Data: 2001-06-05 14:39:15
Temat: Re: Miód
Od: <i...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Art (Gruby) napisał(
> |>
> |>karzdy pszczelarz dokarmia pszczoly syropem cukrzanym
> |>najpierw wczesna wiosna, gdy jest malo pozytku(kwiecia) i pszczolki
> by
> |>pozdychaly z glodu a matka nie znioslaby wystarczajaca ilosc jajek,
> azeby
> |>zbudowac silna rodzine
> |>potem pomiedzy pozytkami, gdy zabierze im miod z ula to rez by
> glodowaly
> |>przewaznie przed zima azeby zbudowaly zapasy na zime dla siebie i
> matki
> |>
> |>rozroznic miod dobry od oszukiwanego mozna tylko laboratoryjnie
> |>
> |Hej , slusznie prawi..
> |Praktykowalem przez rok w pasiece SGGW w Warszawie...
>
> O, wlasnie, ze musze sie nie zgodzic.
> Zaden _dobry_ pszczelarz nie dokarmia pszczól w rzeczony sposób.
> Ja rozumiem, ze Twoje praktyki byly, ze tak brzydko powiem, w
> "przemysle" pszczelarskim, ale miód jest najlepszy od takiego
> pszczelarza, co to ma pare rojów i madrze gospodaruje (jest ciagle na
> miejscu a nie tylko dojedzie na weekend i po sprawie) wiedzac kiedy
> miód mozna podebrac, bo np. sa wielkie upaly i pszczoly w mig odrobia
> straty a nie w dni takie jak teraz.
>
> My, na ten przyklad, dokarmiamy pszczoly wylacznie przed zima.
> Mamy stare, warszawskie ule (taki typ, nie smiac sie) i jakby wczesna
> wiosna ojciec zdjal ocieplenie z uli by do nich zagladnac czy dokarmic
> to by mu pszczoly po prostu poumieraly z zimna (wiecie, ze pszczoly
> umieraja a nie zdychaja).
> --
> Pozdrawiam
> GosiaH
>
zgadzam sie, ze so to metody przemyslowe
nie bedziemy sie spierali, o to kto jest dobrym pszczelarzem;-)
ale takie sa fakty, ze w rejonach o niepewnych pozytkach wczesnowiosennych
(nieoczekiwane przymrozki) czasami musisz podkarmic, bo ci roj padnie
a fakt ze dokarmia pszczoly nie znaczy, ze produkuje bezwartosciowy miod, tylko
wyciaga ramki z miodem czesciej, bo gdy rodzina jest silna to produkuje b.duzo
miodu
iza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|