Data: 2001-11-12 11:03:50
Temat: Re: Moje nowe naczynka do mikrofalówki... ;-) i ksiązka o gotowaniu w mikrofalówce...
Od: "{Wilma}" <w...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9so4ei$l87$1@news.onet.pl...
: Poszłam sobie kupić szklanki, bo mię się wytłukły... i wypatrzyłam naczynko
: do mikrofalówki - po prostu marzenie, ale przezornie poprosiłam o
: zmierzenie
(ciach)
Ja tez kupilam w piatek naczynie z przykryciem i zrobilam w tym nowym naczyniu
golabki. Mmmmm .. poezja smaku. Wszystkie dodane przyprawy pozostaly w
golabkach, bo zaleta mikrofalowki jest to, ze nie "wyplukuje" potraw tak jak to
ma miejsce w tradycyjnych wywarach.
Mam tez ksiazke do tej mikrofalowki jesli bedziesz zainteresowana to moge
wklepac jakies przepisy.
pozdr. Wilma
|