Data: 2001-04-13 01:08:17
Temat: Re: Najbardziej wstretne danie
Od: l...@a...com (Lilibell555)
Pokaż wszystkie nagłówki
>Najgorsze to są te
>dania w knajpach i wszelakich stołówkach.
Oj nie zawsze.Pamietam jak moi znajomi musieli zaliczyc urodziny dziecka ich
pracownicy no i akurat poszlismy z nimi.Od progu sos potwornie zajezdzalo,tak
jakos kwasno,tlusto i wstretnie.Nastepnie kazano nam udac sie za pania domu do
kuchni coby nam dano
jedzonko.W wielkim saganie sposrod
czerwono brazowej mazi wyzierala czaszka zwierzecia z ZEBAMI .Slabo mi sie
zrobilo i po dlugich przekonywaniach udalo mi sie dostac troche ryzu i
warzywek.Wszyscy rabali to z zachwytem
nawet male dzieci byly tym karmione.
Z fascynacja grzebali posrod kosci w po-
szukiwaniu co lepszych kaskow.Zgroza.
Zwierzeciem tym byl baran.Lubie baranine
ale w wersji "oczyszczonej"delikatnej.
To co oni serwowali to bylo straszne.
Jeszcze inna wstretna rzecz to jest rosol z glowy swinskiej(woda plus glowa,bez
warzyw)albo marynowane swinskie skory.
O jeszcze zupa z kurzych nog(z pazurami)
No to smacznego hi hi
Dotka
|