Data: 2003-09-24 18:12:21
Temat: Re: Mięso mielone
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2003-09-24 20:02:40 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *wiku* skreślił te oto słowa:
> moglabys rozwinac te koncepcje ? tak po prostu czy stosujesz jakies
> sztuczki ?
> i czy smazysz je czy gotujesz w jakims sosie ???
> pytam, bo po salatce zostalo mi sporo fety w zalewie korzennej (te
> malutie kostki) i mysle o zrobieniu takim mini kotlecikow z nia
Robie tradycyjne mielone - takie tradycyjne tradycyjne, z rozmoczona i
odcisnieta kajzerka, a nie bułka tarta, doprawiam, w stym naprawde duzo
tymianku ( najlepiej swiezego). Jak juz taka porcjena jednego kotleta
troche urobie w reku to ja rozplaszczam, na srodek daje kostke fety - tak 1
x 1 cm no i robie kulke, zeby ser nie wystawal i lekko splaszczam.
Jak ktos woli bardziej chrupiące to mozna jeszcze obtoczyc w bulce tartej.
Do tego polecam ziemniaki - umyte, pokrojone w cwiartki (nei obierac),
wylozyc na blache, posolic sola gruboziarnista.
Do tego strata skorka z cytryny (calej jednej) plus sok z tejze - razem
wymieszac i tym natrzec te ziemniaki ( znaczy sie polac, ale tak zeby to
sie znalazło raczej na ziemniakch niz na blasze).
I do piekarnika na godzine - poltorej, ok 180 - 200 stopni.
Taki obiadek w stylu greckim.
Do tego salata z pomidorem na przyklad.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|