Data: 2006-01-06 18:46:37
Temat: Re: Nalesniki bananowe, banany w ciescie czyli co na urodziny dla 11-latki...
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kot" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:43BE99B5.2040009@gazeta.pl...
> Poza tym slyszalam o bananach pieczonych w papilocie, z czekolada:
> banany w skorce nacina sie wzdluz, delikatnie rozchyla i w srodek wtyka
> kostki czekolady, zawija w folie alumimiowa i zapieka do rozpuszczenia
> czekolady. Nie probowalam tego, ale jako, ze everything made with
> chocolate is good and useful, to pewnie i to bedzie dobre ;))
Ja robie odrobine inaczej.
Cale banany wsadzam do piekarnika i pieke dopuki nie stana sie lekko miekkie
(sprawdzam dotykajac). Skorka oczywiscie czernieje w tym czasie.
Wtedy wyciagam banana, rozcinam go wzdluz i w naciecie wkladam kawalki
czekolady. Ona od razu sie rozpuszcza. Je sie to lyzeczka od razu ze skorki,
z banana robi sie doslownie mus i jest naprawde pyyyyyszne.Mozna tez robic
na grilu.
Z takich pieczonych rzeczy to moge polecic gruszki (ewentualnie jablka)
nadziewane rodzynkami, orzechami i wszelkimi bakaliami pieczone w folii
aluminiowej. Gruszki przekraja sie na pol, wydraza gniazdo nasienne i
wypelnia bakaliami z miodem. Nastepnie sklada w calosc, zawija w folie i
piecze. Jablka raczej od gory wydrazyc i w to miejsce wsadzic nadzienie.
Podawac z bita smietana lub galka lodow i polac czekolada.
Polecic mozna kolorowy tort z ptasiego mleczka i galaretki (ubite mleko
skondensowane doslodzone do smaku, zmieszane z zelatyna do tego kolorowa
galaretka pokrojona w kostke- calosc wylana na biszkopta)
Pozdrawiam
Agnieszka
|