Data: 2001-06-05 06:55:02
Temat: Re: Miód
Od: "GosiaH" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Art (Gruby) napisał(
|>
|>karzdy pszczelarz dokarmia pszczoly syropem cukrzanym
|>najpierw wczesna wiosna, gdy jest malo pozytku(kwiecia) i pszczolki
by
|>pozdychaly z glodu a matka nie znioslaby wystarczajaca ilosc jajek,
azeby
|>zbudowac silna rodzine
|>potem pomiedzy pozytkami, gdy zabierze im miod z ula to rez by
glodowaly
|>przewaznie przed zima azeby zbudowaly zapasy na zime dla siebie i
matki
|>
|>rozroznic miod dobry od oszukiwanego mozna tylko laboratoryjnie
|>
|Hej , slusznie prawi..
|Praktykowalem przez rok w pasiece SGGW w Warszawie...
O, wlasnie, ze musze sie nie zgodzic.
Zaden _dobry_ pszczelarz nie dokarmia pszczól w rzeczony sposób.
Ja rozumiem, ze Twoje praktyki byly, ze tak brzydko powiem, w
"przemysle" pszczelarskim, ale miód jest najlepszy od takiego
pszczelarza, co to ma pare rojów i madrze gospodaruje (jest ciagle na
miejscu a nie tylko dojedzie na weekend i po sprawie) wiedzac kiedy
miód mozna podebrac, bo np. sa wielkie upaly i pszczoly w mig odrobia
straty a nie w dni takie jak teraz.
My, na ten przyklad, dokarmiamy pszczoly wylacznie przed zima.
Mamy stare, warszawskie ule (taki typ, nie smiac sie) i jakby wczesna
wiosna ojciec zdjal ocieplenie z uli by do nich zagladnac czy dokarmic
to by mu pszczoly po prostu poumieraly z zimna (wiecie, ze pszczoly
umieraja a nie zdychaja).
--
Pozdrawiam
GosiaH
|