Data: 2012-11-09 21:44:59
Temat: Re: Na dzien dobry
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-09 22:07, Ghost pisze:
>> Bo odpowiednia (dla każdego coś innego) muzyka,
>> to w ogóle cudowny lek na smutki :)
>> Ale potrafi i dołować, i wprowadzać w zadumę,
>> rozczulać, wzruszać, wyciszać, czy 'energetyzować'.
>> Ja jestem starsznie podatna na dźwięki, i bardzo często
>> się wzruszam i płaczę jak słucham muzyki (bywa to
>> kłopotliwe np. na koncertach...;))
>
> Muzyka to masaz dla mozgu, tak to widze. Wzbudzaja sie neurony,
> wyciagajac odkreslone emocje.
Ciekawe skąd się biorą tak różne preferencje muzyczne.
--
Paulinka
|