Data: 2002-03-13 21:56:43
Temat: Re: Miejsce dla różanecznika
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Coz, nie zamierzam prowadzic pustej dyskusji w nieskonczonosc. Nie namawiam
tez nikogo do sadzenia rozanecznikow w pelnym sloncu. Stwierdzam jedynie
fakt poparty wlasnym doswiadczeniem, przy czym tym razem nie chodzi o jeden
krzew, tylko dwa duze mateczniki. Pozwole sobie takze zauwazyc, ze chyba
nigdy nie widzieliscie rosnacego w pelnym sloncu rozanecznika.
Warto tez pamietac, ze wbrew pozorom zima dla rozanecznikow taka straszna
nie jest, bo liscie rododenrona wyksztalcily specyficzny mechanizm obronny.
Zwijaja sie i zamykaja aparaty szparkowe maksymalnie ograniczajac
transpiracje. Najgrozniejsze sa momenty gdy temperatura wzrasta powyzej
zera, ale podloze jest caly czas jak kamien.
Zacienione i wilgotne miejsca nie sa idealne dla tych roslin bowiem daja
doskonale warunki rozwoju chorobom grzybowym. Dletego tez zaleca sie
sadzenie ich z drzewami iglastymi a nie lisciastymi. Faktura igiel pozwala
na sprawna wymiane powietrza.
Smiem zdecydowanie stwierdzic, ze wilgotne powietrze moze byc dla tych
roslin zabojcze.
Z mojej strony pozwole sobie tym samym zakonczyc wymiene zdan, tym bardziej,
ze juz chyba Basia dawno stracila zainteresowanie rozpoczetym przez siebie
watkiem a ja i tak nie dam sie przekonac co do braku tolerancji rododendrona
dla pelnego naslonecznienia.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
|