Data: 2001-11-14 22:21:30
Temat: Re: Migdał - o szkółkach i sprzedawcach - długie!
Od: k...@p...onet.pl (Krysia)
Pokaż wszystkie nagłówki
> PS
> Żeby to nie było tylko takie pleplanie i użalanie się nad światem
proponuję, by
> Rafał zastanowił się czy na stronie grupy nie dałoby się zmajstrowac
czegoś
> podobnego do banku roślin gdzie każdy orżnięty mógłby napisać, kto go w
sadzonkach
> wykantował!
> Warunek zamieszczenia tekstu: Nazwa i adres sprzedwcy, przyblizona data
kupna,
> cena, nazwa rośliny (odmiany), krótkie uzasdnienie na czym polegalo
kanciarstwo ( o
> cenach nie rozmawiamy!), imię nazwisko zgłaszajšcego, adres, e-mail.
> Uwaga! Nie może tu być mowy o ochronie danych osobowych z dwóch przyczyn:
> 1. Każdy sprzedawca to firma, a nie osoba!
> 2. Prawo nie może chronić bandytów!
> J.
Już były o tym mowy np. wątek z 14.05 i co ?
Omawianie sprawy prawnej, strach przed sądem, pomówieniem itp. W moim
odczuciu sprawa znowu nie wypali. A szkoda. Każdy z nas miał takie nie miłe
doświadczenia, czasami nawet kosztowne i tylko uszy skulił, poskarżył się,
lub nie, znajomym. I na tym koniec.
Pozdrawiam
Krysia
--
Tego nie znajdziesz w żadnym sklepie!
[ http://oferty.onet.pl ]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|