Data: 2017-10-06 10:06:09
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 06.10.2017 o 09:58, XL pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> W dniu 05.10.2017 o 20:01, XL pisze:
>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>> W dniu 05.10.2017 o 14:10, Trybun pisze:
>>>>> W dniu 2017-10-04 o 18:56, Wiesiaczek pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Z jakiej racji Ty mi chcesz narzucać swój styl, dlaczego jeszcze do
>>>>>>> tego nie pozwolisz biednym ludziom podnieść choć trochę swojego
>>>>>>> statusu materialnego poprzez dorobienie sobie w dni ustawowo wolne od
>>>>>>> pracy?
>>>>>>
>>>>>> Są inne metody pomocy takim ludziom.
>>>>>> Trochę godności też im się należy.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Bardzo chętnie zobaczę te Twoje propozycje zmian. Bo ten zakaz jako żywo
>>>>> nie tylko nie dodaje godności ludziom a wręcz jeszcze bardziej ich
>>>>> sprowadza do roli posłusznego bydła.
>>>>
>>>> Byłem dwa tygodnie temu w Paryżu i proponują takie zmiany, jak tam są
>>>> wprowadzone od dawna.
>>>>
>>>> SGT a także inne związki wywalczyły limitowany czas pracy, godne
>>>> zarobki, prawa do urlopów etc.
>>>> Da się?!
>>>>
>>>> Ludzie siedzą w kawiarniach, piwiarniach i gdzie tylko chcą, i mają w
>>>> dupie zapierdalanie na chlebodawców w soboty i niedziele.
>>>>
>>>> Sam z tego faktu korzystałem i zastępowałem czasem różnych specjalistów,
>>>> którzy akurat mieli urlop.
>>>> Oczywiście moja stawka była znacznie wyższa niż ichnia:)
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> A moja córka po urlopie w Stanach z radością wróciła do Polski i ani myśli
>>> o zawodowej przyszłości tamże. Młodzi Amerykanie jak usłyszeli od niej, ile
>>> ma urlopu w roku i ile polskie kobiety mają macierzyńskiego, a ich
>>> mężczyźni ew. tatowego - za głowy się brali. Oni, z identycznym stażem,
>>> mają ledwie tydzień urlopu na rok! Macierzyńskiego nie pamiętam ile, no ale
>>> jakiś miesiąc chyba! I ojciec raczej tylko kilka dni.
>>> Moja dziewucha powiedziała, że W ŻYCIU nie chce żyć i pracować w Stanach.
>>> Oni tam żyją w pracy i pracują bez chwili na prawdziwe życie.
>>>
>>
>> No to piszemy o dwóch rożnych sprawach (i krajach) :)
>>
>
> No nie różnych. Piszemy porównawczo o SWOICH wrażeniach na temat Polski.
Acha! No to żeby było jasne: Moje wrażenia są jak najgorsze. :)
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|