Data: 2001-10-23 08:23:44
Temat: Re: Moje życie...
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik kohol
<..>
> Jakie znacie sposoby na przerwanie tej rutyny?
np. zmiana pracy na taką, która.... znowu?!
> Ja już chyba znalazłam - rzucam robotę. Przejdę na utrzymanie męża.
Zostanę w
> końcu psychologiem. Zajmę się domem - mus to mus.
> W końcu wolność.
eh, gdyby to było takie proste..
chyba lepiej pracować samodzielenie niz skazywać się na łaske i niełaskę
innych.
potyraj jeszcze trochę, rozglądnij, przyczaj sie i znajdź niszę dla siebie.
> Ktoś ma ochotę poczytać mego bloga?
na tym to raczej nie zarobisz.. ;-)))
pozdrawia
Marsel
|