Data: 2002-10-23 23:02:58
Temat: Re: Mezczyzni-slub
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
J.K:
> Dodam ze byl juz kiedys zonaty i moze to zostawilo u niego
> jakis uraz
To chyba typowe u facetow ktorzy kiedys baaardzo wierzyli ze
slub to poczatek 'swietosci' w byciu razem i przekonali sie
ze nic z tych rzeczy.
BTW jeden z moich braci ma tak samo: ma swietna dziewczyne
od wielu lat ale 'twierdzi' z uporem maniaka ze drugi raz
sie nie ozeni.
Chyba naciskanie tu za wiele nie da. On musi sam dojrzec
do zmiany nastawienia.
Mozesz wykorzystac (bardzo przewrotny) 'argument' ze jak
dziecko pojdzie do szkoly to niektore inne dzieci moga sie
z niego nasmiewac ze jest z 'nieprawego' (za przeproszeniem)
loza.... chyba wiesz jakie nasze spoleczenstwo _bywa_ ciemne.
> Ale dla mnie jako kobiety zmienia to wiele.
To oczywiste, zwlaszcza ze macie dziecko. :]
Pozdrawiam,
Czarek
|