« poprzedni wątek | następny wątek » |
311. Data: 2010-01-25 17:42:21
Temat: Re: Manorexia.Dnia Mon, 25 Jan 2010 16:28:56 +0100, Prawusek napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:mbbcqng9lo2g$.hc2so7phljve.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 22:28:56 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Chiron pisze:
>>>
>>>> Zauważyłem dopiero wtedy, kiedy sam zacząłem się zmieniać...więc może
>>>> późno, ale dobre i to. Problem nie tylko w obrażaniu się- obrażanie się
>>>> ma przecież swoją genezę.
>>>
>>> A więc jest taka możliwość, że ja po prostu tego nie zauważam i że jest
>>> jednak zupełnie normalnie? (...)
>>
>> Może też się kiedyś zmienisz i zaczniesz zauważać...
>> :-)
>
> Zauważać, nie znaczy przejmować się.
Bo najczęściej znaczy wypierać... Tylko nieliczni wyciągają konstruktywne
wnioski z tego, co widzą.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
312. Data: 2010-01-25 17:53:02
Temat: Re: Manorexia.XL pisze:
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 15:38:35 +0100, medea napisał(a):
>
>> Stalker pisze:
>>> XL wrote:
>>>
>>>> Klap w dupę i po krzyku. Ale Ty się męcz, męcz - dalej będzie tylko
>>>> gorzej
>>>> :-)
>>> > Ikselka, nie przeżywszy NIGDY ryków, tupań ani trzasków "drzwioma" od
>>> swoich dzieci
>>>
>>> Skoro nigdy nie przeżyłaś, to skąd wiesz, że klaps pomaga? :-)
>> Bo pomógł przeciwdziałać. ;)
>>
>> Ewa
>
> Możesz nie odpowiadac za mnie?
A wiesz, o co mnie prosisz?
Moje odpowiedzi mi się bardziej podobają. I nawet mniej Cię
kompromitują, niż Twoje własne. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
313. Data: 2010-01-25 17:56:24
Temat: Re: Manorexia.Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:26:00 +0100, XL napisał(a):
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 14:27:14 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 21 Jan 2010 22:28:56 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Chiron pisze:
>>>>
>>>>> Zauważyłem dopiero wtedy, kiedy sam zacząłem się zmieniać...więc może
>>>>> późno, ale dobre i to. Problem nie tylko w obrażaniu się- obrażanie się
>>>>> ma przecież swoją genezę.
>>>> A więc jest taka możliwość, że ja po prostu tego nie zauważam i że jest
>>>> jednak zupełnie normalnie? (...)
>>>
>>> Może też się kiedyś zmienisz i zaczniesz zauważać...
>>> :-)
>>
>> Ale co? Bo jakoś tak się wtrąciłaś znienacka, że nie wiem, do czego pijesz.
>>
>> Ewa
>
> Tak w ogóle, nic szczególnego. Chodzi mi o chironową
Chironową, oczywiście.
> przemianę uogólnioną:
> przed Tobą też na pewno niejedna, jak przed każdym myślącym
> człowiekiem/rodzicem.
j.w.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
314. Data: 2010-01-25 17:56:27
Temat: Re: Manorexia.XL pisze:
> Czasem sobie robię urlop od wspaniałości - już mnie ona coraz częściej
> męczy, cóż, starość :-)
No, to coś nowego.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
315. Data: 2010-01-25 18:06:47
Temat: Re: Manorexia.
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:g69rba3qwmz2$.r84251gvfefo.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 16:28:56 +0100, Prawusek napisał(a):
>
> > "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:mbbcqng9lo2g$.hc2so7phljve.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Thu, 21 Jan 2010 22:28:56 +0100, medea napisał(a):
> >>
> >>> Chiron pisze:
> >>>
> >>>> Zauważyłem dopiero wtedy, kiedy sam zacząłem się zmieniać...więc może
> >>>> późno, ale dobre i to. Problem nie tylko w obrażaniu się- obrażanie
się
> >>>> ma przecież swoją genezę.
> >>>
> >>> A więc jest taka możliwość, że ja po prostu tego nie zauważam i że
jest
> >>> jednak zupełnie normalnie? (...)
> >>
> >> Może też się kiedyś zmienisz i zaczniesz zauważać...
> >> :-)
> >
> > Zauważać, nie znaczy przejmować się.
>
> Bo najczęściej znaczy wypierać... Tylko nieliczni wyciągają konstruktywne
> wnioski z tego, co widzą.
> --
>
> Ikselka.
Wypieranie to obrona przez agresją babską.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
316. Data: 2010-01-25 18:13:49
Temat: Re: Manorexia.Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:53:02 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Mon, 25 Jan 2010 15:38:35 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Stalker pisze:
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>> Klap w dupę i po krzyku. Ale Ty się męcz, męcz - dalej będzie tylko
>>>>> gorzej
>>>>> :-)
>>>> > Ikselka, nie przeżywszy NIGDY ryków, tupań ani trzasków "drzwioma" od
>>>> swoich dzieci
>>>>
>>>> Skoro nigdy nie przeżyłaś, to skąd wiesz, że klaps pomaga? :-)
>>> Bo pomógł przeciwdziałać. ;)
>>>
>>> Ewa
>>
>> Możesz nie odpowiadac za mnie?
>
> A wiesz, o co mnie prosisz?
> Moje odpowiedzi mi się bardziej podobają.
To naturalne, tak jak moje mnie :-)
> I nawet mniej Cię
> kompromitują, niż Twoje własne. :)
A nawet wcale. Tylko odpowiadającego.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
317. Data: 2010-01-25 18:17:46
Temat: Re: Manorexia.Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:56:27 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Czasem sobie robię urlop od wspaniałości - już mnie ona coraz częściej
>> męczy, cóż, starość :-)
>
> No, to coś nowego.
>
Starość? - no owszem, to coś dla mnie BARDZO nowego :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
318. Data: 2010-01-25 18:32:18
Temat: Re: Manorexia.XL pisze:
> A nawet wcale. Tylko odpowiadającego.
Na to też zawsze klaps pomoże?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
319. Data: 2010-01-25 18:36:57
Temat: Re: Manorexia.Dnia Mon, 25 Jan 2010 19:32:18 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> A nawet wcale. Tylko odpowiadającego.
>
> Na to też zawsze klaps pomoże?
Na tę ewentualność nie miałam okazji sprawdzić skuteczności klapsa, a za
daleko byłoby sięgać w doświadczenie pokoleń, choć pewnie kroniki o tym nie
milczą.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
320. Data: 2010-01-25 18:48:10
Temat: Re: Manorexia.XL pisze:
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 19:32:18 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>> A nawet wcale. Tylko odpowiadającego.
>> Na to też zawsze klaps pomoże?
>
> Na tę ewentualność nie miałam okazji sprawdzić skuteczności klapsa, a za
> daleko byłoby sięgać w doświadczenie pokoleń, choć pewnie kroniki o tym nie
> milczą.
>
Na doświadczenie pokoleń w sprawach internetowych relacji dopiero Ty
zaczynasz pracować. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |