Data: 2001-11-15 09:34:34
Temat: Re: Mrozona kawa.
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik bartolomeo <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9sv91e$65k$...@k...task.gda.pl...
> Lub moze raczej kawa mrozona.
>
> Witam.
> Jak takowa sie robi? Moze jakies magiczne sztuczki, aby jeszcze bardziej
> podkreslic jej smak.
> z gory dziekuje i pozdrawiam
>
Hej!!
Przepisu nie mam, ale pierwszy raz piłam kawę mrożoną w Grecji.Baaaardzo
dawne dzieje. Było to w Filipi, gdzie w porze sjesy zwiedzali tylko takie
głupki jak my. Przy ruinach amfiteatru była mała kafeja.
jak sie domyślasz w tym czasie byliśmy jedynymi gośćmi., więc miałam okazje
patrzeć barmanowi na ręce. Do szejkera wsypał neske, dodał cukru, doypał
pokruszonego lodu, dolał wody z kranu no i dobrze zamieszał. Patrzyłam z
lekka oniemiała ale jak zapłaciłam jakąś oszałamiającą dla mnie na tamte
czasy kwotę to i wypiłam. Nawet nie było takie złe.Myślę, że jednak nie o to
chodzi. Poszukaj w archiwum na pewno coś znajdziesz.
Pozdrawia wędrowniczek Ramzes.
|