Data: 2002-10-13 10:29:23
Temat: Re: Moje dziecko ...
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Scalamanca wrote:
>
> On Sun, 13 Oct 2002 11:27:27 +0200
> Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> wrote:
>
> > I to Twoj fundametalny blad. Obrazilas sie za lustro i tak w swym
> > zacietrzewieniu pozostaniesz do smierci :->
>
> Chyba jednak masz rację - przyciągasz kobiety. :P
Ale tylko prawdziwe kobiety, nie babochlopy jakies, nie zrzedy, nie
malowane lale, nie tzw przyjaciolki ;-)
> Jak widzisz, nie zacietrzewiam się, nie plonkuje i nie obrażam.
Popatrz jacy jestesmy podobni ! Napewno jestes kobieta ?
> Ale teraz oddalam się od kompa w real, bo to tam przede wszystkim
No wlasnie i tym sie roznimy (jesli chodzi o rozumienie tego co to jest
(byla) grupa. Syty glodnego nie zrozumie ;-)
> tkwię dwoema nogami i głową. :))
Jjjjasne, o szkodliwosci wirtualnosci nie tak dawno pisalem.
U mnie juz pora obiadowa wiec ide cos sobie upichcic.
pa
A.A.
PS To "pa" to by bylo do rymu a nie zebym byl krotochwilny(m)
|