Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Najlepsza śmietana

Grupy

Szukaj w grupach

 

Najlepsza śmietana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 330


« poprzedni wątek następny wątek »

191. Data: 2015-11-08 22:19:18

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-08 o 13:38, cef pisze:
> W dniu 2015-11-07 o 20:16, masti pisze:
>
>>> Tak z ciekawości: Uda Ci się dzisiaj sprzedać do skupu butelkę
>>> po wĂłdce
>>> lub po occie?
>>
>> a co chcesz skupować skoro nie ma na nie kaucji?
>
> I to jest największy problem chyba.
> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie
> jest kaucjonowane. Większość jako zwrotne.
> Jak trzeba zapłacić za kawałek plastiku 0,25 euro,
> to ten plastik po pierwsze nie lata po śmietnikach czy po ulicach,
> po drugie nie ma go aż tyle w obiegu- a po kolejne, to nie wiem,
> ale Niemcy na pewno to obmyślili lepiej od nas :-)
> Juz w roku 1998 przy marketach były tam automatyczne wrzutnie
> do butelek plastikowych (kaucjonowanych już wtedy) -
> automat dawał wydruk, który w kasie można było okazać
> i płacić bez kaucji. Nie wiem jak jest teraz, bo praktycznie
> zaprzestałem kupowania tam napojów właśnie ze względu na kaucję.
> Zawsze przywoziłem z podróży kilka flaszek plastikowych, które wywaliłem
> u nas do śmietnika, a te kilka euro kaucji zarobili Niemcy.

A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


192. Data: 2015-11-08 22:28:41

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

cef pisze:

>> Problem jest taki, że ja mam paskudny charakter
> Paskudny faktycznie

Liczyłem tu na jakąś polemikę...

> zamiast napisać coś o tych butelkach, to dokładasz
> kolejny tomik do dzieł zebranych :-)
> Butelki wszelakie można było odnieść do skupu - nie
> było z tym problemu.

Z odniesieniem do skupu faktycznie nie było problemu.
Jak ktoś nie był podpadnięty u Kierownika Skupu, to
nawet nie musiał ich przynosić z powrotem, pozwalali
mu zostawić gdzieś w kąciku. O tych butelkach napisał
już wcześniej kol. Wiesiaczek:

"Skupowano wszystkie (no, prawie wszystkie, bo z
wyjątkiem butelek po winach importowanych) butelki."
[Sat, 7 Nov 2015 12:00:13]

Gdy ktoś wciągał wyłącznie alpagę, mógł pewnych aspektów
Problemu Skupu Butelek po prostu nie dostrzegać.

> (nawet słoiki przyjmowali)

W charakterze stłuczki? Bo przecież kaucji nie było.

A tak przy okazji -- widziałem niedawno w Biedronce słoik
z buraczkami za bodaj 97 groszy. I taki sam pusty słoik
w sklepie obok -- za 1,20 zł.

Jarek

--
Alpagi łyk, i dyskusje po świt
Niecierpliwy w nas ciskał się duch
Ktoś dostał w nos
To popłakał się ktoś
Coś działo się

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


193. Data: 2015-11-08 22:34:44

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-08 o 22:19, FEniks pisze:

>> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie
>> jest kaucjonowane
>
> A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
> samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.

Z funkcjonowania w tym samym systemie nic nie wynika.
Myślimy nadal po staremu, technicznie jesteśmy 30 lat opóźnieni,
więc takie proste rozwiązanie jak skup butelek też do nas dojdzie z
opóźnieniem.
Wprowadzają płatne (coraz dotkliwiej płatne)
reklamówki czy torebki jednorazowe, już nie dają ich wszędzie
i do wszystkiego, przyjdzie czas i na butelki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


194. Data: 2015-11-08 22:44:58

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-08 o 22:34, cef pisze:
> W dniu 2015-11-08 o 22:19, FEniks pisze:
>
>>> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie
>>> jest kaucjonowane
>>
>> A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
>> samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.
>
> Z funkcjonowania w tym samym systemie nic nie wynika.
> Myślimy nadal po staremu, technicznie jesteśmy 30 lat opóźnieni,

No, dokładnie, to pozostałość starego systemu.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


195. Data: 2015-11-08 22:54:08

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

cef pisze:

>>> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie jest kaucjonowane
>> A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
>> samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.
>
> Z funkcjonowania w tym samym systemie nic nie wynika.
> Myślimy nadal po staremu, technicznie jesteśmy 30 lat opóźnieni,

Wreszcie jakiś głos rozsądku! Ze skupem buelek jest tak, jak za komuny.
Różnica tylko ta, że teraz jest gdzie ciepnąć do śmieci, bo śmietniki
są wszędzie. No ale ja już to wcześniej pisałem.

> więc takie proste rozwiązanie jak skup butelek też do nas dojdzie
> z opóźnieniem.

Jeszcze jedną rzecz sobie teraz uprzytomniłem. Za komuny mocno walczono
z wyrzucaniem butelek do lasu. Był taki plakat z kilkoma choinkami
symbolizującymi las i leżącą obok nich butelką po wódce. Przekreśloną
czerwonym krzyżykiem. Ten sam obrazek w zmniejszeniu można było zobaczyć
na zapałczanej etykietce. Ale nie chodziło o to, że wrzucanie butelek
do lasu samo w sobie jest niedobre. Istniał wtedy pogląd, że od butelek
w lesie robią sie pożary.

Jarek

--
Ty przechowasz tę butelkę
Znalezioną nad Wigrami,
Długo szumieć będzie jeszcze
Ożywiana wspomnieniami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


196. Data: 2015-11-08 23:28:53

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-08 o 22:28, Jarosław Sokołowski pisze:
> cef pisze:
>
>>> Problem jest taki, że ja mam paskudny charakter
>> Paskudny faktycznie
>
> Liczyłem tu na jakąś polemikę...

Niestety, tylko reprymenda :-)

> Z odniesieniem do skupu faktycznie nie było problemu.

Ekonomia (nawet sztucznie wykreowana) czyni cuda.
Tak na marginesie (choć i o papierze tez tu było) dopóki
funkcjonował sensowny skup makulatury, to opłacało się ja zbierać
i oddawać. Pamiętam, że wszelki papier (głównie prasa) gromadziłem w piwnicy
i jak już było pełno, to załadowałem cały samochód
(taka stara skodzianka 105) - bagażnik przód, pod siedzeniami, za
siedzeniami
na siedzeniach i odwoziłem do skupu. Urobiłem się przy tym,
bo to jednak dużo kilogramów było. Pamiętam, że wychodziło pół zbiornika
paliwa
za tę makulaturę oddaną.
Ale jak gdzieś tak gwałtownie w 1990 albo 1991 za mój trud gromadzenia
(bo żeby znieść do piwnicy, trzeba było robić paczki wiązane sznurkiem),
załadunku i wyładunku wypłacali jakieś nędzne kilka złotych, to
zacząłem wywalać codziennie do śmieci.


>> (nawet słoiki przyjmowali)
>
> W charakterze stłuczki? Bo przecież kaucji nie było.

Słoiki były chyba po 40gr - nawet musztardówki skupowano,
gdzie żeś Ty się chował? :-)


> A tak przy okazji -- widziałem niedawno w Biedronce słoik
> z buraczkami za bodaj 97 groszy. I taki sam pusty słoik
> w sklepie obok -- za 1,20 zł.

A to już znak czasów, ekonomia w nowym wydaniu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


197. Data: 2015-11-09 00:10:48

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

cef pisze:

>> Z odniesieniem do skupu faktycznie nie było problemu.
>
> Ekonomia (nawet sztucznie wykreowana) czyni cuda.
> Tak na marginesie (choć i o papierze tez tu było) dopóki
> funkcjonował sensowny skup makulatury, to opłacało się ja
> zbierać i oddawać. Pamiętam, że wszelki papier (głównie prasa)
> gromadziłem w piwnicy i jak już było pełno, to załadowałem
> cały samochód (taka stara skodzianka 105) - bagażnik przód,
> pod siedzeniami, za siedzeniami na siedzeniach i odwoziłem
> do skupu. Urobiłem się przy tym, bo to jednak dużo kilogramów
> było. Pamiętam, że wychodziło pół zbiornika paliwa za tę
> makulaturę oddaną.
> Ale jak gdzieś tak gwałtownie w 1990 albo 1991 za mój trud
> gromadzenia (bo żeby znieść do piwnicy, trzeba było robić
> paczki wiązane sznurkiem), załadunku i wyładunku wypłacali
> jakieś nędzne kilka złotych, to zacząłem wywalać codziennie
> do śmieci.

Ja też bardzo długo wierzyłem w to, co pisano na plakatach --
że zbierając makulaturę chronie lasy. Ileś tam numerów gazety,
ileś książek autorów, którzy popadli w niełaskę -- to miało
być jedno drzewo. Takie zielone, szumiące. Z błędu wyprowadził
mnie kolega. Dendrometra, specjalista od produkcyjności lasu.
Zresztą leśnik z dziada pradziada. Mówi mi tak -- makulatury
jest za dużo. Z samej makulatury zresztą rzadko robi się papier,
przeważnie mieszana jest ona z pierwotną celulozą. A tej z lasu,
jak on to nazwał: papierówki, też jest za dużo. Największa klęska
urodzaju była po wojnie, za najtęższej komuny. Wtedy nasadzono
dużo lasów, młode lasy trzeba przecinać, a to co pochodzi z młodego
cięcia, to właśnie papierówka.

>>> (nawet słoiki przyjmowali)
>> W charakterze stłuczki? Bo przecież kaucji nie było.
> Słoiki były chyba po 40gr - nawet musztardówki skupowano,
> gdzie żeś Ty się chował? :-)

We Warszawie. No, teraz to słoików dużo tu przyjmują.

>> A tak przy okazji -- widziałem niedawno w Biedronce słoik
>> z buraczkami za bodaj 97 groszy. I taki sam pusty słoik
>> w sklepie obok -- za 1,20 zł.
>
> A to już znak czasów, ekonomia w nowym wydaniu.

Ja wiem, czy w nowym? Słoik po prostu tani w produkcji, co po tych
buraczkach widać. Za to pusty w handlu słabo rotuje, co też po jego
cenie można zauważyć. Zawsze tak było, to znaczy zawsze taki to miało
wpływ na ceny.

Pamiętam też zdarzenie ze sklepu, z przed kliku lat. Facet wypatrzył
gdzieś na zakurzonej półce wielką zgrzewkę pustych litrowych słoi,
takich twistów, i targa to do kasy. Zrobiło się zbiegowisko i sensacja
wielka, każdy go pyta, a na co mu to. Zwałaszcza, że cena niska nie
była. A ten z przepraszającą miną tłumaczy, że teściowa, że śliwki
czy ogórki (nie pamiętam na co to sezon był), i że choćby nie wiem co,
to on musi to tam ponawkładać. A wszystkie słoiki co je miał w domu
poutykane po kątach, to je wywalił do pojemnika na szkło. Dalej mu
wszyscy oferować swoje słoje, bo to każdy przecież ma, żal od razu
wywalać, skoro wyglądaja jak nowe, a pamięta jeszcze jak sam robił
przetwory i pojemników potrzebował. No ale gościu podziękował pięknie
i od razu pognał, tyleśmy go widzieli. Pewnie się śpieszył. Albo mu
się wstyd zrobiło.

Prawda taka, że nikt teraz przetworów nie robi, więc i słoików nie
gromadzi. Wina systemu, że nam teraz za dobrze. Bo w Bułgarii, jak
komuna padała, to słoik z jadalną zawartością stał się obiegową
walutą. Lewy nie były nic warte, a słoik, to słoik. Ludzie tym
płacili za zeszyty do szkoły dla dziecka i za fryzjera. Bo różne
są systemy, niektórzy nawet takie lubią.

Jarek

--
Matematyka nie może wypełnić życia, ale nieznajomość matematyki już
niejednemu wypełniła. (Ex. gratum: dendrometrzy i ekonomiści).
[Hugo Steinhaus]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


198. Data: 2015-11-09 00:33:42

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Tomek Kańka <t...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a)
>
> A tak przy okazji -- widziałem niedawno w Biedronce słoik
> z buraczkami za bodaj 97 groszy. I taki sam pusty słoik
> w sklepie obok -- za 1,20 zł.
>

Historia o ludziach, którzy spowodowali katastrofę ekologiczną, bo
kupowali żurek po 50gr, który wylewali do rzeki i sprzedawali butelki z
owego żurku po 1zł, to z jakiegoś filmu, przwdziwa, czy mi się
coś przyśniło? Casy takie, że juz trudno odróżnić:).

--
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


199. Data: 2015-11-09 06:26:38

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.11.2015 o 22:54, Jarosław Sokołowski pisze:
> cef pisze:
>
>>>> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie jest kaucjonowane
>>> A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
>>> samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.
>>
>> Z funkcjonowania w tym samym systemie nic nie wynika.
>> Myślimy nadal po staremu, technicznie jesteśmy 30 lat opóźnieni,
>
> Wreszcie jakiś głos rozsądku! Ze skupem buelek jest tak, jak za komuny.
> Różnica tylko ta, że teraz jest gdzie ciepnąć do śmieci, bo śmietniki
> są wszędzie. No ale ja już to wcześniej pisałem.

Odwrotnie!
To teraz śmietniki zamyka się na kłódkę i w publicznych miejscach jest
ich jak na lekarstwo.


>> więc takie proste rozwiązanie jak skup butelek też do nas dojdzie
>> z opóźnieniem.
>
> Jeszcze jedną rzecz sobie teraz uprzytomniłem. Za komuny mocno walczono
> z wyrzucaniem butelek do lasu. Był taki plakat z kilkoma choinkami
> symbolizującymi las i leżącą obok nich butelką po wódce. Przekreśloną
> czerwonym krzyżykiem. Ten sam obrazek w zmniejszeniu można było zobaczyć
> na zapałczanej etykietce. Ale nie chodziło o to, że wrzucanie butelek
> do lasu samo w sobie jest niedobre. Istniał wtedy pogląd, że od butelek
> w lesie robią sie pożary.

Chcesz powiedzieć, że niesłusznie zabraniano wyrzucania butelek do lasu
za PRL-u? (Bo komunizmu w Polsce nigdy nie było, domorosły demagogu:) )
No cóż, teraz lasy są pełne butelek a także części samochodów i innych
śmieci.
Jesteś szczęśliwy, gdy zbierając grzyby co chwile napotykasz się a to na
butelki, a to opony czy zderzak samochodowy?
Gratuluję dobrego samopoczucia! :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


200. Data: 2015-11-09 07:49:30

Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesiaczek napisał:

>>>>> U naszych sąsiadów za Odrą prawie każde opakowanie jest kaucjonowane
>>>> A my już od ponad 10 lat funkcjonujemy (przynajmniej teoretycznie) w tym
>>>> samym systemie co Niemcy, więc brak skupu butelek nie jest winą systemu.
>>>
>>> Z funkcjonowania w tym samym systemie nic nie wynika.
>>> Myślimy nadal po staremu, technicznie jesteśmy 30 lat opóźnieni,
>>
>> Wreszcie jakiś głos rozsądku! Ze skupem buelek jest tak, jak za komuny.
>> Różnica tylko ta, że teraz jest gdzie ciepnąć do śmieci, bo śmietniki
>> są wszędzie. No ale ja już to wcześniej pisałem.
>
> Odwrotnie!
> To teraz śmietniki zamyka się na kłódkę i w publicznych miejscach jest
> ich jak na lekarstwo.

Można powiedzieć, że utrudnienie jest podwójne -- w publicznych miejscach
picie alpagi zostało zabronione. Ale to nie wina systemu, to taka nasza
specyfika narodowa, w innych krajach tego nie ma. Nie popioeram zakazu.
Ja swojego śmietnika nie zamykam na kłódkę, sąsiedzi mają takie same,
każdy wyrzuca do swojego. W miejscach publicznych są kosze. Kosze
systatczają.

>> Jeszcze jedną rzecz sobie teraz uprzytomniłem. Za komuny mocno walczono
>> z wyrzucaniem butelek do lasu. Był taki plakat z kilkoma choinkami
>> symbolizującymi las i leżącą obok nich butelką po wódce. Przekreśloną
>> czerwonym krzyżykiem. Ten sam obrazek w zmniejszeniu można było zobaczyć
>> na zapałczanej etykietce. Ale nie chodziło o to, że wrzucanie butelek
>> do lasu samo w sobie jest niedobre. Istniał wtedy pogląd, że od butelek
>> w lesie robią sie pożary.
>
> Chcesz powiedzieć, że niesłusznie zabraniano wyrzucania butelek do lasu
> za PRL-u? (Bo komunizmu w Polsce nigdy nie było, domorosły demagogu:) )

Chcę powiedzieć, to co napisałem: trzeba było dodatkowych powodów, by
poddać krytyce śmiecenie w lesie. Tylko butelki przeszkadzały, inne
śmieci nie. Może gdzyby ten komunizm zbudowano do końca, to by ekologia
stała się pełna.

> No cóż, teraz lasy są pełne butelek a także części samochodów i innych
> śmieci.
> Jesteś szczęśliwy, gdy zbierając grzyby co chwile napotykasz się a to
> na butelki, a to opony czy zderzak samochodowy?
> Gratuluję dobrego samopoczucia! :)

Dsiękuję za gratulacje. Ale teraz to ja mogę zakrzyknąć: odwrotnie!
Mieszkam w lesie. Za komuny te lasy wokół pełne były śmieci, butelek,
opon, wszelkich domowych odpadków. Bo wywiezienie worka do lasu było
tańsze i mniej kłopotliwe. Teraz każdy ma obowiązek utrzymywania
własnego pojemnika, płacenia za wywóz. Więc śmiecenie po lasach się
po prostu nie opłaca. A ja do lasu chodzę często -- od jakiegoś czasu
nie wiedziałem tam żadnego śmiecia (ktoś posprzątał, może nawet harcerze).

Wiele mogę zarzucić nowemu prawu śmieciowemu, robiłem to nawet na tej
grupie. Ale akurat śmiecenie wpo lasach i ogólnie wokół własnego domu
zostało skutecznie wyeliminowane.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 33


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Obyś miał wysoki cholesterol :-)
Re: Obyś miał wysoki cholesterol :-)
Re: Obyś miał wysoki cholesterol :-)
Obyś miał wysoki cholesterol :-)
tęsknię za smakami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »