Data: 2005-12-29 18:08:03
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:2casvdf68zpo$.dlg@iska.from.poznan>
Lia <L...@p...onet.pl> pisze:
> A to już kwestia tego jakiego lekarza sobie wybierzesz? Możesz wybrac
> takiego, który wszystko zapewnia w jednym miejscu, żebyś nigdzie nie
> musiała jeździć.
Mogę sobie w ogóle wybrać prywatnego i płatnego platynową kartą stałego
pacjenta, ale to nie w tym rzecz.
Z puli lekarzy/przychodni publicznych często nie ma czego wybrać i bierze
się to, co jest najbliżej.
Po co mi wypasiona przychodnia 30 km stąd, jeśli mam w miarę dobrą na
miejscu + pogotowie na nagłe wypadki.
>> Gdyby to było na krzywy ryj, to przecież nikt by mnie tem nie
>> przyjął, tylko kazał się wypchać.
> Jakbys pojechała do szpitala z katarkiem, to by kazali Ci się wypchać.
Eee, jeździłam nawet z głupim zapaleniem spojówek i nie kazali się wypychać
;-)
> Swoją drogą wydawało mi się, że to już standard, że dostaje się w soim
> POZie, nrtelefonu komórkowego swojego lekarza i namiary na lekarzy,
> którzy po 18.00 i w święta mają Ci zapewnić opiekę. I że nikogo nie
> dziwi, że przysługuej 24/7 jak psu kiełbasa.
Może ja po prostu za rzadko z tych usług korzystam, żeby aż tak się tym
interesować.
--
PozdrawiaM
|