Data: 2000-08-23 16:35:56
Temat: Re: Miasto Aniołów....
Od: "bary" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ania Lipek napisał(a) w wiadomości: ...
>ma prawo do wlasnych wierzen i tak przynajmniej ludzie maja swiadomosc, ze
>bedzie jakies zycie po smierci. Ja tam wiem jak to jest naprawde, jestem
Geny, genami, ale wiedzieć jak jest naprawdę? Naprawdę ciężko jest co
kolwiek powiedzieć... Ale popieram Ciebie pod tym względem, że nie wolno
sobie dawać kitu wciskać... Ale z drugiej strony trzeba mieć umysł szeroko
otwarty, bo nikt nie jest tak mądry, aby powiedzieć, że wie jak jest na
prawdę...
Trzeba po prostu wiedzieć na czym się stoi... ile naprawdę się wie... Ja
tam wiem, że nic nie wiem ;)
A Boga widzę raczej abstrakcyjnie... I więrzę w nadprzyrodzony charakter
świata... Po prostu wiem, że coś widzę... inni mówią na to świat, potrafią
to zmierzyć, opisać, ale skąd to się wzięło i co to jest?
>dobrze do tego nastawiona psychicznie, nie boje sie smierci, poniewaz wiem,
>ze dzieciom przekaze swoje geny i one beda zyly za mnie, wiem ze dam zycie
>swemu potomstwu.
No, no... ponoć już się zabrałaś do roboty, ;)
ale twoja sprawa... twoje życie...
>Dorrit mnie zdumiewa, a mianowicie jej inteligencja, przynajmniej potrafi
>patrzec sie trzezwo na swiat, a jednoczesnie ma bardzo wiele wiedzy na
>wszelkie tematy, a na Tobie kolego sie zawiodlam.
>Ania
To dobra cecha.. trzeźwo patrzeć na świat... No cóż mało osób patrzy na
świat naprawdę trzeźwo ;)
buźka
j...
---
"Kto napomnienie lubi, kocha mądrość,
Kto nagan nie znosi, jest głupi
...
Głupi uważa swą drogę za słuszną,
ale rozważny posłucha rady.
Głupi swój gniew objawia od razu,
roztropny ukryje obelgę."
<Prz 12, >
|