Data: 2017-10-07 18:08:27
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 07.10.2017 o 14:00, Trybun pisze:
> W dniu 2017-10-06 o 16:08, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 06.10.2017 o 12:28, Trybun pisze:
>>> W dniu 2017-10-05 o 19:11, Wiesiaczek pisze:
>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Piszę już od kilkunastu wiadomości o tym samym a to ciągle nie
>>>>> dociera. Ja jestem zainteresowanym klientem, są wśród personelu
>>>>> chętni aby mi sprzedawać w niedzielę - co w tej konfiguracji robisz
>>>>> Ty?
>>>>>
>>>>> Nakazywać to oni mogą coś swojemu psu. na dyktowanie ludziom
>>>>> swojego stylu życia mojej zgody nie ma.
>>>>
>>>> Przepraszam za kolokwializm, ale pierdolisz, i to ostro.
>>>> W Twoim światopoglądzie, pracownicy sklepów idą do pracy dla
>>>> satysfakcji, dla zagospodarowania wolnego czasu, dlatego, że w TV
>>>> nie ma nic ciekawego etc.
>>>>
>>>> Nie! Oni kurwa idą do pracy, bo nie mają co do gara włożyć!
>>>> Są niewolnikami zmuszanym do pracy głodem!
>>>>
>>>> Jasne, że idą do pracy "dobrowolnie". Tylko że jeśli nie pójdą, to
>>>> im na czynsz zabraknie.
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Dla pieniędzy idą do pracy, panie Wiesławie. A tu ktoś próbuje ich
>>> pozbawić możliwości otrzymywania większej kasy.
>>
>> Jeśli twierdzisz, że ta "większa kasa" będzie przeznaczona na wakacje
>> w Dubaju, to nie mam nic przeciwko temu.
>> Ale jeśli ta kasa pójdzie na opłacanie zaległego czynszu to trochę nie
>> tak.
>
> Racjonalność, moim zdaniem nie warto wypruwać sobie żył po to aby
> próbować dorównać bogaczom. Bo z pensji sprzedawcy z wszystkimi
> możliwymi do przepracowania niedzielami będzie to i tak tylko hotelik
> podrzędnej kategorii, i smażenie się w tłoku na jakiejś plaży. Nie
> lepiej za 1/4 tej kwoty pojechać z kampingiem czy namiotem do Szwecji, a
> oszczędzoną kasę przeznaczyć np na wyposażenie mieszkania, czy auto z
> klimą?
>
>>
>>
>> Mnie z kolei wpędzić w
>>> problemy z zakupami.. Gdzie mam w niedzielny poranek szukać pomocy po
>>> sobotniej imprezie - na jakiejś melinie czy legalnie w sklepie?
>>
>> Są dyżurne stacje benzynowe, dyżurne sklepy, nawet nocne, więc nie
>> szukaj dziury w całym, bo nie o to chodzi.
>>
>> Wyjedziesz może ze strażakiem, który nie gasi ognia bo ma wolną sobotę?
>>
>> Chyba nie musisz robić w niedzielę zakupów w Decathlonie lub w
>> Praktikerze?
>>
>
> A dlaczego nie, bo Wieszaczkowi się to nie podoba? Nie widzisz tłumów w
> niedzielę w Praktikerze?
>
> A o co Ci chodzi konkretnie, masz swoje potrzeby i inni muszą się do
> tego stosować? Powtarzam jeszcze raz - są chętni do pracy w niedzielę,
> są chętni aby kupować, gdzie Ty tu z tą swoją księżą postawą pasujesz?
> Księdza oczywiście rozumiem, Ciebie, ni cholery.
Raczej nie:)
Ale wystarczy ludziom przykręcić śrubę tak, żeby nie starczało im na
michę i nagle robią się chętnymi do pracy w niedziele i święta.
Uważasz to za zdrowe?
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|