Data: 2003-08-30 12:01:49
Temat: Re: Nadwrażliwość
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:biq0oo$nsa$1@news.onet.pl...
>
> Witam wszystkich na liście -bo jestem tu pierwszy raz.
Witam ;-)))
> Szczególnie pozdrawiam wszystkich "nad-wrażliwców" :)
> Jako jeden z nich chciałbym zapytać co sądzicie o stosunku wrażliwości do
> stopnia egocentryzmu...
> Temat dotyka chyba czegoś co nazwano inteligencją emocjonalną.
> Z moich "doświadczeń" wynika że wrażliwość jest odwrotnie proporcjonalna
do
> ego.
Zgodziłbym się, jeśli Ty 'ego' - utożsamiasz z rozumem, intelekualizowanym?
> Czy myślę w dobrą stronę czy mam "pomieszanie z poplątaniem"...?
Rozbabranie w tym względzie jest totalne - frojdyści swoje, behawiory swoje,
a piękno świata swoje - ja bym szukał w tym ostatnim, ale wybór każdy ma
:-)))
znalazłem Ci inną formułkę :-))
-----------
W buddyzmie ego jest jednym z trzech Znamion Egzystencji. Związane jest z
nauką Buddy o bojaźliwości (anataman), którą kształtuje w sobie człowiek i
nie posiada ona żadnej substancjonalnej zasady, jaka znajduje się w rzeczach
lub zjawiskach.
Ego wg Buddy jest jedną z pięciu składowych (skandh) istoty ludzkiej,
warunkowanych przez karmę, która nieustannie zmieniając się, powoduje
wszystkie uciążliwości związane z cierpieniem samsary.
-------------
Zauważ - "nie posiada ona żadnej substancjonalnej zasady, jaka znajduje się
w rzeczach lub zjawiskach."
Trochę może słownictwo jest "utrudnione", bo inne - nieznane 'naukowcom'.
Ale to jest właśnie to, odejście od jungizmu, czy behawiory.
Czy ma coś wspólnego z IE?
Inna przestrzeń poznania.
Nie ten świat :-)))
pozdry
ett
|