Data: 2012-09-21 14:53:28
Temat: Re: Nalewka
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 21 września 2012 09:36:01 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:
> Dnia 2012-09-20 22:23, obywatel Stalker uprzejmie donosi:
>
> > W dniu czwartek, 20 września 2012 21:33:17 UTC+2 użytkownik G napisał:
>
> >> W tym roku wybieram się w gości na Boże Narodzenie i pomyślałem by
>
> >>
>
> >> zabrać jakiś oryginalny prezent - nalewkę :) Chyba do tego czasu zdąży
>
> >>
>
> >> "dojrzeć"? Tylko prosiłbym o poradę z czego ją zrobić tak by zrobić
>
> >>
>
> >> dobre wrażenie. Nie wiem czy wszystkie owoce się nadają do robienia na
>
> >>
>
> >> nich nalewki.
>
> >
>
> > Pigwa, aronia, malina, porzeczka, wiśnia
>
> >
>
> > Najszybsza i najłatwiejsza będzie z aronii (ale nie wiem czy liście z wiśni nie
opadły) :-)
>
>
>
> A ja kiedyś zrobiłam bez liści, za to na miodzie. I nawet lepsza wyszła
>
> aniżeli ta z liśćmi.
>
> Przepis prosty jak budowa cepa:
>
> Aronię w ilości posiadanej zalać miodem (lub przykryć, w zależności od
>
> stopnia scukrzenia wymienionego) i odstawić na 3-4 tygodnie w ustronne
>
> miejsce. Po tym czasie dolać do słoja alkohol (lałam spiryt, bo nalewka
>
> to nie babski likierek, moc mieć musi) w ilości odpowiadającej
>
> indywidualnym preferencjom i jeszcze na minimum 2 tygodnie odstawić.
>
> Potem doprawić sokiem cytrynowym, można ciepnąć laskę wanilii w momencie
>
> lania spiryta. Zlać do butelek, zakorkować. Nadaje się do picia, ale
>
> najlepiej zapomnieć na rok.
>
> Niedawno wyciągnęłam taką z 2009 roku. Miodzio.
Z 2009? To co ona za kredens wpadła?
Bo ja to ten problem mam, że do za cienkich butelek tę nalewkę rozlewamy.
I rok w rok ten sam problem, że zanim Boże Narodzenie, to ta nalewka z tych butelek
to już przez ścianki powycieka...
Stalker, ponieważ ostatnia partia już wyciekła, w nowej z tą wanilią spróbujemy.
Może wyjdzie bardziej gęste i się dłużej w butelkach utrzyma? :-)
|