« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2010-01-21 20:35:17
Temat: Re: Manorexia.Chiron pisze:
> Nauczyć się można od dowolnego nauczyciela. To Twój wybór. Córka
> najlepiej nauczy się od Ciebie. Chcesz- bierz sobie przykład ze mnie-
> jak Ci to nie odpowiada- to po prostu nie bierz. I już:-)
>
Właściwie powinnam zacząć od pytania - kto nauczył Twoich synów
obrażania się?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2010-01-21 20:40:06
Temat: Re: Manorexia.Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hjack6$ed5$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ku0ealqcau03.jpffg80g0fyi$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:55:50 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>> IMHO to tylko taka technika
>>>>> "ustawiania" dyskutanta pod siebie.
>>>>>
>>>>> Stalker, jak to mówią, na niektorych to działa...
>>>>
>>>> Obrażanie się to ustawianie obrażającego "pod siebie"? Jest raczej
>>>> odwrotnie. Jeśli ktoś potrafi obrazić drugiego, to znaczy, że ten uległ
>>>> przemyślanej taktyce obrażającego, wniosek więc prosty - jest
>>>> rzeczywiście
>>>> słabszy, mniej wartosciowy, gorszy w jakimś sensie.
>>>> Nie można obrazić człowieka autentycznie pewnego swej wartości.
>>>> Obrażanie
>>>> go jest jak ustawiczna próba podskoku na nieosiągalną wysokość.
>>>
>>>
>>> Ja ustawiałem Stalkera pod siebie, bo napisałem mu, że jak chce
>>> porozmawiać na ciekawy dla mnie i (chyba) jego temat- to niech
>>> przestanie wyszydzać, robić jaja- tylko po prostu używa argumentów
>>> zamiast inwektyw. A także żeby odnosił się do tego, co ja piszę.
>>> Oczywiście- to także dotyczyć musi mnie. Dla Stalkera jednak to było
>>> zbyt wiele.:-(
>>
>> Stalker jako jeden z niewielu dyskutantów operuje przede wszystkim
>> argumentami i faktami a nie mitami i wyobrażeniami.
>
> I dlatego przemilcza część odpowiedzi i odnosi się do wyrwanych z
> kontekstu zdań, zakłamuje, drwi, odpowiada inwektywami a nie argumentami?
Nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób uciekał od odpowiedzi tnąc
cytaty. Drwienie, inwektywy widzisz Ty Chironie i Ty sobie z tym nie
potrafisz poradzić. IMO dyskutuje z Tobą merytorycznie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2010-01-21 20:40:33
Temat: Re: Manorexia.Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hjadue$t3d$3@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Nauczyć się można od dowolnego nauczyciela. To Twój wybór. Córka
>> najlepiej nauczy się od Ciebie. Chcesz- bierz sobie przykład ze mnie- jak
>> Ci to nie odpowiada- to po prostu nie bierz. I już:-)
>>
>
> Właściwie powinnam zacząć od pytania - kto nauczył Twoich synów obrażania
> się?
>
> Ewa
Głównie ja i żona, poprzez złe wzorce wychowania- wcześniej. W dużym stopniu
także dziadkowie, w jakimś stopniu- dalsze otoczenie (środowisko), w którym
wzrastali.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2010-01-21 20:43:15
Temat: Re: Manorexia.Chiron pisze:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ku0ealqcau03.jpffg80g0fyi$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:55:50 +0100, Stalker napisał(a):
>>
>>> IMHO to tylko taka technika
>>> "ustawiania" dyskutanta pod siebie.
>>>
>>> Stalker, jak to mówią, na niektorych to działa...
>>
>> Obrażanie się to ustawianie obrażającego "pod siebie"? Jest raczej
>> odwrotnie. Jeśli ktoś potrafi obrazić drugiego, to znaczy, że ten uległ
>> przemyślanej taktyce obrażającego, wniosek więc prosty - jest
>> rzeczywiście
>> słabszy, mniej wartosciowy, gorszy w jakimś sensie.
>> Nie można obrazić człowieka autentycznie pewnego swej wartości. Obrażanie
>> go jest jak ustawiczna próba podskoku na nieosiągalną wysokość.
> Ja ustawiałem Stalkera pod siebie, bo napisałem mu, że jak chce
> porozmawiać na ciekawy dla mnie i (chyba) jego temat- to niech
> przestanie wyszydzać, robić jaja- tylko po prostu używa argumentów
> zamiast inwektyw. A także żeby odnosił się do tego, co ja piszę.
> Oczywiście- to także dotyczyć musi mnie. Dla Stalkera jednak to było
> zbyt wiele.:-(
Chiron, no teraz to ty sobie ze mnie jaja robisz :-)
Jeszcze raz wyraźniej napiszę: Ty się gubisz w momencie jak Ci dyskusja
z rąk ucieka Znaczy nie jesteś w stanie przepchnąć swojego punktu
widzenia, to zaczynasz pisać o inwektywach, maglu, poważnej dyskusji.
"Jeśli chcesz rozmawiać to się grzecznie zachowuj" itd. itp., bez
względu na to na jak wiele twoich argumentów wcześniej się
merytorycznie odpowiedziało...
Czy ty chcesz na poważnie powiedzieć, że ja się do twoich argumentów w
wątku o roszczeniach niemieckich nie wypowiedziałem?
Potraktuję to poważnie i odpowiem Ci tak:
Twój światopogląd, akurat w tym przypadku dotyczący Niemców to taka
zupa, tylko zamiast ziemniaków pływają w niej memy... dla mnie ta zupa
jest kompletnie niesmaczna, a rzekłbym że niezdrowa, ale to TWOJA zupa,
którą ze smakiem zajadasz i ja NIE JESTEM w stanie jej wylać do śmieci,
bo byś z głodu umarł...
Gdybyś nie zrozumiał: Nie jestem w stanie ustosunkować się argumentami
do twojego całościowego światopoglądu, bo to NIEMOŻLIWE. On nie jest
oparty o argumenty...
Niemniej mogę z tej zupy powybierać składniki i je pojedynczoi omówić.
Tobie i Ikselce to nic nie da, ale może ktoś zrozumie, że np. to co ty w
tej zupie uważasz za pieczarkę, to owszem grzybek jest, ale halucynek :-)
I w dyskusji o roszczeniach po kolei:
1. Wyskoczyłeś z materiałem Michalkiewicza, a ja Ci powiedziałem, że to
co Michalkiewicz wrzucił do jednego kotła, to są dwie kompletnie różne
sytuacje, a połączenie ich ma po prostu na celu sugerowanie zmasowanego
i celowego Drang nach Osten... Opisałem Ci sytuację, więc:
2. Wyskoczyłeś z Trybunałem, że niekompetentny, więc przekierowałem Cię
do materiałów z Gazety Prawnej, które świadczyły o czymś innym, więc:
3. Wyskoczyłeś z "przedwojenną księgą wieczystą", pokazując, że nie
rozumiesz i nie znasz sytuacji w tej sprawie, przekierowałem Cię znowu
do materiałów z Gazety Prawnej, wyjaśniającej to zagadnienie, to:
4. Wyskoczyłeś ze skargą pauliańską, która do omawianych przypadków ma
się jak pięść do nosa (Zresztą to świadczy o tym, że Twoje hipotezy to
zwykłe hipotezy ad hoc, wymyślone na potrzebę chwili), więc:
5. Wyskoczyłeś z Królewcem, na co dostałeś odpowiedź i...
6. I w tym momencie dyskusja wymknęła Ci się spod kontroli, więc
wyskoczyłeś z maglem, "ja Cię proszę rozmawiajmy poważnie", "tak nie
będziemy rozmawiać" (i to jest ten twój obronny mechanizm obrażania się)
Faktycznie w dyskusji nawrzucałeś jeszcze od sasa do lasa różnych innych
argumentów, jak Jugendamty, czy traktat w Lizbonie, ale to sie ma tak do
sprawy roszczeń jak wół do karety...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2010-01-21 20:46:26
Temat: Re: Manorexia.W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Dnia Thu, 21 Jan 2010 03:42:56 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>
>> A wracając do tematu idealnego ciała.
>> Stalki czy Ty nie mógłbyś nam za model badawczy i dyskusyjny
>> posłużyć? Wiesz... dla dobra nauki! Kto wie może wymyślimy jaką
>> penicylinę na idealną sylwetkę. ;)
>> ___
>> Iz@ "hehe jak juz mam podstawy to lubie facetów troszkę pozawstydzać,
>> masz rumieńce?"
>
> Jeśli zaczątki oponki zlikwidował, to może być ;)
"Tłumaczę mu, że mnie nie interesują chude koguty". Możesz doprecyzować
"chudego koguta"?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2010-01-21 20:48:36
Temat: Re: Manorexia.Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hjae0r$qha$8@node1.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hjack6$ed5$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ku0ealqcau03.jpffg80g0fyi$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:55:50 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>>
>>>>>> IMHO to tylko taka technika
>>>>>> "ustawiania" dyskutanta pod siebie.
>>>>>>
>>>>>> Stalker, jak to mówią, na niektorych to działa...
>>>>>
>>>>> Obrażanie się to ustawianie obrażającego "pod siebie"? Jest raczej
>>>>> odwrotnie. Jeśli ktoś potrafi obrazić drugiego, to znaczy, że ten
>>>>> uległ
>>>>> przemyślanej taktyce obrażającego, wniosek więc prosty - jest
>>>>> rzeczywiście
>>>>> słabszy, mniej wartosciowy, gorszy w jakimś sensie.
>>>>> Nie można obrazić człowieka autentycznie pewnego swej wartości.
>>>>> Obrażanie
>>>>> go jest jak ustawiczna próba podskoku na nieosiągalną wysokość.
>>>>
>>>>
>>>> Ja ustawiałem Stalkera pod siebie, bo napisałem mu, że jak chce
>>>> porozmawiać na ciekawy dla mnie i (chyba) jego temat- to niech
>>>> przestanie wyszydzać, robić jaja- tylko po prostu używa argumentów
>>>> zamiast inwektyw. A także żeby odnosił się do tego, co ja piszę.
>>>> Oczywiście- to także dotyczyć musi mnie. Dla Stalkera jednak to było
>>>> zbyt wiele.:-(
>>>
>>> Stalker jako jeden z niewielu dyskutantów operuje przede wszystkim
>>> argumentami i faktami a nie mitami i wyobrażeniami.
>>
>> I dlatego przemilcza część odpowiedzi i odnosi się do wyrwanych z
>> kontekstu zdań, zakłamuje, drwi, odpowiada inwektywami a nie argumentami?
>
> Nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób uciekał od odpowiedzi tnąc
> cytaty. Drwienie, inwektywy widzisz Ty Chironie i Ty sobie z tym nie
> potrafisz poradzić. IMO dyskutuje z Tobą merytorycznie.
Nawet, jak podrzucił bym Ci odpowiednie cytaty to- jak mniemam, nie wpłynie
to na Twoją opinię, prawda?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2010-01-21 20:49:03
Temat: Re: Manorexia.W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hjack6$ed5$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ku0ealqcau03.jpffg80g0fyi$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:55:50 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>>
>>>>>> IMHO to tylko taka technika
>>>>>> "ustawiania" dyskutanta pod siebie.
>>>>>>
>>>>>> Stalker, jak to mówią, na niektorych to działa...
>>>>>
>>>>> Obrażanie się to ustawianie obrażającego "pod siebie"? Jest raczej
>>>>> odwrotnie. Jeśli ktoś potrafi obrazić drugiego, to znaczy, że
>>>>> ten uległ przemyślanej taktyce obrażającego, wniosek więc prosty
>>>>> - jest rzeczywiście
>>>>> słabszy, mniej wartosciowy, gorszy w jakimś sensie.
>>>>> Nie można obrazić człowieka autentycznie pewnego swej wartości.
>>>>> Obrażanie
>>>>> go jest jak ustawiczna próba podskoku na nieosiągalną wysokość.
>>>>
>>>>
>>>> Ja ustawiałem Stalkera pod siebie, bo napisałem mu, że jak chce
>>>> porozmawiać na ciekawy dla mnie i (chyba) jego temat- to niech
>>>> przestanie wyszydzać, robić jaja- tylko po prostu używa argumentów
>>>> zamiast inwektyw. A także żeby odnosił się do tego, co ja piszę.
>>>> Oczywiście- to także dotyczyć musi mnie. Dla Stalkera jednak to było
>>>> zbyt wiele.:-(
>>>
>>> Stalker jako jeden z niewielu dyskutantów operuje przede wszystkim
>>> argumentami i faktami a nie mitami i wyobrażeniami.
>>
>> I dlatego przemilcza część odpowiedzi i odnosi się do wyrwanych z
>> kontekstu zdań, zakłamuje, drwi, odpowiada inwektywami a nie argumentami?
>
> Nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób uciekał od odpowiedzi tnąc
> cytaty. Drwienie, inwektywy widzisz Ty Chironie i Ty sobie z tym nie
> potrafisz poradzić. IMO dyskutuje z Tobą merytorycznie.
Stalker dostał od razu dużo punktów za pokrewieństwo.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2010-01-21 20:49:05
Temat: Re: Manorexia.Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hjacp9$qha$1@node1.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hj9dke$7f2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>>>>
>>>>> Redart wrote:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:5a1cdae6-a6c9-4a79-808f-cee2ea6fc890@a6g2000yqm
.googlegroups.com..
>>>>>>
>>>>>> On 21 Sty, 10:43, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>>> udowodniono, ze sprzyja całemu ciału. Wiesz, moda poczyniła
>>>>>>> wpływ na
>>>>>>> koszt kijków, niemniej nie oznacza to równocześnie przereklamowania
>>>>>>> tegoż wysiłku fizycznego.
>>>>>>
>>>>>> Nawet gandalf miał kijek, a jak wygrał z Sarumanem to miał przez
>>>>>> chwilę dwa. Więc nie bagatelizujmy znaczenia kijków.
>>>>>
>>>>> Tym bardziej, że jak ludowa mądrość głosi bez problemu można taki
>>>>> kijek zamienić na sierkierkę :-)
>>>>
>>>>
>>>> Wolę kijek. Można nim próbować zawrócić Wisłę.
>>> Proszę o listę ludzi, którym się to udało:-)
>>>
>>
>> Gondolierzy znad Wisły ;) ?
> No i w tym momencie podpadłaś pod ustawę o ochronie danych osobowych:-)
Ja tu spokojnie miałam urlop przeżyć, a mnie jutro czeka nalot GIODO! O
matko i córko!
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2010-01-21 20:49:32
Temat: Re: Manorexia.Dnia Thu, 21 Jan 2010 21:30:33 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:30:53 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hj9c13$qmc$1@news.interia.pl...
>>>> Marchewka wrote:
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> A ja jestem wredny ponurak- spytaj Redarta. Zaraz się obrażam-
>>>>> Obrazanie sie to staly punkt programu tutaj, jak widze.
>>>>> I.
>>>> Akurat Chirona obrazić to żadna sztuka :-)
>>>>
>>>> Stalker
>>> To pokaż jedną osobę, na którą się obraziłem- tak poważnie pytam? Tylko
>>> jedną jedyną- choć skoro to takie łatwe, powinny być ich dziesiątki. Aha- i
>>> napisz, po czym wnosisz, że jestem obrażony.
>>
>> Ja się Stalkiego pytałam, po czym wnosi, że moje dorosłe córki sa stawiane
>> przeze mnie w niezręcznych sytuacjach - ale nie odpowiedział...
>> ;-PPP
>
> Te 24 cm tak go zdeprymowały :>
Chyba tak. Podobnie mogę sądzić w imieniu jego dzieci, że pokazywanie
swojego ciałka w necie przez ich tatusia pod pretekstem instruktażowym
stawia je w bardzo niezręcznej sytuacji.
Podczas gdy zapewne jest jego dzieciom (i pozostanie) absolutnie obojętne.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2010-01-21 20:54:28
Temat: Re: Manorexia.XL pisze:
> Dnia Thu, 21 Jan 2010 21:14:00 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>>> To pokaż jedną osobę, na którą się obraziłem- tak poważnie pytam? Tylko
>>>> jedną jedyną- choć skoro to takie łatwe, powinny być ich dziesiątki. Aha- i
>>>> napisz, po czym wnosisz, że jestem obrażony.
>>> Ja się Stalkiego pytałam, po czym wnosi, że moje dorosłe córki sa stawiane
>>> przeze mnie w niezręcznych sytuacjach - ale nie odpowiedział...
>>> ;-PPP
>> Jak to po czym? Przecież to podstawa dobrego wychowania, żeby nie
>> wypowiadać się, ani nie zajmować stanowiska za osoby trzecie, nawet
>> jeśli (albo zwłaszcza jeśli) są to własne dorosłe dzieci...
>>
>> I tu nie ma nic do rzeczy jak bardzo są to własne memo-klony, to kwestia
>> uszanowania odrębności i niezależności drugiej osoby.
>>
>> Stalker, zdziwiony jestem, że znowu o to pytasz, bo wydawało mi się że
>> się jasno wyraziłem ostatnim razem...
>
> No, jasno się wyraziłeś imieniu moich córek, orzekając, że stawiam je w
> niezręcznych sytuacjach. One Ci to powiedziały, czy sam wydedukowaleś? Bo
> przecież chyba skądś wiesz, co akurat je może w niezręcznej sytuacji
> postawić, skor to twierdzisz?
> :-D
Ja się wyraziłem w swoim imieniu, że wypowiadanie się za osoby trzecie,
nawet jeśli są to własne dorosłe dzieci jest po prostu niegrzeczne, bo
stawia je w niezręcznej sytuacji, przede wszystkim dlatego że oznacza to
brak szacunku dla ich odrębności. To postawienie kogoś przed faktem
dokonanym i nie ma znaczenia, czy akurat ten ktoś się z tym faktem
ostatecznie zgadza...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |