Najlepsza śmietana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 330

31. Data: 2015-11-03 21:43:34

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

> Dzięki... ciekawe to, napewno miało to wapnowanie sens w czasach
> gdzie elektryczne chłodziarki nie były tak popularne jak dzis...
> Zwłaszcza jeśli jajka tak przechowywane zmieniały smak.
> Ciekawe że brzmi to podobnie do azjatyckich jaj również zalewanych
> jakaś chemią, z tym że tam chemia wchodzi mocno do środka jaja
> i zmienia nie tylko jego strukurę ale i kolor - robi się taka jajowa
> galareta, moim zdaniem wyglądająca bardzo nieapetycznie.
>
> Ale fajnie że wysłałeś opis, przynajmniej Wieśniaczek wie teraz
> kto jest młotkiem ;-)

Przez cały PRL ceny kurzych jajec utrzymywały się na jakimś absurdalnie
wysokim poziomie. A to rodziło kolejne paradoksy ekonomiczne -- tzw.
baba z jajami, jeżdząca raz w tygodniu do miasta i chodząca po domach,
mogła utrzymać z tych swoich kilku qrek całą rodzinę. Dla miastowego
jajo, to było nie byle co. A człowiek wiejski jaj czasem nie jadał wcale,
bo wolał zamienić je na miedź brzęczącą.

http://static1.money.pl/i/a/192/18368.gif

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2015-11-03 21:45:00

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn3i6ef.6fb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Z tego co mi mówiła Rodzicielka, jajka wapienne to były jajka układane
>> w pojemnikach (beczkach?) i zalewane roztworem wapna i soli. Kiedy to
>> było? na pewno na początku lat 60-tych (gdy już goniłem po sprawunki do
>> sklepu, zawsze byłem upominany "tylko nie bierz wapiennych" :), później
>> już ich nie widywałem. Były dużo tańsze od innych, nawet od
>> chłodniczych...
>> A jajka chłodnicze były przechowywane w temp lekko poniżej zera.
>
> No i jeszcze we sklepie mieli aparat do prześwietlania jaj. Taka lampa,
> coś jak kielich, przkryty blaszką z sześcioma dziurami. Kładło się tam
> pół tuzina kupowanych jajec i patrzyło, czy jakiego zbuka nie ma.

Do dziś moja mama ma odruch wąchania każdego jajka
po rozbiciu i PRZED wrzuceniem do makutry :-)
Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
jajo w kupnych ze sklepu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2015-11-03 21:49:56

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Pszemol napisał:

>> No i jeszcze we sklepie mieli aparat do prześwietlania jaj.
>> Taka lampa, coś jak kielich, przkryty blaszką z sześcioma
>> dziurami. Kładło się tam pół tuzina kupowanych jajec i patrzyło,
>> czy jakiego zbuka nie ma.
>
> Do dziś moja mama ma odruch wąchania każdego jajka
> po rozbiciu i PRZED wrzuceniem do makutry :-)
> Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
> jajo w kupnych ze sklepu...

Jaja qr dziewiczych, a takie teraz dominują, mają mniejsze
skłonności ku zepsuciu.

Jarek

--
Piejo kury, piejo! Ni mają koguta;
Piejo kury, piejo! Ni mają koguta.
Oj ładna, to jest ładna biłgorajsko nuta!
Oj ładna, to jest ładna biłgorajsko nuta!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2015-11-03 22:01:07

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn3i7fk.a7d.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>> No i jeszcze we sklepie mieli aparat do prześwietlania jaj.
>>> Taka lampa, coś jak kielich, przkryty blaszką z sześcioma
>>> dziurami. Kładło się tam pół tuzina kupowanych jajec
>>> i patrzyło, czy jakiego zbuka nie ma.
>>
>> Do dziś moja mama ma odruch wąchania każdego jajka
>> po rozbiciu i PRZED wrzuceniem do makutry :-)
>> Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
>> jajo w kupnych ze sklepu...
>
> Jaja qr dziewiczych, a takie teraz dominują, mają mniejsze
> skłonności ku zepsuciu.

Jak zwykle, wszystko złe to wina koguta, nawet zepsute jaja :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2015-11-03 22:07:19

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-11-03 22:01, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
> news:slrnn3i7fk.a7d.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Pan Pszemol napisał:
>>
>>>> No i jeszcze we sklepie mieli aparat do prześwietlania jaj.
>>>> Taka lampa, coś jak kielich, przkryty blaszką z sześcioma
>>>> dziurami. Kładło się tam pół tuzina kupowanych jajec
>>>> i patrzyło, czy jakiego zbuka nie ma.
>>>
>>> Do dziś moja mama ma odruch wąchania każdego jajka
>>> po rozbiciu i PRZED wrzuceniem do makutry :-)
>>> Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
>>> jajo w kupnych ze sklepu...
>>
>> Jaja qr dziewiczych, a takie teraz dominują, mają mniejsze
>> skłonności ku zepsuciu.
>
> Jak zwykle, wszystko złe to wina koguta, nawet zepsute jaja :-)

Raczej innych ptaków. Dzięcioła i kukuły.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2015-11-03 23:16:28

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:56392206$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-11-03 22:01, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
>> news:slrnn3i7fk.a7d.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> Pan Pszemol napisał:
>>>
>>>>> No i jeszcze we sklepie mieli aparat do prześwietlania jaj.
>>>>> Taka lampa, coś jak kielich, przkryty blaszką z sześcioma
>>>>> dziurami. Kładło się tam pół tuzina kupowanych jajec
>>>>> i patrzyło, czy jakiego zbuka nie ma.
>>>>
>>>> Do dziś moja mama ma odruch wąchania każdego jajka
>>>> po rozbiciu i PRZED wrzuceniem do makutry :-)
>>>> Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
>>>> jajo w kupnych ze sklepu...
>>>
>>> Jaja qr dziewiczych, a takie teraz dominują, mają mniejsze
>>> skłonności ku zepsuciu.
>>
>> Jak zwykle, wszystko złe to wina koguta, nawet zepsute jaja :-)
>
> Raczej innych ptaków. Dzięcioła i kukuły.

Nie poniał :-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2015-11-03 23:22:52

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

>>>> Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałem śmierdzące
>>>> jajo w kupnych ze sklepu...
>>>
>>> Jaja qr dziewiczych, a takie teraz dominują, mają mniejsze
>>> skłonności ku zepsuciu.
>>
>> Jak zwykle, wszystko złe to wina koguta, nawet zepsute jaja :-)
>
> Raczej innych ptaków. Dzięcioła i kukuły.

Kiedyś natknąłem się na naukowe badanie (Ig Noble nie były wtedy
jeszcze przyznawane, więc musiało to być dawno), w którym metodami
organoleptycznymi poddano ocenie kulinarną przydatność jaj różnych
ptaków. Wyniki zostały unormowane do smakowitości jaja qrzego, które
z definicji miało współczynnik smakowy równy jedności. Najgorzej
wypadły jaja dzięciole -- otrzymały notę coś koło 0,42. Pozycji
kukuły nie pamiętam.

Jarek

--
Gdyby jajko miało inną formę,
Życie kury byłoby potworne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2015-11-04 06:06:29

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 03.11.2015 o 21:24, Pszemol pisze:
> "stefan" <s...@w...pl> wrote in message
> news:n1b3bu$96j$2@node2.news.atman.pl...
>>>>> a jajka wapienne? Z młodości pamiętam takie :(
>>>>
>>>> Co to było i kiedy to było? Brzmi ciekawie. Ja nie pamiętam...
>>>
>>> Piszecie młotki o tym samym i nawet nie wiecie o co w tym chodzi.
>>>
>> Już po napisaniu poprzedniego znalazłem coś takiego:
>> http://www.17mm.pl/?zasady-przechowywania-jaj,80
>> Zasady przechowywania jaj
>> Świeże jaja należy przechowywać w pomieszczeniach suchych, czystych,
>> chłodnych, przewiewnych i wolnych od wszelkich zapachów. Umieszcza
>> się je w koszach lub czystych skrzynkach ze szparami, aby miało do
>> nich dostęp powietrze. Do dłuższego przechowywania jaj stosowane są
>> różne sposoby. Najbardziej rozpowszechnionym jest wapnowanie jaj.
>> Wapnowanie odbywa się przez zalewanie jaj roztworem wapiennym, który
>> zawiera 16 kg palonego wapna, 2 kg soli na 1 m3 roztworu. Proces
>> wapnowania polega na zasklepieniu porów skorupy jaja, co zapobiega
>> uniemożliwieniu wnikania do wnętrza jaja bakterii. Czas przechowywania
>> wapnowanych jaj dochodzi do 8 miesięcy. Jaja wapnowane zachowują
>> wartość odżywczą, lecz tracą nieco na smaku. Innym sposobem utrwalania
>> jaj jest chłodzenie, które odbywa się w chłodniach przy temperaturze
>> od 0,5 do --0,5° C. Czas przechowywania takich jaj tak samo jak
>> wapnowanych, wynosi do 8 miesięcy. Zamrażanie jaj. Ten sposób polega
>> na zamrażaniu zawartości jaja (żółtka i białka) w puszkach blaszanych
>> w temperaturze --10° C. Przed zamrożeniem masę jajową dokładnie się
>> miesza. Przechowuje się ją w temperaturze -- 8°C. Czas przechowywania
>> takich jaj dochodzi do 12 miesięcy. Proszkowanie (suszenie) jaj.
>> Proszkowanie jaj polega na suszeniu zawartości jaj w temperaturze ok.
>> 75° C za pomocą rozpylania masy jajowej w rozmaitego rodzaju
>> suszarniach. Proszek jajowy należy przechowywać w szczelnym
>> opakowaniu w temperaturze około 10° C.
>> Proszek należy szybko zużywać.
>
> Dzięki... ciekawe to, napewno miało to wapnowanie sens w czasach
> gdzie elektryczne chłodziarki nie były tak popularne jak dzis...
> Zwłaszcza jeśli jajka tak przechowywane zmieniały smak.
> Ciekawe że brzmi to podobnie do azjatyckich jaj również zalewanych
> jakaś chemią, z tym że tam chemia wchodzi mocno do środka jaja
> i zmienia nie tylko jego strukurę ale i kolor - robi się taka jajowa
> galareta, moim zdaniem wyglądająca bardzo nieapetycznie.
>
> Ale fajnie że wysłałeś opis, przynajmniej Wieśniaczek wie teraz
> kto jest młotkiem ;-)

OK, mea culpa, przepraszam :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2015-11-04 06:31:36

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 15-11-03 o 21:43, Jarosław Sokołowski pisze:

> Przez cały PRL ceny kurzych jajec utrzymywały się na jakimś absurdalnie
> wysokim poziomie. A to rodziło kolejne paradoksy ekonomiczne -- tzw.
> baba z jajami, jeżdząca raz w tygodniu do miasta i chodząca po domach,
> mogła utrzymać z tych swoich kilku qrek całą rodzinę. Dla miastowego
> jajo, to było nie byle co. A człowiek wiejski jaj czasem nie jadał wcale,
> bo wolał zamienić je na miedź brzęczącą.

Jeszcze stosunkowo niedawno na wsiach tak bywało, pamiętasz w
Konopielce, ile było hałasu o rozbite jajko? Czy chyłkiem wyjedzone, a
raczej wypite?
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2015-11-04 07:46:27

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Przez cały PRL ceny kurzych jajec utrzymywały się na jakimś absurdalnie
>> wysokim poziomie. A to rodziło kolejne paradoksy ekonomiczne -- tzw.
>> baba z jajami, jeżdząca raz w tygodniu do miasta i chodząca po domach,
>> mogła utrzymać z tych swoich kilku qrek całą rodzinę. Dla miastowego
>> jajo, to było nie byle co. A człowiek wiejski jaj czasem nie jadał wcale,
>> bo wolał zamienić je na miedź brzęczącą.
>
> Jeszcze stosunkowo niedawno na wsiach tak bywało, pamiętasz w Konopielce,
> ile było hałasu o rozbite jajko? Czy chyłkiem wyjedzone, a raczej wypite?

Rozdeptane. W trakcie poszukiwań zniesionego na dziko w gałęziach.
Tym bardziej szkoda, a marnacja taka na słuszną karę zasługuje.

Jarek

--
Rozdziawo ty, krzyczę w sprawiedliwym gniewie, gapo ty, robota tobie sama
w rękach gnije! Lugo ty zgniła, gnido wszawa, jajko, Ojezu, jajko rozdusić!