Data: 2002-05-31 11:17:25
Temat: Re: Mezczyzna i zakupy - mit
Od: "Marta" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek <m...@p...onet.pl>
> Co do zakupów to kiedy od dziecka młody człowiek widzi że jest to obowiąze
k
> mamy, przesiąka tym. Ja w swoim dziecinstwie bylem intendetem rodziny, wi
ęc
> do dziś rozróżniam karkówkę od łopatki uwielbiam robić zakupy.
A to nie o to właśnie chodzi? Żeby zakupy robił ten, kto lubi? Ja uwielbiam
kupować żarcie (to co sama jem, dlatego w domu notorycznie brakuje chleba
:-)), ale jak syn, czy mąż chcą coś specjalnie dla siebie, to sami też lecą
do sklepu. Dlaczego coś tak przyjemnego jak zakupy nazywać obowiązkiem?
Marta
|