Data: 2008-11-18 12:04:45
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 18.11.2008, o godzinie 12.44.11, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):
>> Nie. Tak jakby faktycznie to był zbędny zakup. Lepiej zabawkę lepszą
>> kupić niż gorszą okrasić słodyczami.
> Dobra, nie dogadamy się ;-)
> Ja nie widzę kompletnie żadnego racjonalnego powodu, żeby sobie odmawiać
> czegoś, co się lubi.
Nie sobie. Dziecku. To jest pewna różnica.
> No może oprócz tego, że ktoś ze względów
> światopoglądowych lubi się umartwiać i żyć w ascezie.
Ty ciągniesz w drugą stronę te moje walenie konia i alkohol. :P
> Przykład ze słodyczami czy seksem odłożonymi na czas późniejszy jest
> nieteges, bo mi nie o to chodziło, nie o siłę wyższą.
Ale to tylko kwestia stopniowania. Ty nie odmawiasz w ogóle, bo to
przyjemne, inne odmówi, bo za późno, jeszcze inny, bo boli się cukru a
inny, żeby dziecko uczyło się samokontroli i czerpało przyjemność także
z czekania. Kwestia priorytetów.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|