,instytucję kultury", która organizuje antykapitalistyczne wykłady.
Biennale Warszawa, bo o tej instytucji mowa czerpie fundusze z budżetu
miasta, za które organizuje wykłady prowadzone przez komunistów i
nawiązujące do Marksa czy Keynsa.

,,Czerwona Warszawa" - takie hasło na następne wybory samorządowe
powinien wybrać kandydat Platformy Obywatelskiej. Pod rządami Hanny
Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego w stolicy działa finansowana z
pieniędzy mieszkańców stolicy instytucja promująca komunizm.

Biennale Warszawa

Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie instytucji Biennale Warszawa
powstało w 2017 roku i wówczas zaczęto przygotowania do pierwszego cyklu
wykładów, który odbył się dwa lata później - jesienią ubiegłego roku.
,,Biennale jest finansowaną z budżetu Warszawy instytucją kultury" -
czytamy na biennalewarszawa.pl.

Jak piszą sami o sobie powstanie Biennale przed trzema laty, było to:
,,powołanie instytucji nowego typu, działającej równolegle w obszarze
artystycznym i politycznym, starającej się odzyskać wpływ nie tylko na
debatę publiczną, ale także na życie społeczne i polityczne".

Na stronie w zakładce ,,zespół" możemy znaleźć także osoby odpowiedzialne
za poszczególne rzeczy w tejże instytucji. Możemy tam natrafić na takie
ciekawostki, iż jednym z prowadzących wykłady jest Tadek Zinowski, który
sam siebie określa jako ,,skłoters, anarchista i komunista".

Wydarzenia Biennale

Program Biennale jest skupiony na ,,projektowaniu alternatyw dla obecnych
rozwiązań, poszerzaniu granic wyobraźni społeczno-politycznej, a także
tworzeniu nowych formuł instytucjonalno-organizacyjnych". Brzmi zupełnie
niewinnie, a realizowany jest za pomocą spektakli, wystaw, koncertów,
ale także konferencji, wykładów, debat i seminariów.

Przegląd listy wydarzeń, które się odbyły pozwala zorientować się w
komunistycznym charakterze instytucji finansowanej z pieniędzy
podatników. Ostatni majowy wykład nosił tytuł ,,Gdy bogactwo staje się
problemem, czyli cena nierówności" i jest on jednym z najłagodniejszych.
Społeczna szkoła antykapitalistyczna

Najważniejsze wydarzenia w Biennale, które przykuwają naszą uwagę
odbywają się w ramach tzw. społecznej szkoły antykapitalistycznej. W jej
ramach zorganizowano na przełomie 2019 i 2020 roku szereg dyskusji,
wykładów, a nawet ,,sesję praktyczną" z ,,taktyki miejskiej".

Szkoła jak sama nazwa wskazuje jest ,,antykapitalistyczna", chociaż w
opisach wydarzeń organizatorzy pozostają ostrożni i nie zdradzają
wszystkiego wprost. Szkoła ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi ,,jak
mogłoby wyglądać życie po kapitalizmie?". Odpowiedzią na to może być
część opisu głosząca: ,,receptą może być tylko aktywne, biorące sprawy w
swoje ręce społeczeństwo".

Czy to już nawoływanie do rewolucji marksistowskiej? Przyjrzyjmy się
bliżej wydarzeniom organizowanym przez Biennale.

Precz z własnością prywatną

W styczniu instytucja ta przeprowadziła na przykład debatę na temat
,,Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo". Opis tego
wydarzenia na stronie instytucji mógłby śmiało stanowić komunistyczne
wyznanie wiary, gdyż jest jedną wielką pomstą na własność prywatną i
obrażaniem się na to, że - rzekomo - nie można jej w Polsce naruszać (co
niestety nie jest prawdą - red.).

,,Własność społeczna lub społeczne zarządzanie stanowi próbkę przyszłego
świata i praktyczną polemikę z panującą ideologią prywatnej własności" -
czytamy.

Strajki przeciwko złym kapitalistom

Z kolei miesiąc wcześniej (w grudniu - red.) odbyła się dyskusja pod
tytułem ,,Zatrzymać system. W stronę strajku społecznego". W opisie tego
wydarzenia możemy przeczytać, że chodzi o przedstawienie tego jak
skutecznie strajkować, a sam strajk określany jest jako ,,podstawowa
antykapitalistyczna taktyka".

Faszyzm wszędzie

Na tym jednak nie koniec tych rewelacji. Naszą uwagę przykuwa również
wydarzenie pod tytułem ,,Kapitalizm w stanie rozkładu. Spotkanie o
antyfaszyzmie". Sam tytuł wskazuje na brak podstawowej wiedzy ze strony
organizatorów, gdyż to właśnie sam faszyzm jest ideą
antykapitalsityczną. Ale co tam tytuł, w opisie wydarzenia to dopiero są
,,kwiatki".

Już początek wskazuje na to, że organizatorzy żyją w innym świecie.
Twierdzą oni, że ,,przez kraj przechodzą kolejne marsze neofaszystów,
pogromowe spędy towarzyszą wydarzeniom lewicowym". Sama dyskusja miała
odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek kapitalizmu z tym wzrostem
ruchów faszystowskich, który istnieje chyba tylko w głowach członków
Biennale.

Szkolenia dla bojówkarzy?

Wykłady i dyskusje na temat złego kapitalizmu uzupełniają inne ciekawe
wydarzenia, jak na przykład szkolenie - prawdopodobnie dla bojówkarzy -
z ,,taktyki miejskiej". Wydarzenie pod tytułem ,,Taktyki miejskie/uliczna
gimnastyka, czyli techniki działania grupowego", które prowadzone jest
przez ,,Kolektyw Szarańcza" nie posiada jednak żadnego opisu, poza
podkreśleniem, iż było zamknięte.

Zakaz propagowania komunizmu

Jako wolnościowcy uważamy, że każdy powinien mieć prawo do
zorganizowania sobie wykładów i warsztatów, takich na jakie ma ochotę,
pod warunkiem, że robi to za swoje pieniądze. Tymczasem mamy do
czynienia z instytucją ,,finansowaną z budżetu Warszawy", która promuje
komunizm za pieniądze podatników.

Chociaż przepis ten jest do likwidacji, to jednak ciągle obowiązuje
artykuł 256 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: ,,Kto publicznie propaguje
faszystowski lub inny totalitarny (np. komunistyczny - red.) ustrój
państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych,
etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2"."
...

(c).
https://www.gazetapolska.pl/22503-jak-trzaskowski-sz
koli-antykapitalistow-neokomunisci-za-pieniadze-mias
ta-warszawa


--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2020-07-19 09:36:26

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: trybun <L...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 19.07.2020 o 02:16, Ilona pisze:
> On 2020-07-18 09:26, trybun wrote:
>> W dniu 15.07.2020 o 00:26, Ilona pisze:
>>> On 2020-07-14 14:00, trybun wrote:
>>>
>>>> Czyli może prowokator pluć ci w ryło a tobie tylko wolno powiedzieć
>>>> że to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.
>>>
>>>
>>> //som w tym specjalnie szkoleni... nazywa siem tom technike:
>>> 'prowokuj i placz'...
>>>
>>
>> No tak, tresura.
>>
>
> //i to juz idzie 'na zwarcie'...!
>
>
> "Warszawa Trzaskowskiego finansuje komunistyczne wykłady i warsztaty z
> ,,Taktyki Miejskiej"
>
> 27 maja 2020"
>
> "Pod rządami Platformy Obywatelskiej Warszawa finansuje komunistyczną
> ,,instytucję kultury", która organizuje antykapitalistyczne wykłady.
> Biennale Warszawa, bo o tej instytucji mowa czerpie fundusze z budżetu
> miasta, za które organizuje wykłady prowadzone przez komunistów i
> nawiązujące do Marksa czy Keynsa.
>
> ,,Czerwona Warszawa" - takie hasło na następne wybory samorządowe
> powinien wybrać kandydat Platformy Obywatelskiej. Pod rządami Hanny
> Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego w stolicy działa finansowana
> z pieniędzy mieszkańców stolicy instytucja promująca komunizm.
>
> Biennale Warszawa
>
> Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie instytucji Biennale
> Warszawa powstało w 2017 roku i wówczas zaczęto przygotowania do
> pierwszego cyklu wykładów, który odbył się dwa lata później - jesienią
> ubiegłego roku. ,,Biennale jest finansowaną z budżetu Warszawy
> instytucją kultury" - czytamy na biennalewarszawa.pl.
>
> Jak piszą sami o sobie powstanie Biennale przed trzema laty, było to:
> ,,powołanie instytucji nowego typu, działającej równolegle w obszarze
> artystycznym i politycznym, starającej się odzyskać wpływ nie tylko na
> debatę publiczną, ale także na życie społeczne i polityczne".
>
> Na stronie w zakładce ,,zespół" możemy znaleźć także osoby
> odpowiedzialne za poszczególne rzeczy w tejże instytucji. Możemy tam
> natrafić na takie ciekawostki, iż jednym z prowadzących wykłady jest
> Tadek Zinowski, który sam siebie określa jako ,,skłoters, anarchista i
> komunista".
>
> Wydarzenia Biennale
>
> Program Biennale jest skupiony na ,,projektowaniu alternatyw dla
> obecnych rozwiązań, poszerzaniu granic wyobraźni
> społeczno-politycznej, a także tworzeniu nowych formuł
> instytucjonalno-organizacyjnych". Brzmi zupełnie niewinnie, a
> realizowany jest za pomocą spektakli, wystaw, koncertów, ale także
> konferencji, wykładów, debat i seminariów.
>
> Przegląd listy wydarzeń, które się odbyły pozwala zorientować się w
> komunistycznym charakterze instytucji finansowanej z pieniędzy
> podatników. Ostatni majowy wykład nosił tytuł ,,Gdy bogactwo staje się
> problemem, czyli cena nierówności" i jest on jednym z najłagodniejszych.
> Społeczna szkoła antykapitalistyczna
>
> Najważniejsze wydarzenia w Biennale, które przykuwają naszą uwagę
> odbywają się w ramach tzw. społecznej szkoły antykapitalistycznej. W
> jej ramach zorganizowano na przełomie 2019 i 2020 roku szereg
> dyskusji, wykładów, a nawet ,,sesję praktyczną" z ,,taktyki miejskiej".
>
> Szkoła jak sama nazwa wskazuje jest ,,antykapitalistyczna", chociaż w
> opisach wydarzeń organizatorzy pozostają ostrożni i nie zdradzają
> wszystkiego wprost. Szkoła ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi ,,jak
> mogłoby wyglądać życie po kapitalizmie?". Odpowiedzią na to może być
> część opisu głosząca: ,,receptą może być tylko aktywne, biorące sprawy
> w swoje ręce społeczeństwo".
>
> Czy to już nawoływanie do rewolucji marksistowskiej? Przyjrzyjmy się
> bliżej wydarzeniom organizowanym przez Biennale.
>
> Precz z własnością prywatną
>
> W styczniu instytucja ta przeprowadziła na przykład debatę na temat
> ,,Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo". Opis
> tego wydarzenia na stronie instytucji mógłby śmiało stanowić
> komunistyczne wyznanie wiary, gdyż jest jedną wielką pomstą na
> własność prywatną i obrażaniem się na to, że - rzekomo - nie można jej
> w Polsce naruszać (co niestety nie jest prawdą - red.).
>
> ,,Własność społeczna lub społeczne zarządzanie stanowi próbkę
> przyszłego świata i praktyczną polemikę z panującą ideologią prywatnej
> własności" - czytamy.
>
> Strajki przeciwko złym kapitalistom
>
> Z kolei miesiąc wcześniej (w grudniu - red.) odbyła się dyskusja pod
> tytułem ,,Zatrzymać system. W stronę strajku społecznego". W opisie
> tego wydarzenia możemy przeczytać, że chodzi o przedstawienie tego jak
> skutecznie strajkować, a sam strajk określany jest jako ,,podstawowa
> antykapitalistyczna taktyka".
>
> Faszyzm wszędzie
>
> Na tym jednak nie koniec tych rewelacji. Naszą uwagę przykuwa również
> wydarzenie pod tytułem ,,Kapitalizm w stanie rozkładu. Spotkanie o
> antyfaszyzmie". Sam tytuł wskazuje na brak podstawowej wiedzy ze
> strony organizatorów, gdyż to właśnie sam faszyzm jest ideą
> antykapitalsityczną. Ale co tam tytuł, w opisie wydarzenia to dopiero
> są ,,kwiatki".
>
> Już początek wskazuje na to, że organizatorzy żyją w innym świecie.
> Twierdzą oni, że ,,przez kraj przechodzą kolejne marsze neofaszystów,
> pogromowe spędy towarzyszą wydarzeniom lewicowym". Sama dyskusja miała
> odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek kapitalizmu z tym wzrostem
> ruchów faszystowskich, który istnieje chyba tylko w głowach członków
> Biennale.
>
> Szkolenia dla bojówkarzy?
>
> Wykłady i dyskusje na temat złego kapitalizmu uzupełniają inne ciekawe
> wydarzenia, jak na przykład szkolenie - prawdopodobnie dla bojówkarzy
> - z ,,taktyki miejskiej". Wydarzenie pod tytułem ,,Taktyki
> miejskie/uliczna gimnastyka, czyli techniki działania grupowego",
> które prowadzone jest przez ,,Kolektyw Szarańcza" nie posiada jednak
> żadnego opisu, poza podkreśleniem, iż było zamknięte.
>
> Zakaz propagowania komunizmu
>
> Jako wolnościowcy uważamy, że każdy powinien mieć prawo do
> zorganizowania sobie wykładów i warsztatów, takich na jakie ma ochotę,
> pod warunkiem, że robi to za swoje pieniądze. Tymczasem mamy do
> czynienia z instytucją ,,finansowaną z budżetu Warszawy", która promuje
> komunizm za pieniądze podatników.
>
> Chociaż przepis ten jest do likwidacji, to jednak ciągle obowiązuje
> artykuł 256 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: ,,Kto publicznie
> propaguje faszystowski lub inny totalitarny (np. komunistyczny - red.)
> ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic
> narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu
> na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do lat 2"."
> ...
>
> (c).
> https://www.gazetapolska.pl/22503-jak-trzaskowski-sz
koli-antykapitalistow-neokomunisci-za-pieniadze-mias
ta-warszawa
>
>

Bardzo chwalebne, sytuacja gdy wąska garstka jest w posiadaniu 95%
zasobów światowych wymaga nagłośnienia i piętna. Brawo, tylko że ja w
takie intencje PO zwyczajnie nie wierzę, są to tylko kolejne farbowane
wilki pozujące na komuchów. Oni podobnie jak SLD dobro wspólne mają
zwyczajnie gdzieś.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2020-07-19 21:51:36

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 18 lipca 2020 09:27:14 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
> W dniu 14.07.2020 o 14:16, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu wtorek, 14 lipca 2020 14:00:59 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
> >> W dniu 13.07.2020 o 13:31, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >>> W dniu poniedziałek, 13 lipca 2020 12:18:13 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
> >>>> W dniu 13.07.2020 o 00:23, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >>>>> W dniu niedziela, 12 lipca 2020 18:43:53 UTC+2 użytkownik trybun napisał:
> >>>>>
> >>>>>> dawniej za za długi język władza skracała o
> >>>>> ...język ;)
> >>>> Tak, głowa to tylko tak przy okazji odpadała z językiem..
> >>> Czasem.
> >>>
> >>> Czasem zaś oszczędzano nawet język, obcinano zaś zaledwie... uszy (jak
niejakiemu Williamowi Prynne, temu to zresztą słusznie).
> >>>
> >>> Wszystko zależało od humoru króla, królowej, cesarza etc.
> >>
> >> Komuś aż tak bardzo przeszkadzały te jego uszy? "Słusznie" - no no..
> > Słusznie, bo był purytaninem nienawidzącym teatru i napisał całe dzieło pod
tytułem Histriomastix (neologizm znaczący z grecka dosłownie "rózga na komediantów").
Przy okazji skrytykował tam królową małżonkę panującego króla Anglii Karola (tego co
go później purytanie stracili o głowę) za to, że była teatromanką, gorliwą
spektatorką przedstawień, a nawet wystąpiła na dworze królewskim w epizodycznej rólce
w jakimś spektaklu. Miałem okazję ten knot wczesno-XVII-wiecznej literatury
angielskiej czytać z ciekawości w oryginale, a do purytanów ówczesnych i obecnych
żywię niechęć i odrazę.
>
>
> No tak, wtedy to jeszcze była mowa o "boskim posłannictwie" władców, a
> więc nie mogli podlegać krytyce. W Polsce zdaje się taki rodzaj kultu
> zaczyna powracać, ostatnimi czasy kilku krytykantów obecnego władcy
> miało okazję spotkać się z wymiarem sprawiedliwości.

No ale zakaz teatru i zniszczenie zawodu aktora, który zrobili purytanie za dyktatury
Cromwella, był potworną zbrodnią przeciwko kulturze angielskiej. "Okrągłogłowi"
tępili też popularne sporty i folklor jako rozrywki "niebiblijne".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2020-07-19 23:57:23

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-07-19 09:36, trybun wrote:
> W dniu 19.07.2020 o 02:16, Ilona pisze:
>> On 2020-07-18 09:26, trybun wrote:
>>> W dniu 15.07.2020 o 00:26, Ilona pisze:
>>>> On 2020-07-14 14:00, trybun wrote:
>>>>
>>>>> Czyli może prowokator pluć ci w ryło a tobie tylko wolno powiedzieć
>>>>> że to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.
>>>>
>>>>
>>>> //som w tym specjalnie szkoleni... nazywa siem tom technike:
>>>> 'prowokuj i placz'...
>>>>
>>>
>>> No tak, tresura.
>>>
>>
>> //i to juz idzie 'na zwarcie'...!
>>
>>
>> "Warszawa Trzaskowskiego finansuje komunistyczne wykłady i warsztaty z
>> ,,Taktyki Miejskiej"
>>
>> 27 maja 2020"
>>
>> "Pod rządami Platformy Obywatelskiej Warszawa finansuje komunistyczną
>> ,,instytucję kultury", która organizuje antykapitalistyczne wykłady.
>> Biennale Warszawa, bo o tej instytucji mowa czerpie fundusze z budżetu
>> miasta, za które organizuje wykłady prowadzone przez komunistów i
>> nawiązujące do Marksa czy Keynsa.
>>
>> ,,Czerwona Warszawa" - takie hasło na następne wybory samorządowe
>> powinien wybrać kandydat Platformy Obywatelskiej. Pod rządami Hanny
>> Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego w stolicy działa finansowana
>> z pieniędzy mieszkańców stolicy instytucja promująca komunizm.
>>
>> Biennale Warszawa
>>
>> Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie instytucji Biennale
>> Warszawa powstało w 2017 roku i wówczas zaczęto przygotowania do
>> pierwszego cyklu wykładów, który odbył się dwa lata później - jesienią
>> ubiegłego roku. ,,Biennale jest finansowaną z budżetu Warszawy
>> instytucją kultury" - czytamy na biennalewarszawa.pl.
>>
>> Jak piszą sami o sobie powstanie Biennale przed trzema laty, było to:
>> ,,powołanie instytucji nowego typu, działającej równolegle w obszarze
>> artystycznym i politycznym, starającej się odzyskać wpływ nie tylko na
>> debatę publiczną, ale także na życie społeczne i polityczne".
>>
>> Na stronie w zakładce ,,zespół" możemy znaleźć także osoby
>> odpowiedzialne za poszczególne rzeczy w tejże instytucji. Możemy tam
>> natrafić na takie ciekawostki, iż jednym z prowadzących wykłady jest
>> Tadek Zinowski, który sam siebie określa jako ,,skłoters, anarchista i
>> komunista".
>>
>> Wydarzenia Biennale
>>
>> Program Biennale jest skupiony na ,,projektowaniu alternatyw dla
>> obecnych rozwiązań, poszerzaniu granic wyobraźni
>> społeczno-politycznej, a także tworzeniu nowych formuł
>> instytucjonalno-organizacyjnych". Brzmi zupełnie niewinnie, a
>> realizowany jest za pomocą spektakli, wystaw, koncertów, ale także
>> konferencji, wykładów, debat i seminariów.
>>
>> Przegląd listy wydarzeń, które się odbyły pozwala zorientować się w
>> komunistycznym charakterze instytucji finansowanej z pieniędzy
>> podatników. Ostatni majowy wykład nosił tytuł ,,Gdy bogactwo staje się
>> problemem, czyli cena nierówności" i jest on jednym z najłagodniejszych.
>> Społeczna szkoła antykapitalistyczna
>>
>> Najważniejsze wydarzenia w Biennale, które przykuwają naszą uwagę
>> odbywają się w ramach tzw. społecznej szkoły antykapitalistycznej. W
>> jej ramach zorganizowano na przełomie 2019 i 2020 roku szereg
>> dyskusji, wykładów, a nawet ,,sesję praktyczną" z ,,taktyki miejskiej".
>>
>> Szkoła jak sama nazwa wskazuje jest ,,antykapitalistyczna", chociaż w
>> opisach wydarzeń organizatorzy pozostają ostrożni i nie zdradzają
>> wszystkiego wprost. Szkoła ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi ,,jak
>> mogłoby wyglądać życie po kapitalizmie?". Odpowiedzią na to może być
>> część opisu głosząca: ,,receptą może być tylko aktywne, biorące sprawy
>> w swoje ręce społeczeństwo".
>>
>> Czy to już nawoływanie do rewolucji marksistowskiej? Przyjrzyjmy się
>> bliżej wydarzeniom organizowanym przez Biennale.
>>
>> Precz z własnością prywatną
>>
>> W styczniu instytucja ta przeprowadziła na przykład debatę na temat
>> ,,Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo". Opis
>> tego wydarzenia na stronie instytucji mógłby śmiało stanowić
>> komunistyczne wyznanie wiary, gdyż jest jedną wielką pomstą na
>> własność prywatną i obrażaniem się na to, że - rzekomo - nie można jej
>> w Polsce naruszać (co niestety nie jest prawdą - red.).
>>
>> ,,Własność społeczna lub społeczne zarządzanie stanowi próbkę
>> przyszłego świata i praktyczną polemikę z panującą ideologią prywatnej
>> własności" - czytamy.
>>
>> Strajki przeciwko złym kapitalistom
>>
>> Z kolei miesiąc wcześniej (w grudniu - red.) odbyła się dyskusja pod
>> tytułem ,,Zatrzymać system. W stronę strajku społecznego". W opisie
>> tego wydarzenia możemy przeczytać, że chodzi o przedstawienie tego jak
>> skutecznie strajkować, a sam strajk określany jest jako ,,podstawowa
>> antykapitalistyczna taktyka".
>>
>> Faszyzm wszędzie
>>
>> Na tym jednak nie koniec tych rewelacji. Naszą uwagę przykuwa również
>> wydarzenie pod tytułem ,,Kapitalizm w stanie rozkładu. Spotkanie o
>> antyfaszyzmie". Sam tytuł wskazuje na brak podstawowej wiedzy ze
>> strony organizatorów, gdyż to właśnie sam faszyzm jest ideą
>> antykapitalsityczną. Ale co tam tytuł, w opisie wydarzenia to dopiero
>> są ,,kwiatki".
>>
>> Już początek wskazuje na to, że organizatorzy żyją w innym świecie.
>> Twierdzą oni, że ,,przez kraj przechodzą kolejne marsze neofaszystów,
>> pogromowe spędy towarzyszą wydarzeniom lewicowym". Sama dyskusja miała
>> odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek kapitalizmu z tym wzrostem
>> ruchów faszystowskich, który istnieje chyba tylko w głowach członków
>> Biennale.
>>
>> Szkolenia dla bojówkarzy?
>>
>> Wykłady i dyskusje na temat złego kapitalizmu uzupełniają inne ciekawe
>> wydarzenia, jak na przykład szkolenie - prawdopodobnie dla bojówkarzy
>> - z ,,taktyki miejskiej". Wydarzenie pod tytułem ,,Taktyki
>> miejskie/uliczna gimnastyka, czyli techniki działania grupowego",
>> które prowadzone jest przez ,,Kolektyw Szarańcza" nie posiada jednak
>> żadnego opisu, poza podkreśleniem, iż było zamknięte.
>>
>> Zakaz propagowania komunizmu
>>
>> Jako wolnościowcy uważamy, że każdy powinien mieć prawo do
>> zorganizowania sobie wykładów i warsztatów, takich na jakie ma ochotę,
>> pod warunkiem, że robi to za swoje pieniądze. Tymczasem mamy do
>> czynienia z instytucją ,,finansowaną z budżetu Warszawy", która promuje
>> komunizm za pieniądze podatników.
>>
>> Chociaż przepis ten jest do likwidacji, to jednak ciągle obowiązuje
>> artykuł 256 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: ,,Kto publicznie
>> propaguje faszystowski lub inny totalitarny (np. komunistyczny - red.)
>> ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic
>> narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu
>> na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
>> pozbawienia wolności do lat 2"."
>> ...
>>
>> (c).
>> https://www.gazetapolska.pl/22503-jak-trzaskowski-sz
koli-antykapitalistow-neokomunisci-za-pieniadze-mias
ta-warszawa
>>
>>
>
> Bardzo chwalebne, sytuacja gdy wąska garstka jest w posiadaniu 95%
> zasobów światowych wymaga nagłośnienia i piętna. Brawo, tylko że ja w
> takie intencje PO zwyczajnie nie wierzę, są to tylko kolejne farbowane
> wilki pozujące na komuchów. Oni podobnie jak SLD dobro wspólne mają
> zwyczajnie gdzieś.
>

//dodal bym, ze realizujom zlecenie z centralii...


Od wielu juz lat wyraznie widac bylo te 'anty_kapitalistyczne' zapendy
wsrod elitypolitycznej Naszego nieszczensliwego kraju...

Tu np: Korwin_Mikke pisze... ale czy go ktos powaznie traktuje...?


"Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli".

"Od 2010 w Parlamencie Europejskim działa Grupa Spinelli, która na ten
moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów - pisze na swoim
profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke. Lider partii KORWiN podkreśla,
że celem działania tej grupy jest stworzenie Europy "całkowicie
podporządkowanej Brukseli".


"Jak mówił Altiero Spinelli: 'Kwestia, która musi być rozwiązana jako
pierwsza, bo bez niej wszelki postęp w innych dziedzinach będzie jedynie
pozorny, to zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe" -
pisze na swoim profilu na Facebooku Korwin-Mikke. Jego zdaniem "teraz
tym zdaniem kieruje się większość zwolenników Unii Europejskiej".

Lider partii KORWiN przypomina następnie, że Altiero Spinelli to
komunista włoski, wyrzucony z Włoskiej Partii Komunistycznej za
trockizm. Spinelli, późniejszy członek Komisji Europejskiej był też
współautorem "Manifestu z Ventotene", którego autorzy "postulowali
utworzenie jednego ponadnarodowego państwa europejskiego, które
zajmowałoby się polityką międzynarodową, obronnością, gospodarką oraz
finansami. Przewidywali również utworzenie wspólnej armii europejskiej,
która mogłaby interweniować i pacyfikować bunty społeczne w krajach
członkowskich pozbawionych armii narodowych". "W 1943 roku Spinelli
powołał Europejski Ruch Federalistyczny, który działał na rzecz
integracji europejskiej i zlikwidowania państw narodowych. Natomiast w
1946 roku założył Unię Europejskich Federalistów" - pisze Korwin-Mikke.

"W 1984 roku przedstawił w Parlamencie Europejskim 'Draft Treaty
Establishing a European Union', czyli 'Plan Spinellego', który zakładał
utworzenie Unii Europejskiej. Projekt został przyjęty przez europosłów,
ale wszystkie państwa członkowskie nie wyraziły zgody na jego wdrożenie
w życie" - kontynuuje lider partii KORWiN, który dodaje, że "Spinelli
wybrał metodę małych kroków".
REKLAMA

"W 1986 roku kraje członkowskie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej
(EWG) podpisały Jednolity Akt Europejski, czyli umowę międzynarodową,
która zmodyfikowała traktaty rzymskie z 1957 roku. Dotychczas
nieformalna "Europejska Współpraca Polityczna" uzyskała prawną podstawę
funkcjonowania, co poskutkowało zacieśnieniem wspólnej polityki
zagranicznej krajów członkowskich. W 1992 roku został podpisany Traktat
z Maastricht (Traktat o Unii Europejskiej), który nieformalnie ustanowił
ramy Unii Europejskiej. EWG została przekształcona we Wspólnotę
Europejską. Pozostałe filary, które wtedy utworzono na podstawie
traktatu, to: Współpraca policyjna i sądowa w sprawach karnych oraz
Wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa. Umowa zaczęła oficjalnie
działać od 1993 roku. W 2007 roku kraje członkowskie podpisały Traktat
Lizboński, który wszedł w życie w 2009 roku. Zniósł on trzy
dotychczasowe filary i utworzył jednolitą Unię Europejską. Co istotne, w
dalszym ciągu jest to organizacja międzynarodowa, która zrzesza
formalnie suwerenne państwa. Nadal nie została przyjęta europejska
konstytucja, która doprowadziłaby do utworzenia jednego organizmu
państwowego" - opisuje lider partii KORWiN.

Na koniec Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli" działającej od 2010 w
PE, która "na ten moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów".


"Do organizacji należą między innymi: Guy Verhofstadt, Daniel
Cohn-Bendit, ale również Róża Thun und Hohenstein oraz Danuta Hübner z
Platformy Obywatelskiej. Projekt współtworzą zarówno chadecy,
liberałowie i ludowcy, jak i socjaliści, zieloni czy komuniści, a więc
pełen przekrój europejskiej polityki. Już w 2015 roku szef Komisji
Europejskiej Jean-Claude Juncker zaapelował, aby utworzyć jednolitą
armię europejską. Cel jest jeden: Europa bez granic, bez armii
narodowych, bez własnych walut i całkowicie uzależniona od Brukseli" -
przekonuje Korwin-Mikke."


(c).
https://www.rp.pl/Unia-Europejska/190629942-Korwin-M
ikke-pisze-o-Grupie-Spinelli.html



--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2020-07-20 00:17:27

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 19 lipca 2020 23:58:39 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> On 2020-07-19 09:36, trybun wrote:
> > W dniu 19.07.2020 o 02:16, Ilona pisze:
> >> On 2020-07-18 09:26, trybun wrote:
> >>> W dniu 15.07.2020 o 00:26, Ilona pisze:
> >>>> On 2020-07-14 14:00, trybun wrote:
> >>>>
> >>>>> Czyli może prowokator pluć ci w ryło a tobie tylko wolno powiedzieć
> >>>>> że to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.
> >>>>
> >>>>
> >>>> //som w tym specjalnie szkoleni... nazywa siem tom technike:
> >>>> 'prowokuj i placz'...
> >>>>
> >>>
> >>> No tak, tresura.
> >>>
> >>
> >> //i to juz idzie 'na zwarcie'...!
> >>
> >>
> >> "Warszawa Trzaskowskiego finansuje komunistyczne wykłady i warsztaty z
> >> ,,Taktyki Miejskiej"
> >>
> >> 27 maja 2020"
> >>
> >> "Pod rządami Platformy Obywatelskiej Warszawa finansuje komunistyczną
> >> ,,instytucję kultury", która organizuje antykapitalistyczne wykłady.
> >> Biennale Warszawa, bo o tej instytucji mowa czerpie fundusze z budżetu
> >> miasta, za które organizuje wykłady prowadzone przez komunistów i
> >> nawiązujące do Marksa czy Keynsa.
> >>
> >> ,,Czerwona Warszawa" - takie hasło na następne wybory samorządowe
> >> powinien wybrać kandydat Platformy Obywatelskiej. Pod rządami Hanny
> >> Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego w stolicy działa finansowana
> >> z pieniędzy mieszkańców stolicy instytucja promująca komunizm.
> >>
> >> Biennale Warszawa
> >>
> >> Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie instytucji Biennale
> >> Warszawa powstało w 2017 roku i wówczas zaczęto przygotowania do
> >> pierwszego cyklu wykładów, który odbył się dwa lata później - jesienią
> >> ubiegłego roku. ,,Biennale jest finansowaną z budżetu Warszawy
> >> instytucją kultury" - czytamy na biennalewarszawa.pl.
> >>
> >> Jak piszą sami o sobie powstanie Biennale przed trzema laty, było to:
> >> ,,powołanie instytucji nowego typu, działającej równolegle w obszarze
> >> artystycznym i politycznym, starającej się odzyskać wpływ nie tylko na
> >> debatę publiczną, ale także na życie społeczne i polityczne".
> >>
> >> Na stronie w zakładce ,,zespół" możemy znaleźć także osoby
> >> odpowiedzialne za poszczególne rzeczy w tejże instytucji. Możemy tam
> >> natrafić na takie ciekawostki, iż jednym z prowadzących wykłady jest
> >> Tadek Zinowski, który sam siebie określa jako ,,skłoters, anarchista i
> >> komunista".
> >>
> >> Wydarzenia Biennale
> >>
> >> Program Biennale jest skupiony na ,,projektowaniu alternatyw dla
> >> obecnych rozwiązań, poszerzaniu granic wyobraźni
> >> społeczno-politycznej, a także tworzeniu nowych formuł
> >> instytucjonalno-organizacyjnych". Brzmi zupełnie niewinnie, a
> >> realizowany jest za pomocą spektakli, wystaw, koncertów, ale także
> >> konferencji, wykładów, debat i seminariów.
> >>
> >> Przegląd listy wydarzeń, które się odbyły pozwala zorientować się w
> >> komunistycznym charakterze instytucji finansowanej z pieniędzy
> >> podatników. Ostatni majowy wykład nosił tytuł ,,Gdy bogactwo staje się
> >> problemem, czyli cena nierówności" i jest on jednym z najłagodniejszych.
> >> Społeczna szkoła antykapitalistyczna
> >>
> >> Najważniejsze wydarzenia w Biennale, które przykuwają naszą uwagę
> >> odbywają się w ramach tzw. społecznej szkoły antykapitalistycznej. W
> >> jej ramach zorganizowano na przełomie 2019 i 2020 roku szereg
> >> dyskusji, wykładów, a nawet ,,sesję praktyczną" z ,,taktyki miejskiej".
> >>
> >> Szkoła jak sama nazwa wskazuje jest ,,antykapitalistyczna", chociaż w
> >> opisach wydarzeń organizatorzy pozostają ostrożni i nie zdradzają
> >> wszystkiego wprost. Szkoła ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi ,,jak
> >> mogłoby wyglądać życie po kapitalizmie?". Odpowiedzią na to może być
> >> część opisu głosząca: ,,receptą może być tylko aktywne, biorące sprawy
> >> w swoje ręce społeczeństwo".
> >>
> >> Czy to już nawoływanie do rewolucji marksistowskiej? Przyjrzyjmy się
> >> bliżej wydarzeniom organizowanym przez Biennale.
> >>
> >> Precz z własnością prywatną
> >>
> >> W styczniu instytucja ta przeprowadziła na przykład debatę na temat
> >> ,,Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo". Opis
> >> tego wydarzenia na stronie instytucji mógłby śmiało stanowić
> >> komunistyczne wyznanie wiary, gdyż jest jedną wielką pomstą na
> >> własność prywatną i obrażaniem się na to, że - rzekomo - nie można jej
> >> w Polsce naruszać (co niestety nie jest prawdą - red.).
> >>
> >> ,,Własność społeczna lub społeczne zarządzanie stanowi próbkę
> >> przyszłego świata i praktyczną polemikę z panującą ideologią prywatnej
> >> własności" - czytamy.
> >>
> >> Strajki przeciwko złym kapitalistom
> >>
> >> Z kolei miesiąc wcześniej (w grudniu - red.) odbyła się dyskusja pod
> >> tytułem ,,Zatrzymać system. W stronę strajku społecznego". W opisie
> >> tego wydarzenia możemy przeczytać, że chodzi o przedstawienie tego jak
> >> skutecznie strajkować, a sam strajk określany jest jako ,,podstawowa
> >> antykapitalistyczna taktyka".
> >>
> >> Faszyzm wszędzie
> >>
> >> Na tym jednak nie koniec tych rewelacji. Naszą uwagę przykuwa również
> >> wydarzenie pod tytułem ,,Kapitalizm w stanie rozkładu. Spotkanie o
> >> antyfaszyzmie". Sam tytuł wskazuje na brak podstawowej wiedzy ze
> >> strony organizatorów, gdyż to właśnie sam faszyzm jest ideą
> >> antykapitalsityczną. Ale co tam tytuł, w opisie wydarzenia to dopiero
> >> są ,,kwiatki".
> >>
> >> Już początek wskazuje na to, że organizatorzy żyją w innym świecie.
> >> Twierdzą oni, że ,,przez kraj przechodzą kolejne marsze neofaszystów,
> >> pogromowe spędy towarzyszą wydarzeniom lewicowym". Sama dyskusja miała
> >> odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek kapitalizmu z tym wzrostem
> >> ruchów faszystowskich, który istnieje chyba tylko w głowach członków
> >> Biennale.
> >>
> >> Szkolenia dla bojówkarzy?
> >>
> >> Wykłady i dyskusje na temat złego kapitalizmu uzupełniają inne ciekawe
> >> wydarzenia, jak na przykład szkolenie - prawdopodobnie dla bojówkarzy
> >> - z ,,taktyki miejskiej". Wydarzenie pod tytułem ,,Taktyki
> >> miejskie/uliczna gimnastyka, czyli techniki działania grupowego",
> >> które prowadzone jest przez ,,Kolektyw Szarańcza" nie posiada jednak
> >> żadnego opisu, poza podkreśleniem, iż było zamknięte.
> >>
> >> Zakaz propagowania komunizmu
> >>
> >> Jako wolnościowcy uważamy, że każdy powinien mieć prawo do
> >> zorganizowania sobie wykładów i warsztatów, takich na jakie ma ochotę,
> >> pod warunkiem, że robi to za swoje pieniądze. Tymczasem mamy do
> >> czynienia z instytucją ,,finansowaną z budżetu Warszawy", która promuje
> >> komunizm za pieniądze podatników.
> >>
> >> Chociaż przepis ten jest do likwidacji, to jednak ciągle obowiązuje
> >> artykuł 256 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: ,,Kto publicznie
> >> propaguje faszystowski lub inny totalitarny (np. komunistyczny - red.)
> >> ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic
> >> narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu
> >> na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> >> pozbawienia wolności do lat 2"."
> >> ...
> >>
> >> (c).
> >> https://www.gazetapolska.pl/22503-jak-trzaskowski-sz
koli-antykapitalistow-neokomunisci-za-pieniadze-mias
ta-warszawa
> >>
> >>
> >
> > Bardzo chwalebne, sytuacja gdy wąska garstka jest w posiadaniu 95%
> > zasobów światowych wymaga nagłośnienia i piętna. Brawo, tylko że ja w
> > takie intencje PO zwyczajnie nie wierzę, są to tylko kolejne farbowane
> > wilki pozujące na komuchów. Oni podobnie jak SLD dobro wspólne mają
> > zwyczajnie gdzieś.
> >
>
> //dodal bym, ze realizujom zlecenie z centralii...
>
>
> Od wielu juz lat wyraznie widac bylo te 'anty_kapitalistyczne' zapendy
> wsrod elitypolitycznej Naszego nieszczensliwego kraju...
>
> Tu np: Korwin_Mikke pisze... ale czy go ktos powaznie traktuje...?
>
>
> "Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli".
>
> "Od 2010 w Parlamencie Europejskim działa Grupa Spinelli, która na ten
> moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów - pisze na swoim
> profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke. Lider partii KORWiN podkreśla,
> że celem działania tej grupy jest stworzenie Europy "całkowicie
> podporządkowanej Brukseli".
>
>
> "Jak mówił Altiero Spinelli: 'Kwestia, która musi być rozwiązana jako
> pierwsza, bo bez niej wszelki postęp w innych dziedzinach będzie jedynie
> pozorny, to zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe" -
> pisze na swoim profilu na Facebooku Korwin-Mikke. Jego zdaniem "teraz
> tym zdaniem kieruje się większość zwolenników Unii Europejskiej".
>
> Lider partii KORWiN przypomina następnie, że Altiero Spinelli to
> komunista włoski, wyrzucony z Włoskiej Partii Komunistycznej za
> trockizm. Spinelli, późniejszy członek Komisji Europejskiej był też
> współautorem "Manifestu z Ventotene", którego autorzy "postulowali
> utworzenie jednego ponadnarodowego państwa europejskiego, które
> zajmowałoby się polityką międzynarodową, obronnością, gospodarką oraz
> finansami. Przewidywali również utworzenie wspólnej armii europejskiej,
> która mogłaby interweniować i pacyfikować bunty społeczne w krajach
> członkowskich pozbawionych armii narodowych". "W 1943 roku Spinelli
> powołał Europejski Ruch Federalistyczny, który działał na rzecz
> integracji europejskiej i zlikwidowania państw narodowych. Natomiast w
> 1946 roku założył Unię Europejskich Federalistów" - pisze Korwin-Mikke.
>
> "W 1984 roku przedstawił w Parlamencie Europejskim 'Draft Treaty
> Establishing a European Union', czyli 'Plan Spinellego', który zakładał
> utworzenie Unii Europejskiej. Projekt został przyjęty przez europosłów,
> ale wszystkie państwa członkowskie nie wyraziły zgody na jego wdrożenie
> w życie" - kontynuuje lider partii KORWiN, który dodaje, że "Spinelli
> wybrał metodę małych kroków".
> REKLAMA
>
> "W 1986 roku kraje członkowskie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej
> (EWG) podpisały Jednolity Akt Europejski, czyli umowę międzynarodową,
> która zmodyfikowała traktaty rzymskie z 1957 roku. Dotychczas
> nieformalna "Europejska Współpraca Polityczna" uzyskała prawną podstawę
> funkcjonowania, co poskutkowało zacieśnieniem wspólnej polityki
> zagranicznej krajów członkowskich. W 1992 roku został podpisany Traktat
> z Maastricht (Traktat o Unii Europejskiej), który nieformalnie ustanowił
> ramy Unii Europejskiej. EWG została przekształcona we Wspólnotę
> Europejską. Pozostałe filary, które wtedy utworzono na podstawie
> traktatu, to: Współpraca policyjna i sądowa w sprawach karnych oraz
> Wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa. Umowa zaczęła oficjalnie
> działać od 1993 roku. W 2007 roku kraje członkowskie podpisały Traktat
> Lizboński, który wszedł w życie w 2009 roku. Zniósł on trzy
> dotychczasowe filary i utworzył jednolitą Unię Europejską. Co istotne, w
> dalszym ciągu jest to organizacja międzynarodowa, która zrzesza
> formalnie suwerenne państwa. Nadal nie została przyjęta europejska
> konstytucja, która doprowadziłaby do utworzenia jednego organizmu
> państwowego" - opisuje lider partii KORWiN.
>
> Na koniec Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli" działającej od 2010 w
> PE, która "na ten moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów".
>
>
> "Do organizacji należą między innymi: Guy Verhofstadt, Daniel
> Cohn-Bendit, ale również Róża Thun und Hohenstein oraz Danuta Hübner z
> Platformy Obywatelskiej. Projekt współtworzą zarówno chadecy,
> liberałowie i ludowcy, jak i socjaliści, zieloni czy komuniści, a więc
> pełen przekrój europejskiej polityki. Już w 2015 roku szef Komisji
> Europejskiej Jean-Claude Juncker zaapelował, aby utworzyć jednolitą
> armię europejską. Cel jest jeden: Europa bez granic, bez armii
> narodowych, bez własnych walut i całkowicie uzależniona od Brukseli" -
> przekonuje Korwin-Mikke."
>
>
> (c).
> https://www.rp.pl/Unia-Europejska/190629942-Korwin-M
ikke-pisze-o-Grupie-Spinelli.html

W moich czasach (II poł. lat 90. XX w.) młodzież, jak wchodziła na przodujące
uczelnie, od razu była zaznajamiana via poczta pantoflowa z cyniczną opinią, że
państwo narodowe to XIX-wieczny przeżytek i że taką opinię należy preferować. Pozory
państwa narodowego - głosiły wytyczne - zostawić należy dla niedokształconych
frajerów i służą do manipulacji politycznej nimi. Że ludzie z lepsiejszego
towarzystwa nie powinni traktować państwa narodowego poważnie i głowy nim innym
inteligentnym ludziom zawracać, bo narody to pionki w grze historycznej i
geopolitycznej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2020-07-20 00:59:28

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2020-07-20 00:17, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu niedziela, 19 lipca 2020 23:58:39 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2020-07-19 09:36, trybun wrote:
>>> W dniu 19.07.2020 o 02:16, Ilona pisze:
>>>> On 2020-07-18 09:26, trybun wrote:
>>>>> W dniu 15.07.2020 o 00:26, Ilona pisze:
>>>>>> On 2020-07-14 14:00, trybun wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Czyli może prowokator pluć ci w ryło a tobie tylko wolno powiedzieć
>>>>>>> że to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> //som w tym specjalnie szkoleni... nazywa siem tom technike:
>>>>>> 'prowokuj i placz'...
>>>>>>
>>>>>
>>>>> No tak, tresura.
>>>>>
>>>>
>>>> //i to juz idzie 'na zwarcie'...!
>>>>
>>>>
>>>> "Warszawa Trzaskowskiego finansuje komunistyczne wykłady i warsztaty z
>>>> ,,Taktyki Miejskiej"
>>>>
>>>> 27 maja 2020"
>>>>
>>>> "Pod rządami Platformy Obywatelskiej Warszawa finansuje komunistyczną
>>>> ,,instytucję kultury", która organizuje antykapitalistyczne wykłady.
>>>> Biennale Warszawa, bo o tej instytucji mowa czerpie fundusze z budżetu
>>>> miasta, za które organizuje wykłady prowadzone przez komunistów i
>>>> nawiązujące do Marksa czy Keynsa.
>>>>
>>>> ,,Czerwona Warszawa" - takie hasło na następne wybory samorządowe
>>>> powinien wybrać kandydat Platformy Obywatelskiej. Pod rządami Hanny
>>>> Gronkiewicz-Waltz i Rafała Trzaskowskiego w stolicy działa finansowana
>>>> z pieniędzy mieszkańców stolicy instytucja promująca komunizm.
>>>>
>>>> Biennale Warszawa
>>>>
>>>> Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie instytucji Biennale
>>>> Warszawa powstało w 2017 roku i wówczas zaczęto przygotowania do
>>>> pierwszego cyklu wykładów, który odbył się dwa lata później - jesienią
>>>> ubiegłego roku. ,,Biennale jest finansowaną z budżetu Warszawy
>>>> instytucją kultury" - czytamy na biennalewarszawa.pl.
>>>>
>>>> Jak piszą sami o sobie powstanie Biennale przed trzema laty, było to:
>>>> ,,powołanie instytucji nowego typu, działającej równolegle w obszarze
>>>> artystycznym i politycznym, starającej się odzyskać wpływ nie tylko na
>>>> debatę publiczną, ale także na życie społeczne i polityczne".
>>>>
>>>> Na stronie w zakładce ,,zespół" możemy znaleźć także osoby
>>>> odpowiedzialne za poszczególne rzeczy w tejże instytucji. Możemy tam
>>>> natrafić na takie ciekawostki, iż jednym z prowadzących wykłady jest
>>>> Tadek Zinowski, który sam siebie określa jako ,,skłoters, anarchista i
>>>> komunista".
>>>>
>>>> Wydarzenia Biennale
>>>>
>>>> Program Biennale jest skupiony na ,,projektowaniu alternatyw dla
>>>> obecnych rozwiązań, poszerzaniu granic wyobraźni
>>>> społeczno-politycznej, a także tworzeniu nowych formuł
>>>> instytucjonalno-organizacyjnych". Brzmi zupełnie niewinnie, a
>>>> realizowany jest za pomocą spektakli, wystaw, koncertów, ale także
>>>> konferencji, wykładów, debat i seminariów.
>>>>
>>>> Przegląd listy wydarzeń, które się odbyły pozwala zorientować się w
>>>> komunistycznym charakterze instytucji finansowanej z pieniędzy
>>>> podatników. Ostatni majowy wykład nosił tytuł ,,Gdy bogactwo staje się
>>>> problemem, czyli cena nierówności" i jest on jednym z najłagodniejszych.
>>>> Społeczna szkoła antykapitalistyczna
>>>>
>>>> Najważniejsze wydarzenia w Biennale, które przykuwają naszą uwagę
>>>> odbywają się w ramach tzw. społecznej szkoły antykapitalistycznej. W
>>>> jej ramach zorganizowano na przełomie 2019 i 2020 roku szereg
>>>> dyskusji, wykładów, a nawet ,,sesję praktyczną" z ,,taktyki miejskiej".
>>>>
>>>> Szkoła jak sama nazwa wskazuje jest ,,antykapitalistyczna", chociaż w
>>>> opisach wydarzeń organizatorzy pozostają ostrożni i nie zdradzają
>>>> wszystkiego wprost. Szkoła ma pomóc w znalezieniu odpowiedzi ,,jak
>>>> mogłoby wyglądać życie po kapitalizmie?". Odpowiedzią na to może być
>>>> część opisu głosząca: ,,receptą może być tylko aktywne, biorące sprawy
>>>> w swoje ręce społeczeństwo".
>>>>
>>>> Czy to już nawoływanie do rewolucji marksistowskiej? Przyjrzyjmy się
>>>> bliżej wydarzeniom organizowanym przez Biennale.
>>>>
>>>> Precz z własnością prywatną
>>>>
>>>> W styczniu instytucja ta przeprowadziła na przykład debatę na temat
>>>> ,,Własność prywatna to kradzież. Własność wspólna to bogactwo". Opis
>>>> tego wydarzenia na stronie instytucji mógłby śmiało stanowić
>>>> komunistyczne wyznanie wiary, gdyż jest jedną wielką pomstą na
>>>> własność prywatną i obrażaniem się na to, że - rzekomo - nie można jej
>>>> w Polsce naruszać (co niestety nie jest prawdą - red.).
>>>>
>>>> ,,Własność społeczna lub społeczne zarządzanie stanowi próbkę
>>>> przyszłego świata i praktyczną polemikę z panującą ideologią prywatnej
>>>> własności" - czytamy.
>>>>
>>>> Strajki przeciwko złym kapitalistom
>>>>
>>>> Z kolei miesiąc wcześniej (w grudniu - red.) odbyła się dyskusja pod
>>>> tytułem ,,Zatrzymać system. W stronę strajku społecznego". W opisie
>>>> tego wydarzenia możemy przeczytać, że chodzi o przedstawienie tego jak
>>>> skutecznie strajkować, a sam strajk określany jest jako ,,podstawowa
>>>> antykapitalistyczna taktyka".
>>>>
>>>> Faszyzm wszędzie
>>>>
>>>> Na tym jednak nie koniec tych rewelacji. Naszą uwagę przykuwa również
>>>> wydarzenie pod tytułem ,,Kapitalizm w stanie rozkładu. Spotkanie o
>>>> antyfaszyzmie". Sam tytuł wskazuje na brak podstawowej wiedzy ze
>>>> strony organizatorów, gdyż to właśnie sam faszyzm jest ideą
>>>> antykapitalsityczną. Ale co tam tytuł, w opisie wydarzenia to dopiero
>>>> są ,,kwiatki".
>>>>
>>>> Już początek wskazuje na to, że organizatorzy żyją w innym świecie.
>>>> Twierdzą oni, że ,,przez kraj przechodzą kolejne marsze neofaszystów,
>>>> pogromowe spędy towarzyszą wydarzeniom lewicowym". Sama dyskusja miała
>>>> odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek kapitalizmu z tym wzrostem
>>>> ruchów faszystowskich, który istnieje chyba tylko w głowach członków
>>>> Biennale.
>>>>
>>>> Szkolenia dla bojówkarzy?
>>>>
>>>> Wykłady i dyskusje na temat złego kapitalizmu uzupełniają inne ciekawe
>>>> wydarzenia, jak na przykład szkolenie - prawdopodobnie dla bojówkarzy
>>>> - z ,,taktyki miejskiej". Wydarzenie pod tytułem ,,Taktyki
>>>> miejskie/uliczna gimnastyka, czyli techniki działania grupowego",
>>>> które prowadzone jest przez ,,Kolektyw Szarańcza" nie posiada jednak
>>>> żadnego opisu, poza podkreśleniem, iż było zamknięte.
>>>>
>>>> Zakaz propagowania komunizmu
>>>>
>>>> Jako wolnościowcy uważamy, że każdy powinien mieć prawo do
>>>> zorganizowania sobie wykładów i warsztatów, takich na jakie ma ochotę,
>>>> pod warunkiem, że robi to za swoje pieniądze. Tymczasem mamy do
>>>> czynienia z instytucją ,,finansowaną z budżetu Warszawy", która promuje
>>>> komunizm za pieniądze podatników.
>>>>
>>>> Chociaż przepis ten jest do likwidacji, to jednak ciągle obowiązuje
>>>> artykuł 256 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym: ,,Kto publicznie
>>>> propaguje faszystowski lub inny totalitarny (np. komunistyczny - red.)
>>>> ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic
>>>> narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu
>>>> na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
>>>> pozbawienia wolności do lat 2"."
>>>> ...
>>>>
>>>> (c).
>>>> https://www.gazetapolska.pl/22503-jak-trzaskowski-sz
koli-antykapitalistow-neokomunisci-za-pieniadze-mias
ta-warszawa
>>>>
>>>>
>>>
>>> Bardzo chwalebne, sytuacja gdy wąska garstka jest w posiadaniu 95%
>>> zasobów światowych wymaga nagłośnienia i piętna. Brawo, tylko że ja w
>>> takie intencje PO zwyczajnie nie wierzę, są to tylko kolejne farbowane
>>> wilki pozujące na komuchów. Oni podobnie jak SLD dobro wspólne mają
>>> zwyczajnie gdzieś.
>>>
>>
>> //dodal bym, ze realizujom zlecenie z centralii...
>>
>>
>> Od wielu juz lat wyraznie widac bylo te 'anty_kapitalistyczne' zapendy
>> wsrod elitypolitycznej Naszego nieszczensliwego kraju...
>>
>> Tu np: Korwin_Mikke pisze... ale czy go ktos powaznie traktuje...?
>>
>>
>> "Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli".
>>
>> "Od 2010 w Parlamencie Europejskim działa Grupa Spinelli, która na ten
>> moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów - pisze na swoim
>> profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke. Lider partii KORWiN podkreśla,
>> że celem działania tej grupy jest stworzenie Europy "całkowicie
>> podporządkowanej Brukseli".
>>
>>
>> "Jak mówił Altiero Spinelli: 'Kwestia, która musi być rozwiązana jako
>> pierwsza, bo bez niej wszelki postęp w innych dziedzinach będzie jedynie
>> pozorny, to zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe" -
>> pisze na swoim profilu na Facebooku Korwin-Mikke. Jego zdaniem "teraz
>> tym zdaniem kieruje się większość zwolenników Unii Europejskiej".
>>
>> Lider partii KORWiN przypomina następnie, że Altiero Spinelli to
>> komunista włoski, wyrzucony z Włoskiej Partii Komunistycznej za
>> trockizm. Spinelli, późniejszy członek Komisji Europejskiej był też
>> współautorem "Manifestu z Ventotene", którego autorzy "postulowali
>> utworzenie jednego ponadnarodowego państwa europejskiego, które
>> zajmowałoby się polityką międzynarodową, obronnością, gospodarką oraz
>> finansami. Przewidywali również utworzenie wspólnej armii europejskiej,
>> która mogłaby interweniować i pacyfikować bunty społeczne w krajach
>> członkowskich pozbawionych armii narodowych". "W 1943 roku Spinelli
>> powołał Europejski Ruch Federalistyczny, który działał na rzecz
>> integracji europejskiej i zlikwidowania państw narodowych. Natomiast w
>> 1946 roku założył Unię Europejskich Federalistów" - pisze Korwin-Mikke.
>>
>> "W 1984 roku przedstawił w Parlamencie Europejskim 'Draft Treaty
>> Establishing a European Union', czyli 'Plan Spinellego', który zakładał
>> utworzenie Unii Europejskiej. Projekt został przyjęty przez europosłów,
>> ale wszystkie państwa członkowskie nie wyraziły zgody na jego wdrożenie
>> w życie" - kontynuuje lider partii KORWiN, który dodaje, że "Spinelli
>> wybrał metodę małych kroków".
>> REKLAMA
>>
>> "W 1986 roku kraje członkowskie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej
>> (EWG) podpisały Jednolity Akt Europejski, czyli umowę międzynarodową,
>> która zmodyfikowała traktaty rzymskie z 1957 roku. Dotychczas
>> nieformalna "Europejska Współpraca Polityczna" uzyskała prawną podstawę
>> funkcjonowania, co poskutkowało zacieśnieniem wspólnej polityki
>> zagranicznej krajów członkowskich. W 1992 roku został podpisany Traktat
>> z Maastricht (Traktat o Unii Europejskiej), który nieformalnie ustanowił
>> ramy Unii Europejskiej. EWG została przekształcona we Wspólnotę
>> Europejską. Pozostałe filary, które wtedy utworzono na podstawie
>> traktatu, to: Współpraca policyjna i sądowa w sprawach karnych oraz
>> Wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa. Umowa zaczęła oficjalnie
>> działać od 1993 roku. W 2007 roku kraje członkowskie podpisały Traktat
>> Lizboński, który wszedł w życie w 2009 roku. Zniósł on trzy
>> dotychczasowe filary i utworzył jednolitą Unię Europejską. Co istotne, w
>> dalszym ciągu jest to organizacja międzynarodowa, która zrzesza
>> formalnie suwerenne państwa. Nadal nie została przyjęta europejska
>> konstytucja, która doprowadziłaby do utworzenia jednego organizmu
>> państwowego" - opisuje lider partii KORWiN.
>>
>> Na koniec Korwin-Mikke pisze o "Grupie Spinelli" działającej od 2010 w
>> PE, która "na ten moment zrzesza już ponad 110 europarlamentarzystów".
>>
>>
>> "Do organizacji należą między innymi: Guy Verhofstadt, Daniel
>> Cohn-Bendit, ale również Róża Thun und Hohenstein oraz Danuta Hübner z
>> Platformy Obywatelskiej. Projekt współtworzą zarówno chadecy,
>> liberałowie i ludowcy, jak i socjaliści, zieloni czy komuniści, a więc
>> pełen przekrój europejskiej polityki. Już w 2015 roku szef Komisji
>> Europejskiej Jean-Claude Juncker zaapelował, aby utworzyć jednolitą
>> armię europejską. Cel jest jeden: Europa bez granic, bez armii
>> narodowych, bez własnych walut i całkowicie uzależniona od Brukseli" -
>> przekonuje Korwin-Mikke."
>>
>>
>> (c).
>> https://www.rp.pl/Unia-Europejska/190629942-Korwin-M
ikke-pisze-o-Grupie-Spinelli.html
>
> W moich czasach (II poł. lat 90. XX w.) młodzież, jak wchodziła na przodujące
uczelnie, od razu była zaznajamiana via poczta pantoflowa z cyniczną opinią, że
państwo narodowe to XIX-wieczny przeżytek i że taką opinię należy preferować. Pozory
państwa narodowego - głosiły wytyczne - zostawić należy dla niedokształconych
frajerów i służą do manipulacji politycznej nimi. Że ludzie z lepsiejszego
towarzystwa nie powinni traktować państwa narodowego poważnie i głowy nim innym
inteligentnym ludziom zawracać, bo narody to pionki w grze historycznej i
geopolitycznej.
>

//i tak mnielismy szczenscie w nieszczensciu... poniewaz, w tzw.
Zachodniej Europie, marsz przez instytucje ruszyl juz w latach
50-dziesiontych... a u Nas, ten tzw. stary marksizm, zwalczal jeszcze
przez dekady, mniej lub bardziej swiadomie, ten nowy...


"Neomarksizm w zarysie (cz.3) Marsz przez instytucje."

...

"Po zakończeniu II WŚ, poszczególne państwa odbudowywały i rozwijały się
w oparciu o wolnorynkowy model gospodarczy, co miało przełożenie na
akceptację dla kapitalizmu w coraz szerszych kręgach społecznych.
Gospodarka Włoch rozwijała się w średnio w tempie 7,7% rocznie, a
Niemiec Zachodnich 7%. Nastąpił ogromny wzrost uprzemysłowienia. (Trwało
to do połowy lat 60, kiedy socjaliści zaczęli dochodzić do władzy, a
następnie roztrwaniać wypracowane bogactwo). Słynny ,,niemiecki cud
gospodarczy" oraz jego włoski odpowiednik ,,Miracollo Economico" w
istocie nie były żadnymi cudami, tylko rezultatem zastosowania
kapitalizmu. Bogacące się europejskie społeczeństwo przekonało się, że
dobrobyt pochodzi z pracy. Jakby tego było mało, w 1956 roku w RFN
zdelegalizowano partię komunistyczną. Ludzie nie chcieli słyszeć o
komunistycznych utopiach oferowanych przez lewicowych ideologów, a idee
marksistowskie nie były społecznie nośne. Jednak nie dotyczyło to
całości społeczeństwa. Promyk nadziei dostrzegli neomarksiści, gdy
dorosło pierwsze pokolenie powojennego wyżu demograficznego. Żyjące w
zapewnionym przez rodziców dobrobycie, a nierzadko w luksusie tzw.
baby-boomers przeorane przez ideologów Nowej Lewicy, stało się
środowiskiem rozkapryszonych, oderwanych od rzeczywistości, wulgarnych
pasożytów, pozbawionych poczucia odpowiedzialności, i kontestujących
lub wprost odrzucających wartości oraz zasady, którym hołdowali ich
rodzice. Tak zawiązał się słynny ,,konflikt pokoleń".

,,To co nazywane jest ogólnie rewolucją kontrkulturową lat 60 i
traktowane jako wyraz spontanicznego buntu młodzieży było w istocie
precyzyjnie prowadzoną operacją Nowej Lewicy realizującej taktykę
Herberta Marcuse opisaną w ,,Tolerancji represywnej" i mającą trzy
odrębne, chociaż przenikające się nurty: hipisowski, sytuacjonistyczny i
polityczny" (cyt. Karoń).

Hipizm

Ruch hipisowski miał podstawy zdecydowanie hedonistyczne i
anarchistyczne. Charakteryzował się przede wszystkim radykalnym buntem
wobec świata dorosłych oraz brakiem kontaktu z rzeczywistością,
potęgowanym przez LSD czy grzybki, a z biegiem czasu również przez
amfetaminę i heroinę. Hipisi nie mieli zielonego pojęcia o podstawach
ekonomii. Wierzyli w wizję Herberta Marcuse, że nie muszą wypracowywać
dobrobytu, bo ludzka praca zostanie niebawem zautomatyzowana i
zastąpiona przez maszyny. Sprzeciwiali się instytucjom takim jak szkoła,
czy własność prywatna, forsowali życie w komunach, rozwiązłość seksualną
i spędzanie czasu na zabawie. Odrzucali religie tradycyjne, wyznając
,,nową religię wyższych stanów świadomości", którą oferował im Timothy
Leary. Szerzył się także szamanizm, neopoganizm, a także skrajny
pacyfizm, czyli kolejny, oparty wprawdzie na dobrych chęciach, lecz
całkowicie utopijny światopogląd. Na początku lat 70, już po
morderstwach Charlesa Mansona i żniwach narkotykowej sielanki, które
m.in. pochłonęły legendarną dla tego środowiska Janis Joplin, ruch
hipisowski utracił swoje znaczenie. Hipisi, których nie udało się
neomarksistom doszczętnie zdemoralizować po prostu poszli do pracy,
pozakładali rodziny i zajęli się normalnym życiem.

Sytuacjonizm

Znacznie ważniejszą rolę odegrał sytuacjonistyczny nurt rewolty. Za jego
sprawą udało się wprowadzić teorię krytyczną do sztuki. Był to
składający się z bardzo radykalnych marksistów ruch
społeczno-artystyczny dążący do przewrotu w ludzkiej świadomości poprzez
kreowanie sytuacji kontrkulturowych - toteż nazwa sytuacjonizm. ,,Różnica
między ruchem hipisowskim, a sytuacjonizmem polegała -- mówiąc w
największym uproszczeniu -- na tym, że hipisi buntowali się przeciwko
konkretnej formacji kulturowej, którą odrzucali, ale którą potrafili
zidentyfikować. Natomiast skutkiem działania sytuacjonizmu miało być
zakłócenie umiejętności rozpoznawania różnic między tym co kulturą jest,
a tym co kulturą nie jest. Jednym słowem sytuacjonizm miał na celu
zakłócenie rozumienia rzeczywistości i pod tym względem był nurtem
prekursorskim" - wskazuje Karoń. Mamy tu do czynienia z frontalnym
atakiem antykultury na kulturę zachodniej cywilizacji - w tym na jej
etos pracy i standardowo na gospodarkę kapitalistyczną. Na murach Paryża
pisano ,,nigdy nie pracuj"! ,,Do diabła z pracą, do diabła z nudą! Twórzmy
i konstruujmy wieczny festiwal". To próba dezorganizacji możliwie wielu
sfer życia społeczeństwa. Wymieszanie klasycznego rozumienia pojęć
,,dobra" i ,,zła", ,,prawdy" i ,,fałszu" - a więc radykalnej relatywizacji
rzeczywistości. Przeciwstawienie normalnych zachowań kulturowych, np.
sztuki z niemającymi nic wspólnego ze sztuką wizjami samozwańczych
fanatyków ,,artystów". Co bardzo istotne, sytuacjoniści nawoływali do
walki rewolucyjnej metodami bezpośrednich działań politycznych. Twórcami
ruchu byli m.in.: Guy Debord i Asger Jorn.

Frustracja, terroryzm i upadek rewolucji kontrkulturowej

W latach 1967-68 z inspiracji sytuacjonistów w wielu krajach na całym
świecie doszło do potężnych protestów młodzieży i zamieszek ulicznych,
które największą skalę osiągnęły w Niemczech (Berlin 67) i we Francji
(słynny Maj 68). Jednym z przywódców rewolty był organizator
anarchistycznych grup studenckich, aktualnie europoseł Daniel
Cohn-Bendit, wówczas znany jako ,,Czerwony Dany". Wyraził on jasno cele
ruchu: ,,Jestem anarchistycznym marksistą. Uznaję marksistowską analizę
systemu kapitalistycznego za właściwą, ale odrzucam formy organizacyjne,
jakie przyjął ruch komunistyczny. Nie jest on w stanie stworzyć nowego
społeczeństwa, ale autorytarne panowanie. To jest przyczyną rozłamu
między marksistowską teorią a komunistyczną praktyką. My chcemy ten
rozłam usunąć".

Gdy uliczne rozruchy zostały przez władze opanowane, Nowa Lewica uległa
dalszym podziałom. Myśl szkoły frankfurckiej z jej sztandarową koncepcją
,,teorii krytycznej" kontynuowała przede wszystkim tzw. lewica
niedogmatyczna, w której skład wchodziły nowe ruchy kontestujące, takie
jak ruch pacyfistyczny, ekologiczny czy będący dopiero w zalążkowej
formie ruch mniejszości seksualnych, a także niemiecki rewolucyjny ruch
Sponti. Jednak aktywność Nowej Lewicy nie przekładała się na społeczne
poparcie, co doprowadziło najbardziej ekstremistyczną grupę
neomarksistowskich aktywistów do rozpoczęcia działalności
terrorystycznej. W Niemczech działała Frakcja Czerwonej Armii (Rote
Armee Fraktion), zwana od nazwisk liderów grupą Baader-Meinhof, a we
Włoszech Czerwone Brygady (Brigate Rosse).

Naćpani hipisi, zbzikowani pseudo-artyści, uliczne burdy, aż w końcu
podpalenia, napady na banki, podkładanie bomb, porywanie i strzelanie do
ludzi, stanowiły mieszkankę, która nie mogła rzecz jasna przynieść
zwycięstwa rewolucji. Jednak już wcześniej działacz ruchu Sponti i
przyszły guru lewicy Rudi Dutschke, inspirując się koncepcją ,,hegemonii
kulturowej" autorstwa włoskiego komunisty Antonio Gramsciego, obmyślał
kolejną rewizję taktyki neomarksizmu.

Skuteczna taktyka neomarksizmu - ,,Długi marsz przez instytucje"

Rewolucja kontrkulturowa zakończyła się niepowodzeniem, w tym sensie, że
mimo wielu pożądanych przez marksistów przemian kulturowych, mimo
przesunięcia społecznych akcentów w lewo, dotychczasowego porządku nie
udało się obalić. Brakowało również odpowiedniego personelu, który
mógłby tego dokonać. Siły ,,postępu" bynajmniej nie wyrzekły się swej
dziejowej misji naprawienia świata i uszczęśliwienia ludzkości. Pod
koniec lat 60-tych doszło do zmiany strategii.

W 1967 roku Rudi Dutschke zaproponował koncepcję ,,Długiego marszu przez
instytucje". Założenie było następujące: należy wprowadzić do wszystkich
instytucji życia społecznego swoich ludzi, z zadaniem opanowania ich od
środka. Chodziło o przekształcenie instytucji, a nie ich usunięcie. W
tej koncepcji zdominowanie obszaru kultury ma nastąpić przed przejęciem
władzy politycznej. Jest nawet warunkiem jej zdobycia. Najpierw trzeba
przejąć stacje telewizyjne i radiowe, przedszkola i uniwersytety,
kościoły, urzędy i ośrodki kulturowe. Młodzi rewolucjoniści zaczęli więc
masowo wstępować struktury państwa, robić kariery i zajmować coraz
ważniejsze stanowiska, cały czas wspomagając się wzajemnie, zwiększając
swoje wpływy i tworząc coraz większą sieć powiązań. Nie walczymy z
opresyjnym państwem - zapisujemy się na urzędników państwowych. Nie
walczymy z kapitalistyczną EWG - zapisujemy się na działaczy EWG
nakazywał Dutschke. Należy stopniowo przedefiniować instytucje zgodnie
założeniami teorii krytycznej, czyli odwrócić ich uformowane przez
tradycyjną kulturę treści, ale w taki sposób żeby instytucje te
zmieniając swój charakter, spełniały nową rolę, ale nie utraciły
jednocześnie posiadanego prestiżu i społecznego autorytetu. Marsz przez
instytucje siłą rzeczy musi być procesem długotrwałym.

W przestrzeni nauki i języka, które obowiązkowo musiały zostać
opanowane, rozpoczęcie długiego marszu miało związek z zanegowaniem
jednego z najważniejszych filarów zachodniej cywilizacji jakim jest
grecki stosunek do prawdy, czyli rozpoznanie, że prawda istnieje
obiektywnie. Ujmując rzecz w największym skrócie chodzi o to, że zgodnie
z neomarksistowską wersją tzw. teorii dyskursu, warunkiem prawdy jest
osiągnięty w drodze dyskursu konsensus, a nie rzeczywistość. Nawet
potwierdzona naukowo! nie zostanie uznana za prawdę, jeśli nie
potwierdzi tego wynik dyskursu. Wiedza o rzeczywistości według tej
teorii nie ma charakteru obiektywnego. Jak pisze w swojej książce
Marksizm kulturowy Dariusz Rozwadowski: ,,Marksiści musieli stworzyć
sposób ustalania ,,prawdy" (...) za prawdę należało uznać to, co zostało
przedstawione jako prawda podczas dyskursu i uznane za prawdę przez
wszystkich uczestników tego dyskursu. Warunkiem tej prawdy był
konsensus, dlatego punktem odniesienia, który miał wspierać argumentację
różnych stron, nie mogła być rzeczywistość, a miała być nim siła
przekonywania". Jednak fakt, że jedni uczestnicy dyskursu przekonają
innych uczestników do swoich racji, czyli osiągną konsensus, nie oznacza
jeszcze, że automatycznie mamy do czynienia z poznaniem prawdy. Może tak
być, ale nie musi, ponieważ w cywilizacji zachodniej prawda ma charakter
obiektywny. Jest niezależna od takich czynników jak wola większości czy
siła argumentacji. Możemy ją poznać, może nam się to nie udać, ale jako
ludzie rozumni staramy się do niej dążyć. Nasza cywilizacja stworzyła
naukę, której obowiązkiem jest poszukiwanie prawdy. W ujęciu
marksistowskim zaś, prawda podlega ustaleniu. Kto ją ustala? Ten, kto
panuje nad nauką i językiem.

,,Długi marsz przez instytucje" przyniósł doskonałe rezultaty. W
przeciągu 50 lat zachodnioeuropejscy neomarksiści przejęli niemal
całkowitą kontrolę nad kluczowymi instytucjami życia społecznego (choć
trzeba bardzo mocno podkreślić, że marsz wciąż trwa). Opanowali
szkolnictwo, media, centra kultury i organizacje pozarządowe, wdarli się
do instytucji prawnych, a nawet do najważniejszego antyrewolucyjnego
ośrodka, czyli do kościoła. Z czasem zabrali się za organizacje
międzynarodowe - Wspólnotę Europejską zastąpioną w 2009 r. przez Unię
Europejską i Organizację Narodów Zjednoczonych (proces ten wymaga
odrębnego omówienia). Dopiero dzięki tej strategii zachodnioeuropejscy
rewolucjoniści poprzez inżynierię społeczną na masową skalę, mogli
naprawdę przeformatować ludzką świadomość i skutecznie wdrażać ,,postęp"
w kluczowe dla zachodniej cywilizacji instytucje. Mówimy tu już nie
tylko o katedrach akademickich, instytutach badawczych, okienkach
medialnych czy partiach politycznych, lecz przede wszystkim o
instytucjach rozumianych jako mechanizmy kształtujące zasady życia
społecznego. Charakterystyczny przykład stanowi instytucja małżeństwa,
której przekształcenie -- na dotychczasowym etapie -- polega na odejściu
od jej naturalnego charakteru i ustanowieniu norm prawnych zgodnie z
którymi status ,,małżeństwa" obejmuje również związek osób tej samej
płci. ,,Małżeństwom" takim nadaje się prawo do adopcji dzieci. Inny
przykład dotyczy wartości absolutnie fundamentalnej - prawa do życia.
Otóż w cywilizacji zachodniej prawo to, jako że wywodzi się z porządku
naturalnego ma charakter absolutny i nie podlega dyskusji. Nowoczesna
rewolucja sprawiła jednak, że zostało ono nie tylko zakwestionowane, ale
ograniczone, i to w odniesieniu do ludzi całkowicie bezbronnych.
Najbardziej ,,postępowa" eurolewica forsuje, bądź już przeforsowała w
swoich krajach nieograniczone prawo do aborcji (aborcja na życzenie).
Trzeci przykład wiąże się z demoralizacją młodych pokoleń. Zachodnie
elity poprzez przymusowe wprowadzenie ideologii Gender do systemu
edukacji, odmówiły rodzicom prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnym
sumieniem. Jeden z najważniejszych, a być może najważniejszy aspekt
nowoczesnej rewolucji stanowi seksualizacja dzieci. W mojej opinii, na
obecnym etapie, to kwestia najbardziej przerażająca, a jednocześnie
prawdziwe zaszachowanie sił kontrrewolucyjnych. Wymaga osobnego omówienia.

W wyniku ,,długiego marszu przez instytucje" fundamentalne wartości
cywilizacji łacińskiej są z wielką siłą wypierane i zastępowane
ideologią grupy prominentnych intelektualistów neomarksistowskiej
lewicy, przy pomocy instytucji, które wcześniej zapewniały naszej
cywilizacji prawidłowe funkcjonowanie. Instytucje te nie tylko przestają
realizować wynikające ze swej istoty zadania, ale co gorsza, stają się
ośrodkami antykultury.

W ostatniej części cyklu poruszę jeszcze krótko zagadnienie
współczesnych rewolucjonistów. Nie może być bowiem rewolucji bez
proletariatu."


(c).
https://publicystyczny.pl/neomarksizm-w-zarysie-cz-3
-marsz-przez-instytucje/

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2020-07-20 01:10:21

Temat: Re: Manifest Breivika
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 20 lipca 2020 01:00:46 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:

> W 1967 roku Rudi Dutschke zaproponował koncepcję ,,Długiego marszu przez
> instytucje". Założenie było następujące: należy wprowadzić do wszystkich
> instytucji życia społecznego swoich ludzi, z zadaniem opanowania ich od
> środka. Chodziło o przekształcenie instytucji, a nie ich usunięcie.

Jest konspiracyjna teoria, że Dutschke żyje i odkręca wszystko, co głupiego w dawnych
latach zrobił. Podobno ma nim być autor powyższego ;))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co w trawie trzeszczy?
Re: Cichosza...
Przestała się liczyć prawda i przyzwoitość
Sześćdziesiątka!
TylKO debile uzywajom epitetow ;P

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »