Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:asi3c5$t67$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
| Pojawią się limity na produkcję krajową. Może się okazać, że będziesz
biegać
| po całym mieście, żeby znaleźć krajowe jabłka czy kartofle, bo w
większości
| sklepów będzie można kupić wyłącznie bliźniacze marchewki z Holandii,
| francuski fromage zamiast twarogu czy kiełbasę a la norma unijna nr....

Bosz...... wcale nie tak. Limity produkcyjne są wyłącznie w celu rozliczania
dopłat, itp bajerów. Nikomu nie zabronisz produkować ile wlezie, ale może
się okazać, że nie dostanie ceny nimimalnej w skupie, dopłaty z budżetu itp.

Dlatego wizja "braku" produktów nie ma nic wspólnego z realizacją założeń
limitów produkcyjnych.

| > Ale generalnie chleb będzie droższy, a inne art. przemysłowe i usługi
| > tańsze
|
| Z tymi artykułami przemysłowymi to może być różnie. Z tego, co pamiętam,
to
| unia się boi, że niemieccy rolnicy będą np. wykupywać polskie maszyny
| rolnicze i zalezy im na tym, żeby te maszyny tańsze nie były.
| Jeśli chodzi o usługi, to sądzę, że będą równać cenowo do tych zachodnich.
| Raczej tego pułapu nie osiągną, bo straciłyby zachodnich klientów, ale
| obawiam się, że w miejscu też nie staną.

Ale ja nie mówię że wszystko będzie taniej czy drożej - generalnie znaczy w
ogólnym rozachunku. Jeśli chodzi mi o produkty przemysłowe - to porównaj
ceny wielu rzeczy z zachodnimi - właśnie o to chodzi że u nas jest już
drożej, a otwarcie rynku trochę to zniweluje- choć na pewno nie będzie to w
100% pewne.

| Zyskamy pewnie na ochronie środowiska. Większe, dużo większe kary. Jeśli
| więc masz ogrzewanie na węgiel, możesz się spodziewać sporych wydatków.
| Jeśli to ogrzewanie ma sąsiad, to może wreszcie się go pozbędzie.

Akurat z tym się nie bardzo zgodzę - bo kary i nadzór sprawdza sięprzede
wszystkim przy pilnowaniu dużych firm. Sąsiad może by się skusił jak mu ktoś
udowodni, że dostanie nową instalację za pół darmo (dopłaty) a będzie
wydawał potem mniej (tańszy nośnik energetyczny ocieplenia itd)

| Nadzór nad pieniędzmi wydawanymi przez nasze władze. Może wreszcie będą
| wydawane w jakiś rozsądny sposób. Ale jak każdy nadzór takie rozwiązanie
ma
| swoje minusy, bo potrzeby unii nie muszą się pokrywać z naszymi.

Oj to jest czysta demagogia - nadzór będzie tylko nad pieniędzmi unijnymi -
a to co nam zabierają nadal będzie ginęło bezpowrotnie.

Generalnie nie jestem sceptykiem - wybieram mniejsze zło a dla mnie takim
jest Unia. A jakbyśmy nie weszli to będę pewnie emigrował bo na drugiej
białorusi nie uśmiecha mi się mieszkać.

K.