Data: 2003-06-26 15:35:06
Temat: Re: Migrena
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Basia Z. <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
>> Skorzystać z takiego źródła (którego się nikomu nie zdradzi) czy
nie
>> wyjawić wcale - co wybierasz?
>> Ja: skorzystać.
> Ja - zdecydowanie nie wyjawić.
> Pomijając już sprawy etyczno-moralne, które są dla mnie
> najważniejsze.
> A co się stanie, kiedy rzeczona zakonnica pozwie Cię cywilnie do
sądu
> o naruszenie jej dobrego imienia? Wtedy aby się bronić musiałbyś
> wskazać swoje "źródło", a tym samym narazić tego lekarza na proces
> o nieprzestrzeganie tajemnicy lekarskiej.
> O ile wiem to nawet Urban nie posługuje się takimi źródłami
informacji.
Co zrobiłbym wtedy? :) Powiedział, że nie wydam swojego
informatora - ale ręczę za jego informacje :)
Poza tym powołałbym biegłego sądowego z zajęciem akt lekarskich z
poradni ginekologicznej jako dowodu ;)
BTW - ostatnio wszyscy mnie Urbanem zażywacie... czy ja mam duże
uszy? :)
> P.S. Tez mam legitymację dziennikarską , a co ;-), tyle ze nigdy
nie
> pisałabym o brudach. Pisuję od czasu do czasu o górach :-)
A jeśli ktoś zanieczyszczałby góry, to nie napisałabyś? :]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.
|