Data: 2003-04-14 14:39:40
Temat: Re: Manipulacja
Od: "Kalessin" <k...@j...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b7e7j6$nr4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> nie.. bo on będzie czuł żal.. "radość" to tylko nazwa. a po co nam nazwy?
> żebyśmy mogli się porozumiewać :]
No wlaśnie, ale tego typu nazwy mogą wprowadzać w błąd. Jeśli ja powiem
"jestem radosny" to Ty to zrozumiesz po swojemu, czyli wyobrazisz sobie co
dla Ciebie oznacza radość i w tych kategoriach odbierzesz to w jakim ja
jestem stanie, co w rzeczywistości nie musi się pokrywać z tym co ja
odczówam. Moglibyśmy uściślać mówiąc "moje serce zaczęło bić szybciej,
kąciki ust podniosły się...", ale kto tak będzie mówił o swoich stanach
emocjonalnych?. Oczywiście zaraz powiesz mi, że właśnie Ci chodzi o tą
"jedną prawdę" i definicje radości, ale czy uważasz, że ludzie będą
studiowali słowniki czy encyklopedie po to by móc "prawdziwie" mówić o
uczuciach?
Ktoś Ci powie "jestem radosny" - i powie Ci PRAWDĘ bo tak właśnie się teraz
czuje niezależnie od definicji.
> jeśli mówimy o słownictwie to- jest to bardzo ważne. dla niego jest ważne
to
> co on czuje a nie jak to sie nazywa, ale jeśli ma ż a l do kogoś, to mówi
o
> tym po to żeby ta osoba mogła o tym wiedzieć
Zgadza się
> w demokracji większość jest ogółem ;)
> tylko zastanów się komu w ten sposób robisz krzywdę.. sobie czy "innym"?
> już wiesz?
> prawidłowa odpowiedź brzmi: wszystkim ;p
PRAWDZIWA odpowiedz brzmi "nikomu" (na marginesie, w jaki sposób mogę komuś
zrobić krzywdę słowami?)
> ale to już nie jest manipulacja.
W Twoim słowniku nie ;) W moim jest
|