Data: 2008-02-24 18:09:50
Temat: Re: Maszynka do makaronu Fackelman
Od: "Lotos" <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Moorek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fpmc97$7n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik <d...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:fpk4ro$soe$1@news.onet.pl...
>>> Opowiedz jak sobie radzisz z robieniem makaronu?
>>> Kupiłem niedawno taką samą /podobną maszynkę niestety z instrukcją po
>>
>> Cała tajemnica to nie przesuszenie ciast. Mi też na początku robiło się
>> tak jak piszesz.
>> Kwestia dojścia do wprawy. W tej chwili sprawdzam paski ciasta i obcinam
>> początek (brzeg) który idzie do noży a jest zawsze najsuchszy. No i
>> placki obsypuje mąką przed cięciem.
>>
> Poćwiczę, dzięki.
> Ja starałem się jak najmniej mąki i nie posypywałem.
> Może nie dodawać ciepłej wody do ciasta? myślałem że przy wałkowaniu musi
> być elastyczne - przez to pewnie nie chciał wychodzić makaron.
>
> Pozdrowienia
> Tomek Ciasto na makaron robi się bez wody , same jajka i mąka, a najlepiej
> same żółtka i mąka.
Ciasto z wodą to na kluski i pierogi
>
|