Data: 2003-08-30 20:41:22
Temat: Re: Nadwrażliwość
Od: "izela" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bir0b1$gqp$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
> news:biqtk6$oq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> > news:bipvr7$j2n$1@inews.gazeta.pl...
> > > Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
> > > news:bippsn$p8f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
> > > > news:bios1v$up$2@news.onet.pl...
>
> > > > > D - obawiam się że mi się w głowie pomieszało i coś
> > > > > zniszcze. (bezpowrotnie)
>
> > > > Tez bym sie tego bala- wiesz inni ludzie sa potrzebni na tym
> > > > swiecie, czasami by zmusic do zadumy, czasami by nauczyc
> > > > pokory..
>
> > > W żadnym wypadku stosowanie przemocy, manipulacji
> > > czy wywoływania odruchów nieświadomych u osoby "zdrowej"
> > > nie będzie DOBRE.
>
> > kto to jest osoba zdrowa? nie wrazliwa, nie nadwrazliwa,...?
>
> Zdrowie (psychiczne) MZ objawia się eksponowanym
> zadowoleniem z życia.
odpowiedz mnie nie zadowala;(, a gdzie w tym swiadomosc istnienia lub chocby
tego zadowolenia?
Nie ma to związku z wrażliwością.
> Brak empatii, samolubstwo, przewrażliwienie - to dysharmonia
> nie nazywam tego chorobą. :-)
>
>
> > > > > Więc - no właśnie - po sobie wiem - jak ciężko jest
> > > > > powrócić, do nadwrażliwości i jak ciężko jest z nią żyć w tym
> > > > > społeczeństwie.
>
> > > > Ubieram "gruba skorke" do tego najezona kolcami- czasami..
>
> > > można też się zahartować :-) wówczas w przenośni
> > > "cały człowiek jest jakby z rtęci - metal a równocześnie mięki i
> > > płynny, dopasowujący się do 'podłoża' a równocześnie swoim
> > > meniskiem - oddziałujący na 'zewnętrze'"
>
> > dla mnie brzmi jak poddanie sie...
>
> eeeeee (hihihi) poddanie się to bierność ;-)
> oddziaływania na 'zewnętrze' jest jak najbardziej czynne ;D
>
wobec tego zgadzam sie, ale porownanie do rteci dopasowujacej sie do podloza
nasunela skojarzenie o kims plastycznym, zbyt podatnym na wplywy, nie
potrafiacym walczyc o swoje racje
>
> > > (ech,, ale mi się poetycko/filozoficznie odbiło) ;)
>
> > oby czesciej;-))
>
> nie jest letko ;)
> samo się nie zrobi, a kłody pod nogami stale jakieś są... :)
>
O klodach pod nogami wiem prawie wszystko...(nie zabrzmialo nieskromnie?;-))
niestety
> > > > > Czy istnieje sformułowanie - "poprawnie funkcjonować"?
> > > > > I co oznacza? Społecznie?
>
> > > > Nie wiem.. to chyba bardzo indywidualne. Dla mnie to
> > > > otwarosc na ludzi, umiejetnosc "czytania" ich, pelna
> > > > aktywnosc zyciowa. Nie funkcjonuje poprawnie, gdy wstaje(a
> > > > mialam takie dni) siadam na przeciw okna i mysle..
>
> > > MZ "poprawnie funkcjonować" znaczy "wypełnić sobą
> > > odpowiednią część własnej
> > > a zarazem społecznej przestrzeni" :-)))
>
> > ciekawe- chcialabym uslyszec co powiedza inni- nie wiedzialam
> > iz mozna w tak rozny sposob to odebrac
>
> Ja nie "wierzę" w takie 'bzdety', że dóbr jest mało i nie dla
> wszystkich starcza. To wyłącznie nienasycona pazerność
> niekontrolowanych "czynników u władzy". Kiedyś to się zmieni. ;)
>
Bardzo to ciekawe.. skad sie to tu wzielo? Skad dobra i podobne "bzdety".
Przeciez wystarczy zniesc trud pokonania kilku klod pod nogami a juz wiadomo
ile warte sa dobra.., ale moze to wlasnie Cie ostatnio nurtuje, lub mnie, a
sama tego nie zauwazylam..
>
> > > > > Przewrażliwiony ett
>
> > > > ale mnie nie trzeba sluchac, bo sama nie wiem gdzie i kim
> > > > jestem;-)
> > > > Pozdrawiam
> > > > izela
>
> > > jeśli odczujesz/zrozumiesz co chcę Ci przesłać to choć
> > > nieudolnie, słowami, ale wiedz Izelo, że "nie jesteś sama" :-)
> > > dałaś zresztą temu wyraz wcześniej, gdy napisałaś:
> > > "Jest nadzieja, ze nie wszyscy odwracaja sie do nas plecami:-)"
> > > UŻYŁAŚ LICZBY MNOGIEJ :-)))
>
> > bo tutaj niekiedy nie czuje sie Kosmitka:-)))
> > nie mam takiego ladnego znaczka jak te widelki ponizej;(
> > izela
> > > \|/
> > > re:
>
> kiedyś może jak będziesz chciała
> zabiorę Cię na krótką przejażdżkę
> latającym spodkiem (UFO to mój kolega) ;)
>
mysle, ze wiecej chetnych tu znajdziemy.. tylko ze mna moze byc
kiepsko..zbyt nieogarniete przestrzenie przerazaja mnie..
*-* izela
> \|/
> re:
>
>
|